FILM

Saga Zmierzch: Przed świtem - Część 2 (2012)

Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2, The
Inne tytuły: Breaking Dawn, Twilight 4

Pressbook

Wszystko, co się zdarzyło, prowadziło do takiego zakończenia…

Wyczekiwana przez fanów ostatnia część „Sagi Zmierzch” wyjaśni wszystkie tajemnice i zagadki tej epickiej historii romantycznej, która zadziwiła cały świat.

Bella (Kristen Stewart) budzi się przemieniona – jest matką i nareszcie… wampirem. Podczas gdy jej mąż Edward (Robert Pattinson) podziwia jej piękno, szybkość i opanowanie, Bella zaczyna odczuwać świata w sposób, którego istnienia nigdy nie podejrzewała. Los jej najlepszego przyjaciela, Jacoba Blacka (Taylor Lautner), staje się nierozerwalnie złączony z jej córką Renesmee (Mackenzie Foy), jednakże pojawienie się na świecie istoty tak niezwykłej doprowadza do ujawnienia się mocy, które zechcą doprowadzić do zguby głównych bohaterów.

OSTATNIA CZĘŚĆ MIĘDZYNARODOWEGO FENOMENU

Cztery filmowe adaptacje powieści autorstwa Stephenie Meyer stały się fenomenem kulturowym na międzynarodową skalę, okazując się jedną z najbardziej kasowych serii w historii kina. Łącznie zarobiły na całym świecie ponad 2.5 miliarda dolarów. W samych tylko Stanach Zjednoczonych sprzedano ponad 30 milionów płyt DVD i Blu-ray. Konto Sagi na Twitterze było pierwszym w historii tego medium, które przekroczyło liczbę miliona fanów. Producent Wyck Godfrey, który pracował przy wszystkich częściach filmowej „Sagi Zmierzch”, podsumowuje całość następującymi słowami: „Pierwszy film opowiada o nowej miłości, drugi o stracie, trzeci o wyborze, czwarty o wyzwaniach płynących z małżeńskiego życia oraz braniu odpowiedzialności za bliskich, a piąty o chronieniu własnej rodziny”.

„Saga Zmierzch: Przed świtem. Część 2 zaczyna się w tym samym momencie, w którym kończy się poprzedni film”, wyjaśnia reżyser obu obrazów Bill Condon. „Zdecydowałem się rozpocząć ostatnią część napisami w takt uwertury opartej na motywach przewodnich z wszystkich poprzednich filmów. Każdy z kompozytorów wpłynął w jakiś sposób na rozwój serii, chcieliśmy więc krótko podsumować ich niezwykły dorobek. Dzięki temu widzowie od samego początku będą mogli wczuć się w klimat dobiegającej końca Sagi. Po napisach zaczyna się właściwa akcja. Przepiękne krajobrazy ustępują w pewnym momencie miejsca temu, co dzieje się wewnątrz zainfekowanego organizmu Belli. Dziewczyna otwiera nagle oczy, ujęcie jest niewyraźne, dość abstrakcyjne, po czym zaczyna przyzwyczajać umysł do nowego sposobu postrzegania świata. Ujęcie zyskuje ostrość – i widzimy Edwarda!”

„Przerwa pomiędzy tymi dwoma filmami pozwala widzom przyzwyczaić się do myśli, że Bella jest już wampirem”, kontynuuje Condon. „Dziewczyna zaczyna całkowicie nowe życie, a wraz z jej przemienieniem zmienia się stylistyka opowiadanej historii. W tym momencie jedynie jej ojciec, Charlie, pozostaje ciągle człowiekiem. Wszyscy pozostali mają jakieś magiczne właściwości. Część 2 to zupełnie inne doświadczenie”, mówi reżyser. „Bella zaczyna doświadczać na własnej skórze tego, co pokazywaliśmy w poprzednich filmach w kontekście nowonarodzonych wampirów. Chcieliśmy włączyć publiczność do opowiadanej historii, pokazać sposób, w jaki Bella widzi świat – dostrzega najmniejsze nawet szczegóły, słyszy wszystkie dźwięki, jest szybka i niesamowicie silna”, dodaje producent Godfrey. „Bella ma wzmocnione zmysły. Wszystko, co fizyczne, staje się dla niej banalnie proste. Czuje się tak, jakby miała supermoce”, opowiada Stephenie Meyer. „I od razu musi zacząć radzić sobie z wszechogarniającym głodem i pragnieniem. Wiedziała, że tak będzie. Jest pierwszym wampirem w całej opowieści, który jeszcze przed przemienieniem wybrał wegetarianizm. Nie ma zamiaru nikogo zabijać i trzyma się tego postanowienia”.

Bella i Edward wyruszają od razu na pierwsze wspólne polowanie. Po powrocie do domu Cullenów Bella poznaje nareszcie swoją niezwykłą córkę Renesmee. Dowiaduje się o jej wyjątkowym darze, niepokojącej szybkości fizycznego rozwoju… oraz narzuconej więzi z Jacobem. Wilkołak ciągle troszczy się o Bellę, ale jego priorytetem jest teraz Renesmee. „Jedną z moich ulubionych scen w książce była ta, w której Jacob wyjawia Belli, że nawiązał więź z jej córką. Nietrudno przewidzieć reakcję dziewczyny – najpierw zaskoczenie, później wściekłość. Bella jest po raz pierwszy w stanie skopać Jacobowi tyłek”, śmieje się Melissa Rosenberg, autorka scenariuszy do wszystkich części „Sagi Zmierzch”. „To świetna scena, w której widzimy Bellę zarówno jako matkę chroniącą swoje dziecko, jak i potężnego wampira”.

„Saga Zmierzch: Przed świtem. Część 1” skupiała się na przede wszystkim na tworzeniu własnej rodziny przez Bellę i Edwarda, kontynuacja opowiada o ochronie tej rodziny. „Bella, Edward i Renesmee mają własny dom i cieszą się swoim szczęściem”, mówi Godfrey. „Nie jest im jednak dane egzystować w spokoju, ponieważ Renesmee zostaje błędnie uznana za dziecko przemienione w wampira. W Części 2 zagrożenie stanowią więc Volturi, którzy zbierają swoje siły, aby pozbyć się Cullenów raz na zawsze”. Prawo wampirów głosi, że nie wolno przemieniać dzieci, gdy więc jedna z sióstr Denali informuje Volturi o dziecku Cullenów, rozpoczyna się prawdziwe piekło. „Irina źle ocenia Renesmee, nie wie, że dziewczynka urodziła się wampirem. W ten sposób wprawia w ruch mechanizmy, które zamieniają Część 2 w epickie kino akcji, w którym naprzeciwko siebie staną wampiry z różnych stron świata”, wyjaśnia Condon. „Wcześniej Cullenowie ryzykowali chroniąc Bellę, ale nie groziło im całkowite wymarcie”, kontynuuje reżyser. „Cullenowie wiedzą, że nie popełnili żadnego przestępstwa i zastanawiają się, czy tylko o to chodzi klanowi Volturi”, dodaje Meyer. „Może w ten sposób Aro próbuje pozbyć się konkurencji, co oznaczałby, że kwestia winy czy niewinności nie ma większego znaczenia. Cullenowie zaczynają poszukiwać sprzymierzeńców, aby przekonać Volturi, że Renesmee nie jest tym, kim sądzą”.

W „Sadze Zmierzch: Przed świtem. Części 2” pojawiają się w zasadzie wszyscy aktorzy z poprzednich filmów. Po raz pierwszy ekran zaszczyca swą obecnością niezwykła Renesmee, ale do panteonu postaci trafia również ponad trzydzieści nowych wampirów z całego świata, których udział w finałowej bitwie przypieczętuje losy protagonistów tej niesamowitej historii.

Bella, Edward i Jacob… oraz Renesmee

Kristen Stewart, Robert Pattinson oraz Taylor Lautner powrócili do swoich przełomowych ról, tym razem nadając Belli, Edwardowi oraz Jacobowi nadzwyczaj dojrzałych rysów. „Widzowie będą w stanie w pełni docenić rolę Kristen Stewart dopiero po obejrzeniu Części 2”, opowiada z entuzjazmem Condon. „To niezwykła aktorka, znakomicie pokazała przemianę Belli w wampira. Świetnie poradziła sobie także z pracą na wymagającym planie zdjęciowym, gdzie jednego dnia kręciliśmy końcowe sceny Części 2, by następnego popołudnia wracać do początkowych scen Części 1, kiedy Bella jest jeszcze człowiekiem”, dodaje reżyser. „W ostatniej części historia sięga różnych zakątków świata, to już nie jest kameralna opowieść o miłości człowieka i wampira”, dopowiada Robert Pattinson. „Pojawia się mnóstwo nowych postaci, każda z nich posiada jakieś ciekawe i niebezpieczne moce, ale główną bohaterką pozostaje nadal Bella. Kristen znakomicie oddała wszystkie niuanse tej postaci. Pierwsza scena, kiedy widzimy ją jako wampira, wywrze na widzach duże wrażenie”.

„Kiedy pisałam ostatnią powieść, czułam, że Bella zaczyna nareszcie panować nad swoim życiem”, wspomina Stephenie Meyer. „Nie pasowała do ludzkiego świata. Była niezdarna, nie czuła się dobrze we własnym ciele. Po przemienieniu w wampira staje się pewniejsza siebie. Zaczyna czuć, że to jej przeznaczenie. To bardzo ważne, ponieważ Edward przez cały czas martwił się kwestią jej przemienienia, a kiedy okazało się, że to ją uszczęśliwiło, kamień spadł mu z serca. Przemienienie pomaga również ich związkowi, są sobie nareszcie równi”, dodaje słynna autorka. „Moją ulubioną sceną z powieści było pierwsze polowanie. Bella tak wspaniale się ożywia. Wszystko staje się dla niej łatwe i przyjemne”, komentuje Stewart, która bardzo polubiła fizyczny aspekt swojej roli. „Udawanie najsilniejszej osoby na planie było niesamowite. Przestałam czuć się słabsza, kiedy stawałam obok tych wszystkich silnych facetów. Miałam też sceny z linkami oraz parę walk z użyciem kopniaków. Ukazanie u Belli zwiększającej się świadomości własnej fizyczności jest bardzo ważne w kontekście jej psychologicznej przemiany”.

Stewart miała jedynie 17 lat, kiedy została obsadzona w roli nieśmiałej, niezdarnej Belli Swan. W piątej części to już dorosłą kobieta, matka, która zrobi wszystko, żeby chronić swoją rodzinę. A także potężny wampir. „W Zmierzchu nie byłam pewna siebie, jąkałam się. Podobała mi się taka postać, była bardzo ludzka”, wyjaśnia aktorka. „Kiedy w ostatniej części Bella staje się wampirem, jestem już maksymalnie pewna siebie. Zupełnie inaczej podchodzę do sposobu mówienia i poruszania się, ponieważ umysł Belli działa na zupełnie innych obrotach”. Ewoluowała natomiast nie tylko postawa i fizyczny wygląd głównej bohaterki. „Kristen rozkoszowała się swoją rolą w ostatnich dwóch filmach”, wyjaśnia z uśmiechem producent Godfrey. „Długo czekała, by móc zagrać Bellę-wampira. Ciężko pracowała przy każdym aspekcie swojej roli. Całkowicie zmieniła sposób mówienia i poruszania się dziewczyny. To całkowicie nowa Bella”. Widzowie na długo zapamiętają pierwsze ujęcie Belli jako wampira – idealnie biała skóra, karmazynowo-czerwone oczy, uderzająco niebieska suknia. „Jej przemienienie pociągnęło za sobą zmianę sposobu myślenia o samej sobie”, dodaje kostiumograf Michael Wilkinson. „Planowanie kolejnych faz jej przemiany było prawdziwą przyjemnością”.

Bella i Edward mają nareszcie swój własny dom – chatkę skrytą w czeluściach lasu – w którym mogą doświadczać prywatności swego małżeństwa oraz rozkoszować się wzajemną równością. Najbardziej płomienna scena Części 2 jest zdecydowanie inna od intymnych momentów z Części 1, ponieważ oboje są teraz nieśmiertelni. „Bill świetnie rozumiał różnice pomiędzy tymi dwiema scenami”, zaznacza Meyer. „Pierwsza miała w sobie poczucie nowości, eksploracji, ale także braku pewności siebie. W drugiej jest zupełnie inaczej”, dodaje autorka powieści. „W Części 1 wątek romantyczny skutkował dość niezręczną sytuacją, ponieważ ta dwójka nigdy jeszcze ze sobą w ten sposób nie była. Bella jako człowiek mogła bardzo ucierpieć, a to mało romantyczne. Ale ja zawsze lubię wymyślać w trakcie pisania różne ciekawe problemy, ponieważ wtedy mogę je na różne sposoby rozwiązywać. W Części 2 wszystko idzie gładko i bez większego wysiłku”, kończy Meyer. „Ukazanie rozwoju Belli jako wampira było dla mnie prawdziwym wyzwaniem”, podkreśla Stewart. „Nie chodzi tylko o wygląd, najbardziej intrygowały mnie jej moce. To mój ulubiony wampir. Nie zdaje sobie nawet sprawy z własnego potencjału. Potrafi również projektować swego rodzaju nieprzeniknioną osłonę. Jest w stanie chronić każdego, kto wejdzie do środka, żaden inny wampir nie może na nią wpłynąć”.

„Zaczynamy rozumieć, że to właśnie moce Belli sprawiały, że Edward nie mógł czytać jej myśli, Aro nie potrafił spojrzeć w jej wspomnienia, a cierpienie Jane jej nie dotykało”, wyjaśnia Godfrey. „Bella jest naturalną tarczą. Moce innych na nią nie działają. W efekcie Cullenowie uświadamiają sobie, że jeśli dziewczyna rozwinie te umiejętności, będą mieli szansę w starciu z Volturi”, dodaje producent. „Z początku Bella obawia się o swoje zachowanie jako wampira – czy przypadkiem nie oszaleje przez to wszystko”, kontynuuje Robert Pattinson. „W szczególności, że jest silniejsza od wszystkich Cullenów razem wziętych. Po jakimś czasie widać jednak, że świetnie sobie radzi ze swoim nowym wcieleniem. I że jest szczęśliwa”. Pierwszym negatywnym impulsem jest więź Jacoba i Renesmee. „Bella wpada z początku w szał, jednak po chwili zaczyna rozumieć, co tak naprawdę zaszło i że Jacob nie byłby w stanie w żaden sposób skrzywdzić Renesmee. Wszystko zaczyna mieć sens, pojawia się poczucie wspólnoty”, dodaje Pattinson. „Ona dosłownie rzuca mnie przez całe podwórko, kręcenie tej sceny było niezłą frajdą”, wspomina Lautner. „To intensywna scena, ale ma w sobie również spory ładunek komediowy, ponieważ Bella robi z Jacobem co tylko zechce”, kontynuuje amerykański aktor. „Taylor ma świetne wyczucie komediowe”, wyjaśnia Condon. „Uważam, że scena, w której Kristen całkiem na poważnie broni swojego dziecka, a Taylor podchodzi do tego z niejakim humorem, świetnie to pokazuje. Dzięki temu jest w stanie ostudzić jej emocje i wytłumaczyć swoją motywację”.

Całe to zamieszanie o małą dziewczynkę. Małą, lecz niezwykłą od pierwszych sekund swego istnienia. „Ona jest jedyna w swoim rodzaju, stanowi dziwną kombinację człowieka i wampira. Szybkość wzrostu jej intelektu jest fascynująca. A na dodatek od początku jest cudownym dzieckiem, kochającym, troszczącym się o rodziców, świadomym problemów, które przez nią mają”, opisuje Renesmee Meyer. „Dziecko rośnie bardzo, bardzo szybko. Mając 4 miesiące, wygląda na 4 lata”, wyjaśnia Rosenberg. „Na horyzoncie zaczynają się jednak pojawiać poważne problemy. Nie tylko nie wiadomo, czy drastyczny rozwój dziewczynki w pewnym momencie nie skończy się jej śmiercią, ale pojawia się także kwestia Volturi, którzy nareszcie znaleźli wymówkę, żeby pozbyć się klanu Cullenów”, dodaje scenarzystka. „Tak jak jej rodzice, Renesmee posiada wielki dar”, kontynuuje Meyer. „Potrafi komunikować się poprzez dotyk. Może się to okazać bardzo przydatne, kiedy Belli i Edwardowi przyjdzie wyjaśnić istnienie Renesmee zbliżającym się wampirom. Aro i reszta będą musieli jej uwierzyć, bowiem kiedy mała kogoś dotyka, osoba ta trafia w sam środek jej myśli. To najczystsza prawda”.

„Renesmee była największym wyzwaniem tego projektu”, zaznacza Condon. „Nie tylko z technicznego punktu widzenia, wydaje mi się, że to postać, która najbardziej intrygowała fanów. W przypadku Sagi Zmierzch istnieje tak wielka społeczność fanowska, że zawsze musimy brać pod uwagę ich oczekiwania. Byli dla nas bardzo wyrozumiali w kontekście dokonanej przez nas zmiany z szybkością starzenia się dziewczynki”, podkreśla reżyser. „Nie wiedzieliśmy z początku, czy będziemy używać kilku różnych aktorek, czy też zdecydujemy się na efekty komputerowe”, wspomina Godfrey. „Podjęliśmy decyzję, żeby zatrudnić dziecięcą aktorkę, a później cyfrowo zrobić z niej niemowlę nie z tego świata”, dodaje producent. „Mieliśmy wielkie szczęście, że znaleźliśmy Mackenzie”, opowiada Meyer. „Kiedy tylko ją zobaczyłam, modliłam się w duchu, żeby spodobała się Billowi. Była idealna. Znalezienie dziecka, które potrafi pożegnać się ze swoją filmową matką wykazując świadomość, iż wie, że jej rodzice niedługo zginą, to naprawdę wielki wyczyn, a Mackenzie miała dziesięć lat, kiedy przebywała z nami na planie”, wspomina autorka powieści. „Wszyscy byli nią zachwyceni. Nie tylko wygląda tak, jak mogłoby wyglądać dziecko Kristen i Roba, ale ma także w sobie jakąś nieziemską jakość”, podpowiada Godfrey. „Samym tylko spojrzeniem potrafi przekazać wielką dojrzałość, tak jakby tliła się w niej jakaś stara, umęczona dusza. Nie musieliśmy jej wspomagać cyfrowo”.

Dla dziewczynki była to pierwsza wizyta na planie filmowym, więc twórcy często korzystali z dublerek odpowiedniego wzrostu, a później nakładali na ich twarze oblicze Foy. „Przeprowadziliśmy wiele analiz, które pomogły nam zrozumieć proces starzenia się Mackenzie”, opowiada Condon. „Wiedzieliśmy, jak będzie wyglądała w kolejnych stadiach rozwoju i zatrudniliśmy kilkuletnie dziewczynki, żeby później nałożyć na nie cyfrowo twarz Mackenzie”, dodaje reżyser. „Razem z mamą wybrałyśmy stare filmy i zdjęcia mnie jako dziecka”, chwali się młoda aktorka. „Ta rola wymagała dużej pracy z efektami komputerowymi. Kiedy skanowano moją twarz, musiałam być całkowicie nieruchoma. Albo miałam mówić konkretne zdania i ukazywać za pomocą twarzy różne emocje. Było bardzo fajnie. Nie każdego dnia można wstać z łóżka i iść na plan zdjęciowy do kompletnie innego świata. Polubiłam pracę z green screenem”, wspomina dziewczynka. „Mieliśmy szczęście, że trafiliśmy na Mackenzie. Była cały czas nastawiona pozytywnie, dodawała nam wszystkim energii”, opowiada Godfrey. „I była w pełni profesjonalna w stosunku do swojej roli. Miała uczulenie na orzeszki, więc zabroniliśmy wnosić je na plan. Kiedy wyjeżdżała z Baton Rouge, zostawiła na stole kilogramy orzeszków z notką i podziękowaniem dla całej ekipy”.

Na planie zdjęciowym Mackenzie Foy miała mniej więcej tyle samo lat, co Kristen Stewart, kiedy kręciła „Azyl” wraz z Jodie Foster, również niegdysiejszą dziecięcą aktorką. „Kristen przejęła rolę jej nauczycielki”, wspomina Condon. „Siedziały razem godzinami i rozmawiały o przeróżnych rzeczach. Kiedy chcieliśmy kręcić poszczególne sceny, ciężko je było od siebie odseparować! Bardzo się do siebie zbliżyły”. Aktorki nie miały większych problemów z oddaniem na ekranie mocnych rodzinnych więzi. „Kiedy pracuje się z dobrymi aktorami, wszystko staje się bardziej naturalne i wiarygodne. Mackenzie była niesamowita, wiedziała więcej o poszczególnych ujęciach niż większość aktorów na planie. Jestem dumna z tego, że mogłam zagrać jej matkę”, opowiada Kristen Stewart. „Kristen jest bardzo miła”, rewanżuje się Foy. „Dawała mi wskazówki do różnych scen, cały czas chciała mi pomagać. A praca z Robem Pattinsonem to czysta przyjemność, bo cały czas się wygłupiał i dawał również ciekawe wskazówki”, dodaje młoda aktorka. Foy spędzała również dużo czasu z Taylorem Lautnerem. „To bardzo zabawna osoba. Każdego dnia graliśmy w różne gry i świetnie się bawiliśmy. Był dla mnie jak wielki brat”.

Rodziny Belli i Edwarda: Charlie Swan oraz Cullenowie

Billy Burke wciela się ponownie w ojca Belli, szeryfa policji w Forks, Charlie’ego Swana. Klan Cullenów – Edward (Robert Pattinson), Carlisle (Peter Facinelli), Esme (Elizabeth Reaser), Emmett (Kellan Lutz), Rosalie (Nikki Reed), Jasper (Jackson Rathbone) i Alice (Ashley Greene) – także pozostaje w pełnym składzie.

Nadszedł wreszcie czas, by Charlie dowiedział się o istnieniu magicznych istot na świecie. „Jacob nie może mu tak po prostu powiedzieć, że istnieją wampiry, może natomiast pokazać, kim sam jest”, wyjaśnia Godfrey. „Mamy w filmie zabawną scenę, w której Charlie rąbie drzewo, a Jacob zamienia się na jego oczach w wilka. Przesłanie jest proste – to skomplikowany świat, a Charlie musi iść porozmawiać z córką”. Lautner dodaje: „Jacob dowiaduje się, że wszyscy, łącznie z Bellą, planują opuścić Forks, żeby nie zaszkodzić innym, więc musi coś z tym zrobić. Pokazuje Charlie’emu prawdę o świecie”. Sam Burke tak to widzi: „Mówią mu, że Bella i Edward adoptowali dziecko, ale kiedy widzi Renesmee po raz pierwszy, od razu zauważa, że coś jest z nią nie tak. I przy okazji rozpoznaje w niej wiele cech swojej córki. Nie musi długo główkować, żeby dojść do sedna prawdy”. Sam Burke tak to widzi: „Przez te cztery lata świetnie mi się pracowało na planie. Nie jesteśmy za bardzo do siebie podobni z Charlie’em, ale lubię go, rozśmiesza mnie. Szkoda, że nie ma więcej książek z tej serii, bo bardzo chętnie wróciłbym jeszcze do tej roli”.

Charlie jest rzeczywiście zabawną postacią, a część ukazujących to scen doskonale równoważy śmiertelne niebezpieczeństwo związane z oczekiwaniem na atak Volturi. „Kiedy Charlie idzie zobaczyć się z Bellą, dziewczyna wpada w popłoch, a Cullenowie instruują ją, w jaki sposób ma mówić i siedzieć”. Peter Facinelli rozwija tę myśl: „Uczymy Bellę bycia wampirem, ale jednocześnie wpajamy jej ludzkie zachowania. Nie wychodzi nam to najlepiej, bo Cullenowie nie są w tym zbyt dobrzy. Wydaje im się, że są ekspertami, a to doprowadza do kilku zabawnych sytuacji”. Kiedy aktorzy grający członków klanu przybyli na plan, poczuli się jak na zjeździe rodzinnym. „Przez te kilka lat wywiązały się między nimi ciekawe relacje, dzięki czemu w ostatniej części są bardzo przekonujący jako wspierająca się wzajemnie rodzina”, opowiada Condon. „Pod pewnymi względami cieszymy się, że Bella jest wampirem”, mówi Elizabeth Reaser. „Jako nowonarodzona zachowuje się zbyt beztrosko, ale dobrze, że jest jedną z nas”. Jackson Rathbone dodaje: „Jasper ma częsty kontakt z nowonarodzonymi, ale Bella jest wyjątkowym przypadkiem. Zdaje sobie sprawę, że dziewczyna jest największym sprzymierzeńcem Cullenów w nadchodzącej godzinie próby”, mówi aktor. „Przemienienie było dla Belli zadziwiająco łatwe, co wytrąciło Jaspera trochę z równowagi. Ale po jakimś czasie zaczyna być z niej dumny”.

Cullenowie przygotowują się na przybycie Volturi poprzez szukanie sprzymierzeńców na całym świecie. „Zaczynamy zbierać świadków”, wyjaśnia Facinelli. „Mamy nadzieję, że uda nam się spowolnić Volturi na tyle, że będziemy mogli im wyjaśnić, że nie stworzyliśmy dziecka-wampira. Carlisle ma już 350 lat, zna więc mnóstwo wampirów i prosi ich o przybycie, choć wie, że w ten sposób żąda od nich także postawienia na szali własnego życia”, dodaje aktor. Klan zostaje po raz kolejny uratowany przez zdolność Alice do jasnowidzenia – kobieta dostrzega Volturi atakujących podczas pierwszych śniegów. Razem z Jasperem tajemniczo znikają z miasta. „Alice nie może przyznać się rodzinie do swego sekretu. Doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli tylko pomyśli o ataku Volturi, Edward przeczyta ją jak otwartą księgę”, opowiada Ashley Greene. „Wyrusza więc wraz z Jasperem na poszukiwanie ludzi, którzy pomogą im przekonać Volturi o ich błędzie. Zostawia także ślad, który tylko Bella będzie potrafiła odczytać”. Alice udowadnia, że wymyślony przez Aro powód do ataku nie ma pokrycia w rzeczywistości. „Nahuel – dorosły półczłowiek-półwampir – jest dowodem na to, że hybrydy mogą istnieć bez zagrażania sekretom wampirów”, wyjaśnia Greene. „Aro chce po prostu dorwać nas wszystkich dla posiadanych przez nas mocy. Chce, żebyśmy dołączyli do Volturi”.

Volturi: Egzekwowanie odwiecznego prawa czy wampiryczne oszczerstwa?

Michael Sheen, Jamie Campbell Bower oraz Christopher Heyerdahl wcielają się w członków legendarnego klanu Volturi: Aro, Caiusa i Marcusa. Trio wiecznych wampirów ustanawia prawa wampirycznej rzeczywistości i jest chronione przez potężne rodzeństwo Jane i Aleca (Dakota Fanning oraz Cameron Wright), a także Demetriego i Felixa (Charlie Bewley i Daniel Cudmore). W Sadze Zmierzch: Przed świtem. Części 2 cały klan Volturi przybywa do Stanów Zjednoczonych, zbierając po drodze wszystkich możliwych sprzymierzeńców, by stawić czoła Cullenom. „Aro to starożytny wampir, który posiada władzę, by utrzymywać porządek świata wampirów – to ktoś pomiędzy papieżem a mafią”, opowiada o swoim bohaterze Michael Sheen. „Każdy z trójki Volturi musi jakoś radzić sobie z nudą wynikającą z tysięcy przeżytych lat: Marcus jest cichy i wygląda tak, jakby oczekiwał na swój koniec, Caius czerpie przyjemność z własnych okrucieństw, a Aro jest kompletnie szalony”.

Aro i Marcus posiadają ponadnaturalne moce. Kiedy Aro kogoś dotyka, potrafi odczytać wszystkie myśli, jakie dana osoba miała w całym swoim życiu. Marcus wyczuwa silne więzi pomiędzy danymi osobami. Caius nie ma może jakiegoś specjalnego talentu, Aro podziwia jednak jego nieskończoną ambicję oraz drzemiącą w nim nienawiść do wszystkich. Caiusa zawsze interesowała jedynie władza poprzez wymierzanie kary. „Marcus jest najstarszym żyjącym wampirem i nie cieszy go już egzystencja. Obserwuje wszystkie wydarzenia z dużego dystansu”, mówi Christopher Heyerdahl. „Pragnie po prostu zniknąć, w ogóle nie obchodzą go potencjalnie ważne wydarzenia związane z Cullenami”. Jamie Campbell Bower tak opisuje swojego bohatera: „Zawsze postrzegałem Caiusa jako kogoś w rodzaju poplecznika króla, który wykorzysta każdą okazję, żeby uzurpować sobie tron. Wydaje się nieustannie żyć w gniewie, nienawidzi świata”, informuje aktor. „Moja bohaterka używa swych mocy, by zadawać ból samym tylko wzrokiem”, informuje Dakota Fanning. „Alec z kolei potrafi wytworzyć mgłę, która ogłupia zmysły. Razem stanowią świetny duet”, dodaje amerykańska aktorka. „Felix to elitarny strażnik, niezwykle agresywny i silny, który uwielbia rozrywać wampiry na strzępy. Uważam, że wyrywanie rąk i nóg to całkiem niezła moc”, śmieje się ponad dwumetrowy Daniel Cudmore. „Fajnie jest grać kogoś, kto jest po prostu złośliwy i ma gdzieś całą resztę”. Charlie Bewley tak mówi o swoim bohaterze: „Demetri to najlepszy na świecie tropiciel. Potrafi namierzyć kogoś jedynie za pomocą jego myśli. To bardzo agresywny wampir, który nie boi się podejmować ryzyka”.

Ostatnią część „Sagi Zmierzch” Volturi zaczynają w swoim zamku. „Narracja powieści jest zawarta w perspektywie Belli, w filmie pokazujemy wszystko to, o czym ona tylko słyszała”, wyjaśnia Rosenberg. „Volturi zabronili przemieniania dzieci z konkretnego powodu – z małym dzieckiem nie można racjonalnie porozmawiać o jego głodzie i pragnieniu. Zakaz powstał również dlatego, że Volturi nie chcieli ryzykować ujawnienia ludziom tajemnego świata wampirów”. Warto jednak pamiętać, że Volturi potępiają Cullenów, ponieważ Aro chciałby mieć w swoim klanie wszystkie wampiry ze specjalnymi zdolnościami. „Zawsze pragnął Alice i jej daru jasnowidzenia. Nie ufa także sile klanu Cullenów oraz ich decyzji o zostaniu wegetarianami, ale wszystko ostatecznie sprowadza się do Alice”, wyjaśnia Godfrey. „Potencjalne przestępstwo związane z nieśmiertelnym dzieckiem daje mu idealną wymówkę, by zebrać jak największą ilość świadków i urządzić w Forks pokazowy proces, by zyskać to, czego pragnie”, dodaje producent. „Aro naprawdę oszalał przez stulecia ukrywania się w tym dziwacznym zamku Volterra”, kontynuuje myśl Condon. „Michael Sheen świetnie ukazał to na ekranie. W scenie, w której wpada w szaleńczy śmiech, uchwycił sedno tej postaci”, dodaje reżyser. „Z tym śmiechem to ciekawa rzecz – nie sądziłem, że ktoś mi na to pozwoli”, mówi z uśmiechem Sheen. „Bardzo mi się ten pomysł spodobał, gdyż Aro zapamiętał się w swojej fałszywej teatralnej osobowości. Chciałem pokazać, jaki jest naprawdę, a śmiech dał mi okazję do podkreślenia jego szaleństwa. Ten facet to chodzący koszmar”.

Wilki: Wataha łączy się, by stawić czoła większemu zagrożeniu

Jacob nie jest jedynym wilkołakiem, którego zobaczymy w „Sadze Zmierzch: Przed świtem. Części 2”. Na ekrany powraca również kilku członków indiańskiego Quileute, łącznie z Samem Uleyem (Chaske Spencer), rodzeństwem Leah i Sethem Clearwater (Julia Jones i Booboo Stewart) oraz ich matką Sue (Alex Rice). Pozostałe wilki z watahy – Paul, Embry, Jared, Quil i kilka nowych Quilete – pojawiają się w finałowej bitwie jedynie w formie wilków. Rozłam z „Przed świtem. Części 1” to już przeszłość. „Między Jacobem i Samem doszło do pojednania, kiedy Volturi zaczęli zagrażać wszystkim dookoła. Muszą chronić nie tylko Bellę i Renesmee, ale także cały obszar Forks”, wyjaśnia Chaske Spencer. „Najważniejszym celem istnienia watahy wilków jest ochrona ludzi przed wampirami”, dodaje Rosenberg. „Nie są zbyt szczęśliwi pojawianiem się w okolicy tylu nowych wampirów, ale wiedzą, że czeka ich coś jeszcze gorszego. Wybierają więc mniejsze zło i przyłączają się do zaprzyjaźnionej rodziny wampirów”.

Sue Clearwater zdaje sobie sprawę z konfliktu ponadnaturalnych mocy wokół La Push oraz Forks. „Nasza mama przydaje się w konfrontacji z Charlie’em, tatą Belli”, mówi Booboo Stewart. Niewinne początki romansu Sue i Charlie’ego, które obserwowaliśmy w „Części 1”, w tym filmie naprawdę rozkwitają. „Jej mąż zmarł, a dzieci połowę życia spędzają jako wilki, znajduje więc kogoś, kim może się opiekować. On także przechodzi przez ciężki okres, więc czas sprzyja rozwojowi ich uczucia”, kontynuuje Julia Jones. A Burke dodaje: „Możliwe, że nie widać tego tak dobrze w filmie, ale historia związana z moim bohaterem to opowieść o tym, że samotne dusze potrafią się wzajemnie odnaleźć. Uważam, że wszechświat w jakiś sposób łączy takich ludzi”.

Wampiry z całego świata

W ostatnim rozdziale „Sagi Zmierzch” do Forks przybywają wampiry z całego świata, aby poznać prawdę o Renesmee. Eleazar (Christian Camargo), Carmen (Mia Maestro), Kate (Casey LaBow), Irina (Maggie Grace) oraz Tanya (MyAnna Buring) pojawili się już w “Części 1”, natomiast w tym filmie dochodzą do nich matka Sasha (Andrea Powell) oraz Vasilii (Billy Wagenseller). Nowi bohaterowie o ponadnaturalnych mocach, których zapraszają Volturi to: amerykański nomada Garrett (Lee Pace), europejski nomada Alistair (Joe Anderson), Egipcjanie Amun (Omar Metwally) i jego syn Benjamin (Rami Malek) oraz ich przyjaciele Kebi (Andrea Gabriel) i Tia (Angela Sarafyan); następnie Rumuni Stefan (Guri Weinberg) i Vladimir (Noel Fisher), a także amazonki Senna (Tracey Heggins) i Zafrina (Judi Shekoni); klan Irlandczyków: Maggie (Marlane Barnes), Siobhan (Lisa Howard) i Liam (Patrick Brennan), kolejni amerykańscy nomadzi Mary (Toni Trucks), Randall (Bill Tangradi), Peter (Erik Odom) oraz Charlotte (Valorie Curry). I na końcu Indianie Ticuna: Nahuel, hybryda człowieka z wampirem (JD Pardo), oraz jego ciotka Huilen (Marisa Quinn).

„W Przed świtem. Części 2 pojawia się co najmniej trzydzieści nowych wampirów, a nie ma na to zbyt dużo czasu ekranowego, musiałam więc wyróżnić tych bohaterów, którzy byli najważniejsi dla samej opowieści. Nie pominęłam jednak nikogo, wszyscy, którzy byli w książce, pojawiają w naszym filmie”, zaznacza Melissa Rosenberg. „W powieści można opowiadać ich historie całymi stronami, na ekranie należy posługiwać się raczej obrazem niż słowem. W jednym kadrze można zamieścić tyle, co w całym rozdziale powieści. To było duże wyzwanie”, kontynuuje scenarzystka. „Wielu z nich posiada moce, które zostaną wykorzystane później w filmie. Benjamin potrafi panować nad żywiołami – tworzyć ogień, poruszać wodę, a skóra Kate przewodzi prąd”, objaśnia Godfrey. „Wiemy już, że Aro ma Jane i Aleca, który potrafi wywoływać mgłę ogłupiającą zmysły. W Przed świtem. Części 2 nareszcie możemy ujrzeć na własne oczy prawdę o świecie wampirów. To świetne zakończenie całej serii”.

„Każdy reżyser pracujący nad Sagą Zmierzch mógł przedstawić nowych bohaterów. Catherine miała Cullenów i rodzinę Belli, Chris pokazał Volturi i wilki, a David uświadomił moc nowonarodzonych wampirów. Tutaj mamy wampiry z całego świata”, podkreśla Condon. „Podobało mi się, że każdy z nich miał w sobie coś archetypicznego. Mamy brytyjskiego wampira na wzór Christophera Lee, tradycyjne wampiry transylwańskie a’la Bela Lugosi, wampiry egipskie oraz kilka niespodzianek z Ameryki”, dodaje reżyser Przed świtem. Części 2. „Na początku chciałem trochę namieszać w świecie przedstawionym za pomocą castingu, ale wyszło na to, że pokazywanie wampirów po trzydziestce jest surowo zabronione w uniwersum Sagi Zmierzch”, śmieje się Condon. „Kręciliśmy przez kilka miesięcy, obserwowanie klanów kumplujących się ze sobą było bardzo ciekawe”, informuje z uśmiechem reżyser. „Przez lata graliśmy w zasadzie w tej samej obsadzie, więc możliwość interakcji z ponad 70 osobami na planie była dużą odmianą”, wspomina Pattinson. „Dzięki temu ostatnia część ma w sobie pewien posmak epickości”, kontynuuje aktor. „Na początku, kiedy zaczynaliśmy kręcić pierwszy film, chodziliśmy po pracy na wspólne kolacje. Później byliśmy już starszakami i to wilki musiały się z nami integrować. Teraz jesteśmy już staruchami w tej grupie”, śmieje się Facinelli. „Nowi przesiadują razem, tak jak my parę lat temu, a my jesteśmy zbyt zmęczeni pracą i siedzimy nocami w swoich pokojach”.

Podsumowanie talentów nowych wampirów

Renesmee – Klan Cullen

Ponadnaturalne zdolności: potrafi ukazywać ludziom ich własne myśli poprzez dotknięcie ich skóry. Nikt nie jest w stanie zablokować jej mocy. Urodzona jako hybryda, rośnie bardzo szybko i posiada cechy zarówno wampira, jak i człowieka. Pod względem psychicznym rozwija się z iście wampiryczną prędkością. Ma również bijące serce, potrafi jeść ludzkie posiłki, a także spać.

Aktorka: Mackenzie Foy

Eleazar – Klan Denali

Ponadnaturalne zdolności: potrafi wyczuć natężenie wyjątkowych mocy u innych wampirów.

Aktor: Christian Camargo

Kate – Klan Denali

Ponadnaturalne zdolności: potrafi za pomocą dotyku wywołać bolesny, elektryczny impuls.

Aktorka: Casey LaBow

Alistair – Nomada

Ponadnaturalne zdolności: potrafi wyśledzić każdą osobę oraz rzecz. Jest w stanie wyczuć kierunek, w którym powinien podążać, ale dużo czasu zajmuje mu określenie konkretnej lokalizacji. Jeśli jego cel znajduje się w nieustannym ruchu, może go nigdy nie doścignąć.

Aktor: Joe Anderson

Benjamin – Klan Egipski

Ponadnaturalne zdolności: potrafi wpływać na żywioły – wodę, ziemię, ogień i powietrze. Jest w stanie fizycznie manipulować otaczającym go światem, podobnie do telekinezy.

Aktor: Rami Malek

Zafrina – Klan Amazonek

Ponadnaturalne zdolności: moc iluzji. Potrafi sprawić, by jej cel widział to, co ona zechce. Albo żeby nie widział wcale. Dotyczy to każdego w zasięgu jej wzroku.

Aktorka: Judi Shekoni

Maggie – Klan Irlandzki

Ponadnaturalne zdolności: potrafi powiedzieć, czy dana osoba kłamie.

Aktorka: Marlane Barnes

Siobahn – Klan Irlandzki

Ponadnaturalne zdolności: nie wierzy, że posiada jakikolwiek dar, ale niektórzy podejrzewają, że samą tylko siłą woli jest w stanie zmienić rezultat danej sytuacji.

Aktorka: Lisa Howard

Chociaż zdjęcia do obu części Sagi Zmierzch. Przed świtem rozpoczęły się 7 listopada 2010 roku w Brazylii, pierwsze sceny Części 2 powstały tak naprawdę dopiero w połowie grudnia w Luizjanie. Ogółem kręcono w trzech krajach, przez sześć miesięcy na przełomie 2010 i 2011 roku. Kilka dodatkowych sekwencji akcji dokręcono w kwietniu 2012 roku. Nad całością projektu czuwali producent Wyck Godfrey oraz koproducent Bill Bannerman, Stephenie Meyer funkcjonowała na planie w roli konsultantki. Ekipa składała się z samych fachowców: reżyserii podjął się Bill Condon, autorem zdjęć był laureat Oscara Guillermo Navarro, za scenografię odpowiadał Richard Sherman, a kostiumy przygotował Michael Wilkinson. Kreację efektów wizualnych nadzorowali John Bruno oraz Terry Windell, montażem zajęła się Virginia Katz, a muzykę skomponował weteran serii Carter Burwell.

Aby sprostać wyzwaniom pojawiającym się przy okazji tworzenia dwóch filmów równocześnie, ekipa produkcyjna stworzyła dwie bazy. W pierwszej, w Baton Rouge w stanie Luizjana, kręcono większość scen we wnętrzach, w drugiej, zlokalizowanej w kanadyjskim Vancouver, powstawały przede wszystkim sceny plenerowe. Zdarzało się, że poszczególne departamenty musiały przygotowywać plany zdjęciowe do tej samej sceny w obu lokalizacjach jednocześnie. W szczególności jeśli chodzi o ambitną sekwencję bitwy z trzeciego aktu, do której użyto wyłożonej po brzegi green screenami areny rodeo. W każdej z baz wzniesiono prawdziwe wioski produkcyjne, w których trzymano sprzęt oraz pomieszkiwano na czas trwania zdjęć. Ze względu na rozmach filmu, sceny z różnych krajów świata – Włoch, Egiptu, Rosji oraz Anglii – kręcono również na planach w Luizjanie.

Magiczna Renesmee oraz konflikt pomiędzy wampirami

W Sadze Zmierzch: Przed świtem. Części 2 pojawia się mnóstwo skomplikowanych efektów wizualnych, związanych między innymi z kreacją unikatowej Renesmee oraz ujęciami z bitwy pomiędzy wampirami i wilkami. Plus ponadnaturalne zdolności szeregu pierwszo- i drugoplanowych bohaterów, w tym nowonarodzonej Belli. Ekipa artystów od efektów wizualnych pracowała nad najtrudniejszymi scenami kaskaderskimi z E.J. Foersterem, reżyserem drugiej ekipy, większość efektów powstała jednak w okresie post-produkcji. „W żadnej części nie pojawiało się jeszcze tyle efektów wizualnych”, wyjaśnia Condon. „80 % ujęć było w jakiś sposób modyfikowanych komputerowo. Wiele się dzięki temu nauczyłem – kręcisz film, montujesz go w jedną całość, a później zaczynasz w post-produkcji pracować nad nim od początku”, dodaje reżyser „Przed świtem. Części 2”. „Kiedy oglądałem filmy Billa, w szczególności Bogów i potwory, od razu zauważyłem, że świetnie sobie radzi z aktorami oraz dialogami. Starałem się więc zrobić wszystko, aby ułatwić mu przyswajanie wiedzy o efektach wizualnych”, opowiada John Bruno. „Obaj zawsze dążymy do tego, by nasze filmy były jak najbardziej realistyczne, a Bill to prawdziwy perfekcjonista –pracowałem już z Jimem Cameronem, więc wiem, co oznacza reżyserski perfekcjonizm”, śmieje się specjalista od efektów wizualnych.

Jednak Bruno musiał zrezygnować z pracy przy post-produkcji „Części 2”, przekazując pałeczkę swojemu zaufanemu współpracownikowi, Terry’emu Windellowi. „Bill myśli o efektach w kategoriach opowiadanej historii, nie tworzenia wielkiego spektaklu. Nie obchodzi go efektowność, lecz efektywność. Dzięki temu wszyscy czuliśmy się częścią tego filmu”, chwali Condona Windell. W planowaniu skomplikowanych sekwencji twórcom pomogły storyboardy oraz pre-wizualizacje. „Dwunastu artystów od efektów wizualnych zajmowało się różnymi aspektami tej części filmu, musieliśmy więc starannie zaplanować poszczególne sceny, by dobrze rozdzielić zadania pomiędzy każdego z nich”, wyjaśnia Condon. „W filmie pojawia się ponad 2 tysiące ujęć z efektami wizualnymi, ironiczne jest natomiast to, że jeśli dobrze wykonaliśmy swoją pracę, nie zauważycie większości z nich”, dodaje Windell.

Położone w Kalifornii Tippett Studio, założone przez pioniera efektów wizualnych Phila Tippetta, odpowiadało za wygląd wilków w „Księżycu w nowiu” oraz „Zaćmieniu”. Jednak dopiero w obu częściach „Przed świtem” artyści ze studia pokazali, na co ich tak naprawdę stać. Dość dodać, że „Część 2” zawiera ponad dwa razy więcej ujęć z wilkami niż „Część 1”. „Wilki odgrywały ważną rolę w każdym z filmów, ale w tym chodzi o prawdziwą walkę, więc efekty wizualne stanowiły klucz do całej kreacji. Zapytaliśmy Phila, czy może wymyślić na tę okazję coś nowego, wyjątkowego”, opowiada Condon. „Bill chciał, żeby wilki miały w sobie coś ludzkiego”, mówi Tippett. „Zawsze traktował je jako osobnych bohaterów, nie tylko wygenerowane komputerowo efekty. Mówił nam, jakie emocje nimi kierują, opowiadał ich motywacje. Pracował z nimi tak, jak z aktorami”, kontynuuje Tippett. „W tej części kreacja wilków jest o wiele bardziej szczegółowa i realistyczna. Musieliśmy uważać, żeby nie przesadzić, ponieważ renderowanie każdego wilka zajmowało nawet kilkaset godzin”.

W scenie polowania widzowie ujrzą po raz pierwszy nowe umiejętności nowonarodzonej Belli: jej szybkość, niezwykłą siłę, a także możliwość wytwarzania tarczy ochronnej. Bella jako wampir znacznie różni się od swojej ludzkiej postaci i w dużej mierze stała się kreacją artystów od efektów wizualnych. „Na polowaniu kamera przyjmuje perspektywę pierwszoosobową. Widzimy wraz z Bellą kurz podnoszący się ze skrzydła ćmy. Dziewczyna potrafi patrzeć przez swoją skórę. Klarowność, głębia i kolor zostały mocno podrasowane”, opowiada Bruno. „Cały prolog ma na celu pokazać przyzwyczajanie się Belli do bycia wampirem”, dodaje Windell. „W trakcie polowania Bella odkrywa swój hiper-realistyczny wzrok oraz nowe moce – potrafi poruszać się z wielką prędkością oraz przeskakiwać ogromne połacie terenu. Kiedy obserwujemy świat z jej perspektywy, wszystko dzieje się w nieco zwolnionym tempie, bo ona właśnie tak postrzega rzeczywistość. Porusza się niemożliwie szybko, ale zauważa wszystko, co znajduje się dookoła”, kontynuuje Windell. „Uzyskaliśmy taki efekt za pomocą kombinacji ujęć wysokiej rozdzielczości z kamer ALEXA oraz PHANTOM. W post-produkcji dodaliśmy efekty typu promienie słoneczne przebijające się przez liście drzew – wszystkie detale, które ona dostrzega poruszając się ponad 100km/h”.

