FILM

Różowa Pantera (2006)

Pink Panther, The
Inne tytuły: The Birth of the Pink Panther

Recenzje (1)

Inspektor Jacques Clouseau powraca. Tym razem gapowaty policjant musi odnaleźć zabójcę słynnego francuskiego trenera Yvesa Gluanta, który zginął on na oczach wielu tysięcy kibiców. Śledztwu temu towarzyszy dochodzenie w sprawie skradzionego pierścienia z olbrzymim diamentem o nazwie Różowa Pantera. Klejnot, należący do Gluanta, zaginął w momencie śmierci jego właściciela.

Nie wiadomo co najbardziej razi w trakcie seansu najnowszego dzieła Shawna Levy'ego. Czy fatalna i karykaturalna gra odtwórcy głównej roli, Steve'a Martina? Koszmarny akcent z jakim mówią bohaterowie? Czy może nudna intryga obfitująca w slapstickowe gagi, które na dużym ekranie gościły już tysiące razy?

Łatwiej wymienić plusy produkcji. Z całą pewnością jest nią czas trwania. Film kończy się wystarczająco szybko, aby nie zanudzić widza na śmierć. Ku zadowoleniu wielu kinomanów, realizatorzy obrazu zdecydowali się wykorzystać temat muzyczny pochodzący z oryginalnej ścieżki dźwiękowej serii komedii z Różową Panterą w tytule. Ostatnim plusem dzieła Levy’ego jest Beyoncé Knowles, której pojawienie się w kadrze wprost go rozświetla. Niestety wbrew zapowiedziom, piosenkarka pojawia się zbyt rzadko, aby czar rzucany przez nią na widza trwał w czasie karkołomnych wysiłków Martina i Jeana Reno, starających się rozbawić publikę.

Niewiele jest ostatnio filmów z interesującą czołówką. "Różowa Pantera" czołówkę ma znakomitą, ale niewiele więcej.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC