Bianka jest pewną siebie licealną luzarą, dopóki nie dowiaduje się, że jest też… the DUFF (Designated Ugly Fat Friend), czyli #tąbrzydkąigrubą. Jej "przyjaciółki" potrzebują kogoś takiego, żeby na jego tle wypadać lepiej, a ci, którzy chcą do nich dotrzeć – żeby mieć punkt zaczepienia. Rzecz w tym, że ona wcale nie ma na to ochoty. Brutalnie uświadomiona przez Wesleya postanawia rozprawić się ze szkolną rzeczywistością. Zanim jednak uda jej się przekonać świat, że jest pełnowartościową i do tego atrakcyjną Bianką, będzie musiała zejść na samo dno youtubowego upokorzenia i facebookowego niebytu, oraz przełknąć gorzkie rozczarowanie po ulokowaniu uczuć w niewłaściwym adresacie. Cała nadzieja w tym, że niezależnie od tego, jak wyglądasz, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie Twoim DUFF.