Jedna produkcja, dwa filmy, bitwa epickich rozmiarów

Ekipa stworzyła Forks w dwóch lokacjach: w Baton Rouge oraz Nowym Orleanie w stanie Luizjana oraz w Vancouver i Squarmish w kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej. Kręcenie dwóch filmów równocześnie przedstawiało wiele wyzwań, ale największym z nich była finałowa bitwa wieńcząca całą serię. Filmowcy mieli 20 tygodni okresu przygotowawczego, żeby zbudować plany zdjęciowe, stworzyć wszystkie detale, uszyć kostiumy, zrobić peruki, przygotować charakteryzację, wyrobić szkła kontaktowe dla większości członków głównej obsady itd. „Wydawało mi się, że Dreamgirls to był maraton – trzy miesiące zdjęć. Tym razem kręcenie mającego 222 strony scenariusza trwało pół roku”, wyjawia Condon. Reżyser postawił zarówno na technologię, jak i nietuzinkowy klimat, dlatego zatrudnił do projektu autora zdjęć Guillermo Navarro, który pomógł mu wykreować na ekranie niezwykłą rzeczywistość uniwersum sagi „Zmierzch”. „Wspaniale radzi sobie z kamerą, potrafi wniknąć w uczucia bohaterów, co było kluczowym aspektem naszej opowieści”, chwali Navarro reżyser. Kolejnymi ważnymi współpracownikami Condona stali się scenograf Richard Sherman oraz kostiumograf Michael Wilkinson. „Z Richardem pracuję od początku swojej kariery. Był idealny do tego projektu, bo zawsze fascynował się wampirami oraz szeroko pojmowanym gotykiem”, mówi Condon. „W projekcie zainteresowała mnie dramaturgia wynikająca z przemiany Belli, którą należało oddać za pomocą kostiumów”, opowiada Wilkinson. „Zaczyna jako dziewczyna z małego miasteczka, a kończy jako najpotężniejszy wampir na świecie. Tylko w tych dwóch filmach zmienia ubiór około 60 razy”, dodaje kostiumograf. „Na dodatek w Części 2 w jednym kadrze pojawiają się wampiry z całego świata. Zależało nam na wiarygodności ukazywanych postaci, ale jednocześnie chcieliśmy, by poszczególni bohaterowie byli pamiętni. Każda narodowość i klan ma własny styl ubioru”.

„Mamy więcej postaci, więcej efektów komputerowych, więcej dni zdjęciowych – kręcenie zdjęć do sceny bitwy zajęło prawie 7 tygodni”, mówi Bannerman. Sceny plenerowe powstawały w dzikich ostępach Kanady, ale intensywne sekwencje dialogowe oraz interakcje pomiędzy aktorami kręciliśmy gdzie indziej. Filmowcy zdecydowali się na Central Livestock Arena w stanie Luizjana. „Przenieśliśmy się do gigantycznej przestrzeni, po której przeważnie biegają krowy”, śmieje się Godfrey. „Zdjęcia w tym miejscu okazały się najbardziej wymagającym okresem całego projektu, ale przez cały czas powtarzaliśmy sobie, że nawet jeśli jest ciężko, zawsze mogło być gorzej, szczególnie jeśli pojechalibyśmy na tereny, w których pada prawdziwy śnieg”, dodaje Condon. „Scenę bitwy zaczęliśmy kręcić bardzo wcześnie, w okresie świątecznym 2010 roku. Rozplanowanie zadań dla poszczególnych aktorów zajęło nam cały jeden dzień. Nigdy jeszcze nie brałem udziału w tak skomplikowanym logistycznie wyzwaniu”, wspomina reżyser. „Sprowadziliśmy na plan Jeffa Imadę, koordynatora scen walki z trylogii Bourne’a”, wyjaśnia Godfrey. „Wiele czasu spędziliśmy na zastanawianiu się nad tym, co wygląda naturalnie, a co nie”, dodaje Imada. „Nie chcieliśmy przesadzić, ciało rządzi się swoimi zasadami”.

W środku starannie ogrodzonego centrum rolniczego ekipa stworzyła „obóz wampirów”. „Setka grających wampiry aktorów przechodziła codziennie proces charakteryzacji, który w zależności od granej postaci trwał nawet do trzech godzin. Nie da się w taki sposób pracować w przyczepach”, wyjaśnia Bannerman. „Musieliśmy stworzyć miejsce dla charakteryzacji, peruk, szkieł kontaktowych, kostiumów, gadżetów, biżuterii, cateringu, ekipy, ochrony itd. Mieliśmy 32 przyczepy, zbudowaliśmy wokół nich prawdziwe miasteczko namiotowe”, kontynuuje Bannerman. „Mieliśmy na planie 30 osób pomagających aktorom zakładać kostiumy, a także szereg krawcowych pracujących w osobnym pomieszczeniu nad wszystkimi podartymi ubiorami. Na planie były także dwie ciężarówki z garderobami, jedna dla głównych aktorów, druga dla drugoplanowych”, wspomina Wilkinson. „Pewnego dnia przyjechałam na plan, a tam jedno wielkie bagno – musiałam praktycznie płynąć, żeby dostać się do mojej przyczepy”, mówi Elizabeth Reaser. „Ekipa szybko wypompowała wodę i zbudowała przejście z desek, dzięki któremu wszystkie wampiry przechadzające się po planie nie niszczyły swoich wyszukanych kostiumów”. Valerie Curry dodaje: „Miasteczko namiotowe przypominało mi scenę z końcówki E.T.. Tutaj jest jak na statku kosmicznym”. Rami Malek potwierdza słowa o niezwykłości tego miejsca: „Bywają dni, kiedy spada rzęsisty deszcz, a wtedy siedząc w swojej przyczepie, czuję się jak w łodzi podwodnej”.

To jednak nie koniec porównań. „Miasteczko namiotowe wygląda jak baza wojskowa, tyle że pełna łażących wszędzie maksymalnie bladych ludzi”, śmieje się Noel Fisher. „Parking przed budynkiem wyglądał jak wędrowny cyrk, ponieważ wszędzie zostały rozstawione przyczepy, namioty i ciężarówki. A w środku, gdzie wszyscy chodzili w swoich dziwnych kostiumach, był już prawdziwy cyrk na kółkach”, dodaje Casey LaBow. „Znaki drogowe głosiły Szmaragdowe miasto, Droga Volturi czy Aleja Cullen. Byliśmy tam tak długo, że ludziom zaczęła dopisywać wyobraźnia. Było tam tyle alejek pomiędzy przyczepami, że zawsze można było w którejś kogoś spotkać. Jak na kampusie studenckim”, wspomina dalej aktorka. „Pamiętam, że w pewnym momencie szukałem Lee Pace’a i zgubiłem się gdzieś pomiędzy przyczepami Petera Facinellego i Elizabeth Reaser”, przywołuje Bill Condon. „Mieszkaliśmy tam tak długo, że to miejsce stało się dla mnie nowym domem”. Toni Trucks dodaje: „Ten obóz to wspaniała sprawa, nawiązywały się tam trwałe przyjaźnie, tak jak na obozie letnim. Czyste szaleństwo. Czekałam tylko, kiedy zgarną nas wkurzeni rodzice”.

Jednym z integracyjnych hitów było wampiryczne karaoke. „Ciężka sprawa, musiałem w pewnym momencie przestać, bo zaczęło mnie mocno drapać w gardle”, wspomina z uśmiechem Christian Carmago. „Pewnego dnia Mia przekonała mnie, że Sweet Dreams to łatwa piosenka i powinniśmy ją razem zaśpiewać – dodaliśmy do tego dziwaczną choreografię i wszyscy poszli naszym śladem. Było niesamowicie!”, dodaje MyAnna Buring. Koncepcja karaoke trafiła również na plan zdjęciowy. „Ostatniego dnia kręcenia sceny bitwy zaimprowizowano bitwę taneczną. Staliśmy wszyscy w kostiumach, każdy przy swoim klanie, otoczeni przez green screeny. Puściliśmy nasz ulubiony kawałek Eurythmics. To była chwila czystej, niepohamowanej radości”, kontynuuje aktorka. „Kręciliśmy pełne ujęcia Volturi stojących naprzeciwko Cullenów. Niespodziewanie na plan wbiegła Mackenzie. To nie była jej scena, więc zacząłem coś podejrzewać, aż tu nagle pojawiła się muzyka, wszyscy zaczęli ruszać się w takt zaplanowanej wcześniej choreografii. Cudowne wspomnienie”.

Dom Cullenów oraz inne wampiryczne lokacje

Podczas gdy główna ekipa zaczynała kręcić na planach w Luizjanie, filmowcy w Kanadzie budowali wierną replikę domu Cullenów. W „Zmierzchu” Catherine Hardwicke zmodyfikowała wiktoriańską wersję ikonicznego domu znaną z powieści. „W filmach to osobny bohater, magiczny i jednocześnie współczesny”, mówi Stephenie Meyer. Przez wcześniejsze cztery produkcje dom Cullenów był kombinacją dwóch rezydencji oraz trzech skomplikowanych planów zdjęciowych. Kluczowe sceny „Sagi Zmierzch: Przed świtem. Części 2” – przebudzenie Belli, rodzinne chwile z Renesmee, spotkanie z wampirami z całego świata – wymagały jednak zupełnie innego podejścia. „Bardzo mi się podobała lokalizacja, którą Catherine wybrała do pierwszego filmu, ale tym razem potrzebowaliśmy czegoś innego, łącznie z podwórkiem opadającym do rzeki”, mówi Condon. „Głównymi elementami domu było szkło, światło oraz pejzaże, nie było więc sensu budować go znowu w studiu”. Pełnowymiarową wersję domu zbudowano na pięćdziesięcioakrowej posiadłości w ostępach Kolumbii Brytyjskiej, niedaleko górskiego miasteczka Squarmish, gdzie ekipa i obsada mieszkali przez ostatni miesiąc zdjęć.

