„Uważam, że bohater to ktoś zwyczajny, przeciętny, kto znajduje w sobie siłę i wytrwałość na przekór niepowodzeniom.”
Christopher Reeve
A gdybyś ty miał szansę zostania bohaterem? Wykorzystałbyś ją? I ty możesz zostać bohaterem to zabawna i jednocześnie wzruszająca opowieść o chłopcu, któremu los daje szansę zmiany swojego życia.
Bohaterem historii jest 10-letni chłopiec, na którego wszyscy wołają po prostu Mały (głos Małgorzata Kożuchowska, w wersji oryginalnej Jake T. Austin). Mały jest zagorzałym fanem pewnej sportowej drużyny.
Podczas włamania do szatni jego ukochanego zespołu ginie bezcenny sprzęt (Skarb, głos Agnieszka Dygant, w wersji oryginalnej Whoopi Goldberg), bez którego drużyna nie ma szans w nadchodzących mistrzostwach.
Zdeterminowany chłopiec postanawia za wszelką cenę go odzyskać i rusza tropem złodzieja. Tak zaczyna się jego wielka wyprawa po Stanach Zjednoczonych czasów Wielkiego Kryzysu.
W tej szalonej podróży towarzyszy mu rozbrykana gadająca Piłeczka (głos Krzysztof Tyniec, w wersji oryginalnej Rob Reiner), która swoim poczuciem humoru potrafi dodać otuchy nawet w największych tarapatach. Na swej drodze spotykają wielu prawdziwych przyjaciół, Mały poznaje swoje słabe i mocne strony. Uczy się, czym jest nadzieja, przyjaźń i rodzina. Udaje mu się osiągnąć cel, bo wie, że nigdy nie należy się poddawać.
I ty możesz zostać bohaterem to historia o tym, że warto ryzykować, by spełnić swe marzenia.
I ty możesz zostać bohaterem to opowieść dla dzieci, którą dla swoich pociech napisał Howard Jonas. Jak mówi: „Przez wiele lat opowiadałem swoim dzieciakom historię Małego. Była jedną z ich ulubionych. Uwielbiały słuchać o rodzinie, która trzyma się razem i której członkowie zawsze mogą na siebie liczyć.” I dodaje: ”Któregoś dnia opowiedziałem o tym w pracy. Od razu usłyszałem, że może to być świetny temat na film.”
Od początku nie było żadnych sporów na temat zatrudnienia reżysera. „Od zawsze moim marzeniem było pracować z największym z wielkich - Christopherem Reeve’m, którego jestem wielkim fanem” mówi Jonas.
Aby się do niego dostać, Jonas musiał uruchomić sieć wzajemnych znajomości i powiązań. Gdy w końcu się udało, reżyser zaprosił go do swojego domu, aby porozmawiać o projekcie.
Według Jonasa „Christopher poczuł się naprawdę blisko związany z naszą historią. Ujęła go nie tylko wytrwałość chłopca, ale przede wszystkim ogromna miłość pomiędzy rodzicami i ich dziećmi.”
Jonas zostawił kopię opowieści i czekał na wiadomość od reżysera. Sądził, że podjęcie decyzji zajmie mu tydzień, może dwa. Nie przypuszczał, że jego sprawie pomoże ten, do którego historia Małego miała być skierowana – syn Reeve’a.
„Jeszcze tego samego wieczoru jego syn Will znalazł na biurku ojca moją opowieść i zaczął ją czytać. Kiedy jego matka Diana zaczęła zwoływać rodzinę na kolację, tylko on nie usiadł do stołu. Podekscytowany, podróżował wraz z moim małym bohaterem po kolejnych rozdziałach. Kiedy skończył, Dana przeczytała książeczkę mężowi. Następnego ranka dostałem od niego telefon i zgodę na współpracę” śmieje się Jonas.
Jak mówi producent Ron Tippe „Jasne było dla mnie od samego początku, że nikt inny jak tylko Christopher Reeve mógłby zrobić ten film. To historia chłopca, który nigdy się nie poddaje - a kiedy spojrzysz na życie i osiągnięcia Reeve’a szybko zrozumiesz, że taką właśnie dewizą w życiu się kierował.”
Reeves rozpoczął pracę od spotkań ze scenarzystą Robertem Kurtzem. Stworzyli zarys scen i przygotowali szczegółowy zakres prac ekipy. Po śmierci Reevesa w październiku 2004 roku do zespołu, za sprawą Janet Healy odpowiedzialnej za animację, dołączyło dwóch weteranów animacji, Colin Brady i Daniel St. Pierre.
Mówi Healy: „Pracowałam z Danielem jeszcze w Disneyu. Jego tradycyjne, trochę malarskie podejście do grafiki animacyjnej zawsze dawało świetne efekty. Naszym wspólnym dzieckiem był Tarzan. Kiedy odeszłam do DreamWorks, ściągnęłam go do pracy nad Rybkami z ferajny, bo wiedziałam, że jest najlepszy tam, gdzie potrzebne są piękne, długie ujęcia i malownicze pejzaże.”
Po kilku tygodniach do zespołu dołączył trzeci reżyser, Colin Brady. Tak mówi o nim Healy: „To normalne, że przy filmach animowanych często pracuje dwóch czy nawet trzech reżyserów. Wynika to z ogromnej ilości spraw do ogarnięcia, bycia naraz w kilku miejscach i omawianiu spraw z wieloma ludźmi niemal w jednym czasie. Była jeszcze inna kwestia: Daniel St. Pierre jest świetny w układaniu opowieści, planowaniu ujęć i wystroju kadrów. Dla zrównoważenia potrzebowaliśmy więc kogoś, kto uzupełni jego umiejętności, kogoś kto świetnie czuje się w animacji komputerowej. Jednym z moich ulubionych filmów jest Toy Story 2, a tym, kto przyczynił się do ostatecznego kształtu tego filmu był właśnie Colin Brady, nasz kandydat idealny.”
Healy tak mówi o ich współpracy: „Już na pierwszym spotkaniu świetnie się dogadywali, tak więc ostatecznie mieliśmy dwóch reżyserów wyspecjalizowanych w swoich dziedzinach.”
Colin Brady zgadza się z nią, że wąska specjalizacja każdego z nich znalazła świetne połączenie w projekcie I ty możesz zostać bohaterem, choć nie uważa, że byli aż tak zgodni i śmiejąc się mówi: „Byliśmy jak Lennon i Mc Cartney. To, że mieliśmy różne zdania było siłą tego filmu.”
St. Pierre dodaje: „Moją mocną stroną są wizualizacje planów, szkice koncepcyjne i układy scen oraz palety kolorów. Colin specjalizuje się w animacji w jej czystej postaci. W pracy udało się nam to połączyć.”
Zatrudniona przy filmie ekipa była zgodna, że należy kontynuować ideę i ducha opowieści, którą pozostawił Christopher Reeve. Dla Colina Brady praca przy filmie rozpoczętym przez Reeve’a była „prawdziwym zaszczytem.”
Jak mówi Brady: „Pierwszy film, który zrobiłem w wieku ośmiu lat, był oparty właśnie na Supermanie. Byłem tak podekscytowany tym, co zobaczyłem na ekranie, że powrocie do domu ulepiłem z gliny figurki bohaterów i nakręciłem mojego ‘Supermana’. Tak więc, gdy w pewnym sensie historia zatoczyła koło i znów pracowałem przy filmie swego idola, byłem naprawdę poruszony.”
Pomimo napiętego planu cała ekipa bardzo uważnie podchodziła do swych zadań. „Mimo upływającego czasu wciąż koncentrowaliśmy się na dosłownie każdym ujęciu”, mówi St.Pierre. „Wspaniale do swojej roboty podszedł Jan Carlee. Był bardzo oszczędny w operowaniu kamerą, a mimo to udało mu się wnieść do filmu swój własny styl.”
Przez większą część czasu pracą kamery sterował komputer, ale w kilku momentach praca operatora podobna była do tej na typowym planie filmów akcji. „Zbudowaliśmy plan bez ścian i sufitów, dzięki czemu mogliśmy robić ujęcia praktycznie z dowolnego miejsca. Mogliśmy też poruszać się po naszych planach bez zbędnych przestojów”, wyjaśnia Carlee. „Ponieważ jest to historia z lat 40-tych, chciałem, by ruch kamery był nieco spokojniejszy, bardziej klasyczny, podobny do stylu pracy przy starych filmach. Mimo, że nasza kamera nie wariuje tak, jak przy szalonych filmach ostatnich lat, to udało nam się zachować właściwe proporcje pomiędzy kinematografią nostalgiczną i nowoczesną, przeznaczoną dla dzisiejszej widowni.”
Priorytetem przy pracy z kamerą był kolor i oświetlenie. „Nasz film ma naprawdę niesamowitą paletę kolorów”, mówi Janet Healy. „Każdy odcień, jakiego używamy w ujęciach jest dobrze przemyślany. Czuwał nad tym jeden z największych speców od kolorów w filmach, Sam Michlap. Na potrzeby filmu namalował całą serię obrazów przedstawiających kilka głównych scen. Są tak piękne, że wiszą teraz u nas w biurze. To niesamowite, że dzisiejsza technika pozwoliła zamienić tę głębie malarskiego spojrzenia na komputerową grafikę.”
Tłumaczy Michlap: „Musieliśmy zadecydować, jakich kolorów użyjemy w poszczególnych ujęciach i jak kolory będą nawiązywać do opowiadanych przez nas historii. Wszystkie dostępne fotografie z tamtego okresu są czarno-białe – mimo to chcieliśmy, by to właśnie kolor odzwierciedlał emocje bohaterów.”
Colin Brady tak opowiada o tworzeniu bohaterów: „Wiele animowanych filmów ma gadające samochody, zwierzęta czy przedmioty. Przedstawianie postaci, które nie mają dokładnego odpowiednika w naszym otoczeniu jest trochę łatwiejsze niż animowanie postaci ludzkich. Widzimy ludzi każdego dnia, spotykamy ich w życiu prywatnym i zawodowym, i gdy jako animatorzy, zrobimy coś nie tak z ludzkimi postaciami, od razu to widać”, tłumaczy Brady.
„A kiedy mówiąca piłeczka otworzy swoją buzię szerzej, niż chcieliśmy, to tak naprawdę nikt tego nie zauważy, bo w realnym życiu nie ma przecież żadnego porównania. Idąc tym tropem, przestylizowaliśmy nieco postać Małego, dodając mu na przykład trochę większą głowę i uszy. Dzieci są bardzo spostrzegawcze a dzięki temu zabiegowi nie daliśmy powodu do zbyt badawczego przyglądania się i szczegółowej analizy jego wyglądu.”
Szef zespołu animatorów, Peter Lepeniotis dodaje: „W pracy nad tworzeniem ruchu ciała i mimiki twarzy naszych bohaterów skorzystaliśmy z metody, stosowanej przy animowanych produkcjach filmowych od ponad 80 lat. Po prostu członkowie naszego zespołu filmowali się nawzajem. Dzięki temu lepiej wyodrębniliśmy ruch postaci i pojedynczych części ciała a szczególnie pracę mięśni twarzy, umiejscowienie zmarszczek itd.”
„I ty możesz zostać bohaterem to historia wielopoziomowa”, mówi St.Pierre. „To komedia. To przygoda. To opowieść o przyjaźni. To opowieść o podążaniu za marzeniami nawet wtedy, gdy wydają się niemożliwe do osiągnięcia. To także chwytająca za serce historia rodziny.”
“To również historia ojca i syna, ponieważ Mały wyrusza w drogę wierząc, że pomoże ojcu odzyskać pracę”, dodaje producent Ron Tippe. „Przez tysiące mil chłopak wskakuje do pociągów, przemierza pola i lasy, spotyka mnóstwo przyjaciół. To szalone kino drogi!”
MAREK ROBACZEWSKI (Reżyseria)
Aktor, reżyser dubbingu polskiego. Głosu użyczał do Dżungli, Króla Lwa 3: Hakuna Matata, Sindbad: Legenda siedmiu mórz, Śniętego Mikołaja 2, Smerfów oraz Robin Hooda. Ponadto mogliśmy go oglądać w serialu Graczykowie oraz w Człowieku z ....
Reżyserował dubbing do m.in. Na psa urok, Dżungli, Wallace i Gromit: Klątwa królika, oraz do Karola - człowieka, który został papieżem.
MAŁGORZATA KOŻUCHOWSKA (MAŁY)
Aktorka filmowa i teatralna (od roku 2005 w Teatrze Narodowym w Warszawie). W filmie zadebiutowała w 1993 roku w produkcji Waldemara Szarka Oczy niebieskie. Jednak dała się zapamiętać dopiero rolą dziennikarki Ewy Szańskiej w Kilerze Juliusza Machulskiego. Zagrała także m.in. w serialach Fitness Club, Matki, żony i kochanki, Złotopolscy, Lot 001, filmach Gry uliczne, Pasaż, Zaklęta, Wtorek, Komornik, Dlaczego nie!. Prawdziwą gwiazdą telewizyjną stała się dzięki roli Hanki Mostowiak w serialu M jak miłość. W swoim dorobku ma także pracę przy dubbingach. Swojego głosu użyczała m.in. w filmach: Misja, Arsen Lupin, Potwory i spółka, Szeregowiec Dolot, Madagaskar, Pinokio.
W 2004 i 2005 roku otrzymała Telekamerę (nagroda przyznawana przez czytelników pisma "TeleTydzień") w kategorii: aktorka.
AGNIESZKA DYGANT (Skarb)
Aktorka filmowa i teatralna. Będąc jeszcze studentką Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi zadebiutowała w filmie Farba. Rok później została nagrodzona na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Popularność zawdzięcza serialowi Na dobre i na złe, po którym przyszły propozycje udziału m.in. w Egoistach, Wiedźminie, Tylko mnie kochaj, Fali zbrodni. Obecnie kojarzona przede wszystkich z Franią z serialu Niania. Na koncie ma także pracę przy dubbingu filmu Alex Rider: misja Strombreaker.
W 2006 Agnieszka Dygant otrzymała Telekamerę w kategorii: aktorka.
KRZYSZTOF TYNIEC (Piłeczka)
Aktor teatralny (warszawskie Ateneum) i filmowy. Przez lata grał w Kabarecie Olgi Lipińskiej. W latach 80. występował w roli Pana Fasoli w muzycznych programach dla dzieci: Fasola oraz Tik-Tak. Początek lat 90. to kolejne wcielenie - wodzirej w cyklu programów Gala piosenki biesiadnej w Dwójce.
Zagrał m.in. w filmach i serialach: Królewskie sny, Prywatne niebo, Panny i wdowy, Zwolnieni z życia, Boża podszewka, Tygrysy Europy, Daleko od noszy, Sąsiedzi, Dylematu 5. Na koncie ma także pracę przy dubbingach filmów Alladyn, Król Lew, Gumisie, Super Baloo, Top Cat. Użycza także głosu Goofiemu.
CHRISTOPHER REEVE (Reżyseria)
Po ukończeniu w 1974 roku Cornell University spełnił swe aktorskie marzenie i rozpoczął studia aktorskie u Johna Housemana w nowojorskiej Julliard School of Performing Arts.
Zadebiutował w 1976 roku w broadwayowskiej sztuce A Matter of Gravity u boku Katherine Hepburn.
Olbrzymią popularność przyniosła mu tytułowa rola w Supermanie (1978). W postać super bohatera wcielał się jeszcze trzykrotnie: w 1980,1983 i 1987 roku.
Zagrał w ponad sześćdziesięciu filmach, takich jak m.in. Tragedia Neptuna, Gdzieś w czasie, Śmiertelna pułapka, Bostończycy, Opowieści z krypty, Śmiertelne sny, Okruchy dnia, Miłosne wybory, Poza podejrzeniem, Wioska przeklętych, Okno na podwórze, Tajemnice Smalville.
Jego role teatralne obejmują ponad dziewięćdziesiąt występów w m.in. w Weselu Figara, Fifth of July, My Life, Summer and Smoke, Love Letters, The Aspern Papers.
Pomimo ciężkiej kontuzji, jakiej nabawił się w 1995 roku po upadku z konia, Reeve pozostał wciąż aktywny zawodowo.
Jako reżyser zadebiutował w 1997 roku dramatem nakręconym dla HBO Przed zmierzchem. Film otrzymał pięć nominacji do nagrody Emmy: za reżyserię, zdjęcia, rolę główną dla Glenn Close i drugoplanową dla Bridget Fondy oraz za najlepszy film wyprodukowany dla telewizji. Dostał także sześć nagród Cable Ace Award.
Potem nakręcił Historię Brooke Ellison (2004) a w 2006 roku rozpoczął pracę nad filmem I ty możesz zostać bohaterem.
Swoją pierwszą nominacje do nagrody dostał w 1979 roku - Saturn dla najlepszego aktora za rolę w Supermanie oraz BAFTA za najlepszy debiut za rolę również w tym filmie. Role w kolejnych częściach przygód super bohatera a także występy w filmach Gdzieś w czasie oraz Śmiertelna pułapka przyniosły mu nominacje do następnych Saturnów dla najlepszego aktora.
Reeve ma na swoim koncie również nominację do Złotego Globu za występ w remake’u hitchcockowskiego Okna na podwórze z1998 roku.
Film Christopher Reeve: A Celebration of Hope, którego był producentem wykonawczym, otrzymał nominację do nagrody Emmy za najlepszą muzykę.
Jego autobiografia Still Me, wydana w kwietniu 1998 roku, utrzymywała się przez jedenaście tygodni na liście bestsellerów New York Times’a a za wersję audio Reeve otrzymał nagrodę Grammy. Taką nagrodę otrzymał także za swoją drugą książkę Nothing is Impossible: Reflections on a New Life, wydaną w 2002 roku.
Od 1999 roku Reeve udzielał się społecznie w fundacjach i organizacjach takich jak m.in. Christopher Reeve Foundation, World T.E.A.M. Sports, TechHealth, LIFE, które zapoznawały opinię publiczna z problemem ludzi sparaliżowanych oraz wspierały badania nad schorzeniami centralnego układu nerwowego.
Skutecznie lobbował w Senacie za zwiększaniem budżetów państwowych i pozarządowych dla organizacji zajmujących się leczeniem oraz edukacją w dziedzinie chorób Alzheimera, Parkinsona oraz ciężkich urazów kręgosłupa.
Zajmował się ekologią. Od 1976 roku udzielał się w organizacjach Save the Children, Amnesty International, Natural Resources Defense Council, America’s Watch.
Działania te przyniosły mu uznanie na świecie oraz wiele międzynarodowych nagród.
Christopher Reeve zmarł 10 października 2004. Miał 52 lata.
DANIEL ST. PIERRE (Reżyseria)
Pracował nad Tarzanem (1999) i Rybkami z ferajny (2004). Za pierwszy z filmów otrzymał nominację do nagrody Annie.
Brał udział w powstaniu Dzwonnika z Notre Dame, Króla Lwa, Księcia i żebraka, Małej syrenki, Aladyna, Pięknej i Bestii. Był głównym konsultantem na planie filmu 102 Dalmatyńczyki (2000).
Film I ty możesz zostać bohaterem to jego debiut reżyserski.
COLIN BRADY (Reżyseria)
Przez sześć lat pracował w wytwórni Pixar. Ma na swoim koncie filmy Toy Story i Toy Story 2. Kierował pracą zespołu grafików przy Dawno temu w trawie. Pracował przy filmach Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń, Hulk oraz Men in Black 2.
JAN CARLEE (Zdjęcia)
Znany w świecie filmowych animacji od ponad dwudziestu lat. Autor wielu docenianych i nagradzanych reklamówek telewizyjnych. Jego najbardziej znane filmy to m.in. Calineczka, Powrót króla Rock and "Rulla", Obcy-Przebudzenie, Karaluchy pod poduchy, Titan-Nowa Ziemia. Carlee był współreżyserem Epoki lodowcowej i drugiej części Shreka.