Dodatkowo ekipa zbudowała wysoce oczekiwaną przez fanów chatkę Belli i Edwarda. „Richard Sherman dokonał prawdziwych cudów. Wszyscy chcieliśmy wprowadzić się do tej chatki, była taka piękna. Chciałabym, żeby Richard udekorował mój dom”, śmieje się Elizabeth Reaser. „Ta reakcja dobitnie pokazuje geniusz Richarda i jego ekipy”, komentuje Godfrey. „Sama lokacja wygląda jak żywcem wyjęta z baśni. Każdy wampir chciałby takiej chatki zanurzonej w czeluściach lasu, z daleka od wścibskich oczu”. W tej chatce Bella i Edward po raz pierwszy doświadczają miłosnych uniesień jako dwójka wampirów. „To bardzo intymna scena, która nie jest przesadnie skomplikowana technicznie – chodziło nam raczej o oddanie zmysłowości chwili”, mówi Windell. „Jest bardzo elegancka, ale kryje w sobie dużo wizualnych metafor takich jak płonący ogień oraz igrające po ekranie iskry żaru”. A Bill Condon dodaje: „Wyzwanie, przed którym stanął Richard Sherman, polegało na sprostaniu oczekiwaniom fanów, ale bez dosłownego podążania za stronicami powieści. Udało mu się stworzyć przytulne miejsce z elementami nowoczesnego stylu. Podoba mi się to, że chatka jest taka mała, że gdy wchodzą do sypialni, znajduje się tam jedynie łóżko. Nie ma miejsca na nic zbędnego. Szkoda nam było później rozbierać ten plan zdjęciowy”.

Saga należy do fanów

Autorka powieści Stephenie Meyer głęboko wierzy w to, że fani sagi „Zmierzch” odnaleźli w każdej reżyserskiej interpretacji coś wyjątkowego. „Catherine wniosła do historii niezwykły ładunek romantyczny. Pokazała na ekranie rodzące się w Belli uczucie. Każdy widz czuł motyle w jej brzuchu”, opowiada o reżyserce „Zmierzchu” Meyer. „Chris zbliżył się najbardziej do wizji, którą miałam w głowie. Bardzo dobrze się ze sobą zgraliśmy, ale miał w zasadzie pecha, bo trafił akurat na opowieść o pogrążaniu się w wielkiej depresji”, mówi z lekkim uśmiechem Meyer. „Nakręcenie Księżyca w nowiu nie było łatwe, ale i tak uczynił z tego przepiękną opowieść. Końcówka ma w sobie posmak klasycznego romansu – pięknego w swej uniwersalności. W pewnym sensie to moja ulubiona część filmowa”, wspomina autorka powieści. „U Davida cała akcja nabrała większego tempa, świetnie rozumiał taki wymiar opowiadania filmowej historii”, mówi o reżyserze „Zaćmienia” Meyer. „U niego akcja po raz pierwszy stała się integralną częścią opowieści, po raz pierwszy Rob starł się z Taylorem.”, dodaje autorka powieści. „Doszliśmy wreszcie do Billa, którego największym talentem było nadanie opowieści jeszcze większego wymiaru humanistycznego. Na ekranie zaczyna się prawdzie szaleństwo, wkraczamy w świat fantasy, a Bill sprawił, że filmowa rzeczywistość nie utraciła poczucia wiarygodności. Kiedy Bella wychodzi za mąż, jest to wspaniale przyziemne uczucie”, opowiada Meyer. „Bill powtórzył to również w ostatniej części, w której mamy epickie sceny akcji, ale chodzi tak naprawdę o matkę chroniącą swoje dziecko. Czujemy desperację i wściekłość Belli, rozumiemy targające nią emocje. Humanizm stanowi sedno ostatnich dwóch filmów”.

Światowej klasy reżyser był również ulubieńcem aktorów. „Podoba mi się jego styl – Bill jest zrelaksowany, ale zawsze docieka największych nawet detali”, mówi Billy Burke. „Nie uznawałem go za oczywisty wybór na reżysera ostatnich części, ale teraz widzę, że nadawał się idealnie – potrafi skupiać się na poszczególnych aktorach, doskonale radzi sobie z prowadzeniem scen grupowych, czuje kino rozrywkowe, ale rozumie także sedno dramaturgii”, dodaje Michael Sheen. „Jest niezwykle subtelnym reżyserem, ma wielką wrażliwość i emanuje prawdziwym ciepłem – codziennie się z każdym witał, nigdy nikomu nie odmawiał rozmowy, a przecież byliśmy monstrualną obsadą”, kontynuuje Mia Maestro. Wszyscy zaangażowani w przekładanie powieści Stephenie Meyer na ekran kinowy czuli na sobie odpowiedzialność względem fanów. „Ta historia poruszyła ludzi na całym świecie – nie tylko młode dziewczyny, lecz osoby z różnych kultur, w różnym wieku. Wydaje mi się, że stało się tak dlatego, że to typ historii miłosnej, o której ludzie lubią fantazjować, którą chcieliby sami przeżyć, ale wiedzą, że substytut filmowy musi im wystarczyć”, mówi Burke. „Miałem okazję oglądać Część 1 w kinie wraz z fanami – na sali wywiązała się niezwykła interakcja pomiędzy widownią a tym, co działo się na ekranie. Obserwowanie fanów było prawdziwie inspirującym doświadczeniem, które zapamiętam na zawsze”, wspomina Condon.

„To najwspanialsi fani na świecie, są niezwykle pomocni, wspierają nas, cieszą się z tego, co dla nich zrobiliśmy. Niedawno skończyłem 18 lat, a dostałem już dziewięć propozycji małżeńskich”, wspomina ze śmiechem Cameron Bright. „Fani przebywają tę podróż razem z tobą. Uwielbiam spędzać z nimi czas. Kiedyś łatwiej było porozmawiać ze wszystkimi, teraz jest to niestety niewykonalne”, mówi Meyer. „Stephenie znalazła sposób na opowiedzenie tej historii w taki sposób, że dotyka ona głęboko ludzkich serc, pomaga im radzić sobie w życiu, sprawia, że potrafią się zagubić w tym fantastycznym świecie pełnym ekscytacji, namiętności, strachu, mroku, ale także nadziei i światła”, kontynuuje Sheen. „Kiedy jesteś w tym wieku, dzieje się z tobą coś trudnego do wyjaśnienia, twoje emocje szaleją, czujesz wszystko intensywniej, pełniej. Tylko w tym okresie życia działa to tak mocno. Stephenie trafiła swoją opowieścią w samo sedno”, mówi Valorie Curry. „To epicka opowieść o nieśmiałej dziewczynie, która próbuje dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest oraz o mężczyźnie, który czekał na nią całe wieki. Każdy człowiek na świecie potrafi utożsamić się z takim romansem”, dopowiada Marlane Barnes.

„W momencie, kiedy ostatnia część trafi na ekrany kin, dla mnie będzie to prawie dekada obcowania z bohaterami Sagi Zmierzch”, wspomina z sentymentem Stephenie Meyer. „Moje życie uległo całkowitej zmianie – to było jak jakiś surrealistyczny sen. Pisząc pierwszą książkę, nie miałam pojęcia, że trafi ona do tak wielu ludzi na całym świecie. Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że tak to się skończy, umarłabym chyba na zawał serca. Teraz jestem pewniejsza siebie, ale chyba nigdy do końca nie pożegnam się z tymi postaciami”, Podobnie myśli Melissa Rosenberg, autorka scenariuszy do wszystkich filmów. „Moje zadanie zostało ukończone, zanim przystąpiono do realizacji ostatnich części, więc już dawno temu musiałam pogodzić się z końcem tej przygody. Uważam, że te filmy podziałały ożywczo na branżę filmową, pokazując, że kobiety stanowią wielką część światowej widowni i potrafią wynieść daną produkcję na szczyt box-office’u”. Druga ekipa zakończyła zdjęcia nad „Sagą Zmierzch: Przed świtem. Częścią 2” w kwietniu 2011 roku, tydzień po głównej ekipie, która filmowała na Karaibach sceny miesiąca miodowego Belli i Edwarda. Niemal dokładnie rok później, pod koniec kwietnia 2012 roku, niewielka część obsady, w tym Kristen Stewart i Robert Pattinson, powróciła do Kanady, by przez kilka dni nakręcić dodatkowe ujęcia do sceny wielkiej bitwy i w ten sposób zakończyć przygodę produkcyjną związaną z „Sagą Zmierzch”.

KRISTEN STEWART (Bella Swan)

Jedna z najbardziej utalentowanych aktorek młodego pokolenia. Na swoim koncie ma role w takich filmach jak „Kraina przygód” Grega Mottoli, „Wszystko za życie” Seana Penna, „Cold Creek Manor” Mike’a Figgisa oraz „Azyl” Davida Finchera. Niedawno pojawiła się w głównej roli w „W drodze” Waltera Sallesa oraz „Królewnie Śnieżce i Łowcy” Ruperta Sandersa.

ROBERT PATTINSON (Edward Cullen)

Brytyjski aktor sławę zyskał rolą w „Harrym Potterze i Czarze Ognia” Mike’a Newella. Miał 19 lat. Od tamtego czasu stał się jednym z najbardziej rozpoznawanych aktorów młodego pokolenia. Poza występem w roli Edwarda Cullena w „Sadze Zmierzch” ma na swoim koncie takie filmy jak „Woda dla słoni” Francisa Lawrence’a, „Cosmopolis” Davida Cronenberga czy „Uwodziciel” Declana Donnellana i Nicka Ormeroda.

TAYLOR LAUTNER (Jacob Black)

Były dziecięcy mistrz sztuk walki, obecnie uwielbiany na całym świecie aktor. Taylor Lautner sławę zyskał dzięki występom w „Sadze Zmierzch”, ale jego gwiazda jeszcze w pełni nie zabłysła na hollywoodzkim firmamencie. Na swoim koncie ma między innymi role w „Porwaniu” Johna Singeltona, „Walentynkach” Garry’ego Marshalla, „Rekinie i Lavie: Przygodzie w 3D” Roberta Rodrigueza czy „Fałszywej dwunastce 2” Adama Shankmana.

BILLY BURKE (Charlie Swan)

Znany aktor filmowy i telewizyjny, którego kariera trwa już od lat. Niedawno można go było zobaczyć w „Piekielnej zemście” Patricka Lussiera, „Nieuchwytnym” Gregory’ego Hoplita oraz „Smakach miłości” Roberta Bentona. Wcześniej grał między innymi w „Płonącej pułapce” Jaya Russella, „W sieci pająka” Lee Tamahoriego oraz „Mafii!” Jima Abrahamsa. Niedługo zobaczymy go w serialu „Revolution” J.J. Abramsa.

PETER FACINELLI (Carlisle Cullen)

Wszechstronny aktor, który dobija się od kilku lat do bram Hollywood. Poza rolą w „Sadze Zmierzch” występował także w serialach „Siostra Jackie”, „Układy”, „Sześć stóp pod ziemią” oraz filmach „Chłopaki mojego życia” Penny Marshall, „Supernova” Waltera Hilla, „Transakcja” Johna Swanbecka oraz „Król Skorpion” Chucka Russella.

ELIZABETH REASER (Esme Cullen)

W 2007 roku otrzymała nominację do Independent Spirit Award za rolę w „Miejscu zwanym domem” Ali Selima. Była także nominowana do nagrody Emmy za występ w serialu „Chirurdzy”. Niedawno mogliśmy ją widzieć w „Kobiecie na skraju dojrzałości” Jasona Reitmana, „Liberal Arts” Josha Radnora oraz „Sztuce dorastania” Gavina Wiesena.

KELLAN LUTZ (Emmett)

Jedna z przyszłych gwiazd Hollywood, młody aktor, który zagrał nie tylko w „Sadze Zmierzch”, ale także w takich filmach jak „Immortals. Bogowie i herosi 3D” Tarsem Singha, „Przyjęty” Steve’a Pinka czy remake’u „Koszmaru z ulicy Wiązów” Samuela Bayera. Niedługo zobaczymy go u boku Mickeya Rourke’a w „Java Heat” Conora Allyna.

NIKKI REED (Rosalie Hale)

Zadebiutowała mocną rolą w „Trzynastce” Catherine Hardwicke, była również współautorką scenariusza do tego filmu. Później wystąpiła w kilku częściach „Sagi Zmierzch”, „Królach Dogtown” Catherine Hardwicke, „Paragrafie 44” Aarona Harveya oraz „Ostatnim dniu lata” Vlada Yudina. Niedługo będzie można ją zobaczyć u boku Raya Liotty i Foresta Whitakera w „Pawn” oraz w „Empire State” z Liamem Hemwsorthem i Emmą Roberts.

JACKSON RATHBONE (Jasper Hale)

Aktor, producent, scenarzysta, kompozytor i piosenkarz, Jackson Rathbone to człowiek wszechstronny. Na srebrnym ekranie największą sławę przyniosła mu rola w „Sadze Zmierzch”, ale ma na swoim koncie również seriale „Życie na fali” oraz „Zabójcze umysły”.

ASHLEY GREENE (Alice Cullen)

Jedna z najbardziej pożądanych przez reżyserów amerykańskich aktorek młodego pokolenia. Poza rolą w „Sadze Zmierzch” ma na swoim koncie takie filmy jak „Butter” Jima Fielda Smitha, „CBGB” Randalla Millera czy „The Apparition” Todda Lincolna. Jest także twarzą DKNY Jeans oraz ambasadorką marki Avon.

MICHAEL SHEEN (Aro)

Aktor filmowy i teatralny. Na scenie grał między innymi w „Kaliguli”, „Frost/Nixon” oraz „Hamlecie”. W kinie można go było zobaczyć w „Królowej” Stephena Frearsa, „Frost/Nixon” Rona Howarda oraz „O północy w Paryżu” Woody’ego Allena. Wystąpił również w „Tronie: Dziedzictwie” Josepha Kosinsky’ego oraz „Przeklętej lidze” Toma Hoopera. Grywa także w serialach telewizyjnych, między innymi w „30 Rock”.

DAKOTA FANNING (Jane)

Zaczęła karierę w wieku 5 lat, grając w reklamach telewizyjnych, obecnie jest uważana za jedną z najciekawszych aktorek młodego pokolenia. Ma na swoim koncie występy w serialach „Ally McBeal” i „Spin City” oraz filmach „24 godziny” Luisa Mandokiego, „Wojnie światów” Stevena Spielberga oraz „Pajęczynie Charlotty” Gary’ego Winnicka.

MACKENZIE FOY (Renesmee Cullen)

Rola w „Sadze Zmierzch: Przed świtem. Części 2” to jej debiut, ale już jest uważana za obiecującą aktorkę. Niedawno skończyła zdjęcia do „The Warren Files” Jamesa Wana, gdzie zagrała u boku Patricka Wilsona oraz Very Farmigi, a także do „Plastic Jesus” Eriki Dunton, z Paulem Schneiderem i Hilarie Burton.

BILL CONDON (Reżyseria)

Ceniony reżyser i scenarzysta, laureat Oscara za scenariusz do filmu „Bogowie i potwory”. Urodzony w Nowym Jorku twórca ukończył studia na Columbia University, po czym rozpoczął karierę w branży filmowej scenariuszem do „Dziwnych zachowań” Michaela Laughlina. Sławę zyskał swoimi reżyserskimi projektami: „Bogowie i potwory”, „Kinsey” oraz „Dreamgirls”.

MELISSA ROSENBERG (Scenariusz)

Jedna z najbardziej wszechstronnych scenarzystek Hollywood, a także jedna z najbardziej uznanych amerykańskich scenarzystek wszechczasów. Rosenberg jest autorką scenariuszy do wszystkich części „Sagi Zmierzch”, jest również odpowiedzialna w dużej mierze za fabułę serialu „Dexter”, pracowała także przy „Ally McBeal” i „Życiu na fali”. Na koncie ma scenariusz do filmu „Step Up – Taniec zmysłów” Anne Fletcher.

STEPHENIE MEYER (Autorka powieści, produkcja)

Do roku 2003 była przykładną matką i gospodynią domową, jednakże przyśnił jej się pomysł na opowieść, którego nie potrafiła wyrzucić z głowy. W ciągu jednego dnia wymyśliła fabułę „Zmierzchu”, pierwszej części jednej z najbardziej popularnych serii literackich XXI wieku. Trzy miesiące później całość została ukończona. W 2008 roku opublikowana została jej pierwsza powieść dla dorosłych, „The Host”, debiutując – tak jak poprzednie – na pierwszym miejscu listy bestsellerów New York Times.

WYCK GODFREY (Produkcja)

Zaczynał karierę producencką w New Line Cinema, gdzie pracował przy takich hitach jak „Maska” Chucka Russella oraz „Głupi i głupszy” braci Farrelly. Po wielu latach współpracy z wielkimi firmami produkcyjnymi, Godfrey założył w 2006 roku wraz z Martym Bowenem Temple Hill Entertainment. Dwa lata później wyprodukowali z Summit Entertainment „Zmierzch” Catherine Hardwicke. Z wielu nowych projektów firmy warto wymienić piątą część „Szklanej pułapki”, która niedługo trafi na ekrany kin.

GUILLERMO NAVARRO (Zdjęcia)

Stały współpracownik Guillermo Del Toro, niedawno ukończyli prace nad „Pacific Rim”, który wejdzie na ekrany kin latem 2013 roku. Navarro ma na koncie takie filmy jak „Długi pocałunek na dobranoc” Renny’ego Harlina, „Noc w muzeum” Shawna Levy’ego, „Desperado” Roberta Rodrigueza oraz „Labirynt fauna” Guillermo Del Toro, za pracę przy którym został nagrodzony Oscarem.

RICHARD SHERMAN (Scenografia)

Stały współpracownik Billa Condona, współtworzył razem z nim między innymi „Kinseya”, „Bogów i potworów” oraz wyprodukowaną przez HBO komedię „Tilda”. Niedawno zakończył pierwszy projekt z Richardem Lagravanese – „Beautiful Creatures”. Na koncie ma takie filmy jak „Druga szansa” Suzanne Bier, „Biegając z nożyczkami” Ryana Murphy’ego oraz „Happy Endings” Dona Roosa.

VIRGINIA KATZ (Montaż)

Współpracuje z Billem Condonem od ponad dwóch dekad, między innymi przy obu częściach „Sagi Zmierzch: Przed świtem”, „Bogach i potworach” oraz „Kinseyu”. Pracowała również przy „Burlesce” Steve’a Antina, „Wszystko o Stevenie” Philla Trailla oraz serialach „Agentka o stu twarzach” i „Felicity”.

CARTER BURWELL (Muzyka)

Napisał muzykę do „Zmierzchu” Catherine Hardwicke, po czym powrócił na stanowisko kompozytora do obu części „Przed świtem”. Z Billem Condonem pracował również przy „Kinseyu” oraz „Bogach i potworach”. Ma na koncie takie filmy jak „To nie jest kraj dla starych ludzi” braci Coen, których jest stałym współpracownikiem, „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj” Martina McDonagha czy „Szakal” Michaela Catona-Jonesa. W telewizji niedawno można było słyszeć jego kompozycje w mini-serialu „Mildred Pierce” Todda Haynesa.

MICHAEL WILKINSON (Kostiumy)

Uznany w branży kostiumograf, który pracował zarówno przy widowiskach takich jak „300” Zacka Syndera i „Tron: Dziedzictwo” Josepha Kosinsky’ego, jak i kinie niezależnym: „Powrót do Garden State” Zacha Graffa, „Amerykański splendor” Shari Springer Berman i Roberta Pulciniego. Zaczynał karierę pracując w roli asystenta przy „Matrixie” braci Wachowskich oraz „Moulin Rouge!” Baza Luhrmanna.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC