FILM

Królowie ulicy (2008)

Street Kings
Inne tytuły: The Night Watchman

Pressbook

Zdaniem znanego pisarza Jamesa Ellroya, słońce nad Los Angeles nigdy nie będzie świecić tak jasno, by wydobyć na świtało dzienne jego najciemniejsze zaułki. W Mieście Aniołów trudno dotrzymać zasad moralnych - zwłaszcza tym, którzy mają nas skutecznie chronić.

W filmie KRÓLOWIE ULICY David Ayer, jeden z rodowitych mieszkańców Los Angeles, kieruje swoją kamerę na te ulice, których nie ma na pocztówkach, lecz gdzie toczy się prawdziwe życie miasta.

Keanu Reeves gra Toma Ludlowa, weterana miejscowej policji, któremu trudno ułożyć sobie życie po śmierci żony. Kiedy znajduje dowody wskazujące, że jego kolega zginął w egzekucji, zostaje zmuszony do postępowania wbrew policyjnemu kodeksowi, który zawsze wyznawał, co prowadzi go do kryzysu lojalności wobec swego otoczenia. Laureat Oscara Forest Whitaker przyjął rolę kapitana Jacka Wandera, przełożonego i mentora Ludlowa. Poza nimi w filmie występują: Hugh Laurie, Chris Evans, Jay Mohr, John Corbett, Cedric the Entertainer, Amaury Nolasco, Terry Crews, Naomie Harris, Martha Higareda oraz raperzy Common i The Game.

Scenariusz według opowiadania Jamesa Ellroya napisali James Ellroy, Kurt Wimmer i Jamie Moss, zaś film reżyseruje David Ayer, znany ze swego zamiłowania do realizmu, które potwierdził filmami "Dzień próby" i "Ciężkie czasy". Producentami filmu są Lucas Foster, Alexandra Milchan oraz Erwin Stoff, a producentami wykonawczymi Arnon Milchan, Michele Weisler i Bob Yari.

W ekipie znaleźli się ponadto: operator Gabriel Beristain ("Ring 2", trylogia "Blade"), scenograf Alec Hammond ("Donnie Darko", "Ukryta prawda"), montażysta Jeffrey Ford ("Pierwsza strona", "Rodzinny dom wariatów") oraz kompozytor Graeme Revell ("Grindhouse", "Sin City - Miasto grzechu").

Oddany wielbiciel prozy Jamesa Ellroya, producent Erwin Stoff uznał scenariusz KRÓLÓW ULICY jako projekt odpowiedni dla Keanu Reevesa. Docenił moralną wymowę scenariusza i podjął kroki w celu jego realizacji. "Zawsze byłem wielbicielem książek Jamesa Ellroya, a ten scenariusz zupełnie mnie rozbroił - opowiada Stoff. - Zapowiadał takie kino, jakie lubię najbardziej".

Aby prace ruszyły we właściwym tempie, Stoff porozumiał się z Lucasem Fosterem, który ma spore doświadczenie w wysokobudżetowych filmach o tematyce policyjnej. Początkowo akcja filmu miała się toczyć tuż po sprawie Rodneya Kinga (1992), ale producenci uznali, że warto przenieść ją w czasy współczesne, zachowując zgodność z przesłaniem Ellroya.

"Nie zdecydowaliśmy się na film historyczny, co ma określone konsekwencje - dobre i złe - wyjaśnia Foster. - Uznaliśmy, że lepszy będzie film adresowany do dorosłego widza, dający nam możliwość powiedzenia prawdy w oczy, tak jak my to widzimy i jak na to patrzą policjanci z Los Angeles".

Producenci uznali, że najlepszym reżyserem będzie David Ayer, z którym pracowali już wcześniej. Ayer uznał, że KRÓLOWIE ULICY są projektem wręcz dla niego stworzonym, zarówno na chęć współpracy z Keanu Reevesem, jak i ze względu na jego wiedzę na temat Los Angeles i tamtejszej policji.

Jak można było zobaczyć w jego poprzednich filmach jak "Dzień próby", "Ciężkie czasy" czy "SWAT - jednostka specjalna" zainteresowania Ayera obracają się wokół tematyki stróżów porządku, władzy i korupcji, a KRÓLOWIE ULICY świetnie mieszczą się w tym polu zainteresowań. "Intryguje mnie temat korupcji w policji, zwłaszcza jego strona psychologiczna - jak to się dzieje, że ktoś decyduje się żyć z takim obciążeniem - przyznaje Ayer. - Danie komuś prawa do odebrania życia drugiemu człowiekowi jest równoznaczne z powierzeniem mu niewyobrażalnej władzy. Chciałbym się dowiedzieć, jak to wpływa na psychikę stróża prawa, zwłaszcza na jego skłonność do przemocy".

Chociaż Ayer i Ellroy należą do różnych pokoleń i formacji artystycznych, obaj tak samo kochają Los Angeles w całym jego pięknie i brudzie. Zdaniem Erwina Stoffa połączenie ich talentów zaowocuje wyjątkowym filmem o przestępczości w Los Angeles. "Jest to pod wieloma względami połączenie idealne, bowiem David i Ellroy w równym stopniu są zafascynowani obyczajowością i specyfiką policji w Los Angeles - uważa Stoff. - David stąd pochodzi, wychował się na tych ulicach, więc doskonale potrafi umiejscowić stworzone przez Ellroya typy na etnicznej mapie współczesnego Los Angeles. Choć dzieli ich różnica pokolenia, obaj mają podobną wrażliwość".

Ayer dodaje: "James Ellroy świetnie rozumie psychologię policji i jej specyfikę, ja wniosłem swoją wiedzę na temat funkcjonowania policji we współczesnym mieście. Połączenie powieściowej fabuły z tym, co dzieje się na ulicach Los Angeles każdego dnia zaowocowało soczystą akcją w bardzo realistycznym środowisku".

Filmowcy musieli też zmierzyć się z bardzo sformalizowanym gatunkiem policyjnego thrillera, ugruntowanym w kinie i literaturze amerykańskiej. W przeciwieństwie do innych wielkomiejskich thrillerów, KRÓLOWIE ULICY dotykać mają współczesności wraz z jej zagadnieniami politycznymi. "Od początku myśleliśmy o filmie wychodzącym poza ramy gatunku, a nie o kolejnym hicie, którego celem jest przebicie innych tradycyjnych thrillerów - mówi Stoff. - Naszym celem stało się wykreowanie świata zaludnionego prawdziwymi ludźmi i ich rzeczywistymi problemami".

Ayer dodaje: "Różnimy się od ich podobnych filmów skupieniem się na detalu, stopniem prawdopodobieństwa i pragnieniem rzemieślniczego wręcz cyzelowania świata przedstawionego w każdym jego aspekcie. Ten film rejestruje ulotność chwili, ale jednocześnie wpisuje ją w to, co w tym gatunku wydaje się ponadczasowe".

"Ludlow bierze odpowiedzialność za usuwanie ludzi, wobec których władza wydaje się bezsilna - wyjaśnia David Ayer. - Jest kimś, kto zaczyna w imię słusznych intencji i chce zbawić świat, ale odkrywa, że zmierza w niewłaściwą stronę".

Postać Toma Ludlowa reprezentuje w zasadzie wszystko, co wiąże się ideałem tytułowych KRÓLÓW ULICY. Jest królem ulicy i obrońcą społeczności, pragnącym rozstrzygać jej najbardziej palące problemy. Chce dochodzić sprawiedliwości bez ograniczeń procedur i biurokracji. Kiedy Ameryka okazuje dumę ze swego systemu prawnego i konstytucyjnej gwarancji praw człowieka, Ad Vice, elitarna jednostka policji Los Angeles, wykorzystuje zło, co pozwala innym cieszyć się swoją wolnością.

"Ludlow reprezentuje ludzi, którzy trzymają wartę nocą, widzi to wszystko, czego my nie chcemy widzieć i chroni nas przed złem kryjącym się w mroku - wyjaśnia Erwin Stoff. - Robi coś, czego my nie potrafi i chętnie się tego wyprzemy, choć skutki jego działań dają nam poczucie bezpieczeństwa".

"W Ad Vice służą ludzie, którzy robią to, czego my nie musimy - zgadza się Lucas Foster. - Doceniam szlachetność idei, której oni się poświęcają, biorąc na siebie to wszystko, co pozwala nam żyć I cieszyć się swoją wolnością".

"Jeśli ty i Wander zepsuliście prawo, by ścigać diabła, co będzie nas chronić, kiedy diabeł zacznie ścigać nas?"
Kapitan Biggs

Kiedy poznajemy detektywa Toma Ludlowa, ciągle nie potrafi się otrząsnąć po śmierci żony i szuka ukojenia w alkoholu. Kryje się w ciemnych zaułkach, a kiedy pracuje w pojedynkę, może liczyć na wsparcie brygady Ad Vice i jej szefa, tajemniczego kapitana Jacka Wandera.

"Ludlow zaczyna mając dobre intencje: chciałby zbawić świat, choć jemu samemu marnie idzie - mówi Ayer. - To człowiek z moralnym kompasem, co sprawia, że martwi się tym, że życie niekoniecznie toczy się we właściwą stronę". KRÓLOWIE ULICY stawiają kilka prowokujących pytań. Ile i kto ma zapłacić za wybór mniejszego zła? Gdzie leży odpowiedzialność za nadwerężony system i jak możemy o to winić tych, którzy poświęcają się tak bardzo? Kto chroni tych, którzy chronią nas? W istocie film jest opowieścią o braterstwie, lojalności i ocaleniu oraz o wszystkich szarych strefach wokół tych pojęć.

"Najbardziej w tym pociąga mnie zniuansowanie postaci: każda z nich jest odcieniem szarości - przyznaje David Ayer. - Zgodnie z regułami wielkomiejskiego thrillera każdy jest trochę umoczony, ale tak samo dzieje się w realnym życiu. Nikt nie budzi się z rana z myślą, że jest zły. Zapewne myślą, że co dzień stają wobec sytuacji, które wymykają się spod kontroli, więc za wszelką cenę starają się przetrwać".

David Ayer kontynuuje, że chociaż film dotyka mrocznych aspektów kondycji ludzkiej, zawsze pozostawia otwartą drogę do odkupienia: "Ten film został zbudowany jak tragedia i pozostawia wrażenie obcowania z wrakiem, ale jest w nim miejsce na odkupienie. Jego przesłanie jest proste: niezależnie od tego, jak daleko się zapędzisz, zawsze możesz wrócić".

"Ilekroć chcesz opowiedzieć historię o prawdziwych ludziach, tylekroć będziesz mówić o bohaterstwie, mroku, idealizmie, korupcji, zdradzie i miłości - mówi Stoff. - Takie są aspekty życia w każdym wielkim mieście, a my nie chcieliśmy opowiadać jeszcze jednej mrocznej i nihilistycznej historii, która pozostawi po sobie uczucie pustki. Kiedy jednak nasza historia zmierza w stronę mroku i kłopotów, staje się historią prawdziwego męstwa".

"Jesteś grotem włóczni. Kto, jeśli nie ty, powstrzyma bestie?
Kapitan Jack Wander

Mając za sobą takie sukcesy jak "Niebezpieczną prędkość" czy "Martix" Keanu Reeves stał się jednym z najpopularniejszych aktorów swego pokolenia. Jego filmy odcisnęły swoje piętno na światowym kinie, zaś jego twarz jest wszędzie rozpoznawana. W KRÓLACH ULICY Reeves i jego producent Erwin Stoff dostrzegli szansę na zbudowanie soczystej, pełnej kreacji.

"Po przeczytaniu scenariusza pomyślałem, że ta rola stwarza znakomite możliwości dla aktora takiego jak Keanu - opowiada Erwin Stoff. - Nie należy do aktorów zdecydowanych na wyłącznie jeden rodzaj ról i ta różnorodność stała się jego znakiem firmowym".

"Zainteresował mnie poziom przemocy, jaka otacza mego bohatera, wraz z płynącymi z tego faktu konsekwencjami - mówi Keanu Reeves. - Można go postrzegać jako kogoś, kto zabija w imieniu prawa lub kogoś, kto zapewnia sprawiedliwość. Niezależnie od tego, jak się to widzi, musi zapłacić wysoką cenę. Byłem ciekaw, jak to wszystko się rozegra".

Aby Reeves mógł zbudować szczerą i przekonującą kreację, David Ayer musiał stworzyć wokół niego świat zanurzony w autentyczności i realizmie. Czerpał ze specyfiki Los Angeles, zwłaszcza kilku szczególnych rejonów tego miasta.

"Pociągał mnie pomysł wysłania Keanu Reevesa do etnicznego getta, by stworzył postać w pełni realistyczną i zniuansowaną - wyjaśnia David Ayer. - To nie miał być film o walce z kosmitami czy robotami, tu Keanu ma walczyć z gangsterami, gliniarzami i korupcją w policji, chcieliśmy więc dać mu takie oparcie, by mógł poczuć się częścią tego świat i na tym zbudować wiarygodną psychologicznie kreację. Efekt okazał się niesamowity".

Tom Ludlow jest człowiekiem walczącym z wieloma demonami, zarówno w świecie zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Jest pełnym poświęcenia funkcjonariuszem policji, dotykającym najciemniejszych stron społeczeństwa, ciągle niepotrafiącym otrząsnąć się po stracie żony. Psychologiczna głębia postaci stworzyła Reevesowi możliwość życia w skórze kogoś krańcowo odmiennego od niego samego.

"Postać Toma Ludlowa jest dla Keanu fascynującym wyzwaniem - uważa Foster. - Poza ekranem jest człowiekiem nastawionym bardzo pokojowo, a tymczasem zaproponowaliśmy mu rolę niezwykle mroczną. Obserwowanie go w trakcie budowania tej kreacji było prawdziwie emocjonującym przeżyciem".

"Jestem aktorem i moim zadaniem jest uprawdopodobnianie wszystkiego na ekranie, ale wkroczenie w taki świat pełen przemocy może okazać się toksyczne - zauważa Reeves. - Przemoc jest niebezpieczną siłą, granie nią stwarza złudzenie kontroli. Ludlow przekracza granicę, wykorzystując przemoc do poszukiwania prawdy, ale - jak ktoś mówi w tym filmie - "krwi nie da się zmyć krwią". Ostatecznie przemoc niczego nie zmienia".

"Idźcie na łowy. Bawcie się, zróbcie co trzeba. Ale nie możecie ich przyprowadzić tutaj. Zróbcie to po staremu, wywalcie ich stąd. Po królewsku".
Kapitan Jack Wander

Kapitan Jack Wander jest imponującą postacią, która stopniowo zgromadziła największą władzę spośród oficerów policji Los Angeles. Znany jest ze swych osiągnięć, a jego jednostka może tego dowieść w każdej chwili. Prowadzi swych ludzi pewnie i w zaufaniu, ściśle z zasadami wyznawanej przez siebie psychologii.

W jego jednostce panuje namacalny duch braterstwa, lojalności i wzajemnej ochrony - tak jak w rodzinie. I jakkolwiek Ad Vice wyraźnie przekracza granice prawa w celu wykonania swojej roboty, ludzie prześcigają się w oddaniu swemu przywódcy , którego nazywają Królem Wanderem.

"Budując postaci bohaterów filmu, zawsze widziałem Wandera jako ojca dysfunkcjonalnej rodziny - mówi David Ayer. - A w takich rodzinach często wszystko zależy od ojca, który mówi wszystkim jak okropny jest świat na zewnątrz, a tu w domu panuje miłość. Sprawia, że wierzą mu bez zastrzeżeń, iż to, co robią, robią dla swego dobra, stosując ten rodzaj fałszywej psychologii".

Aby ożywić postać Jacka Wandera, filmowcy potrzebowali aktora o ogromnych możliwościach i charyzmie, zdolnej wywołać tak bezwarunkowe oddanie. Zaproponowano tę rolę laureatowi Oscara Forestowi Whitakerowi, który z zainteresowaniem przyjrzał się postaci o takiej sile i autorytecie.

"Moim zdaniem Wander to człowiek, który próbuje roztoczyć opiekę nad ludźmi, których uważa za swoją rodzinę - uważa Forest Whitaker. - Żyje według własnego kodeksu i skupia się na powiększaniu swojej władzy".

W filmie Wander jest kapitanem specjalnej jednostki policji w Los Angeles, która w rezultacie doprowadzi go do stanowiska komendanta. Jego kariera nie przewiduje żadnych przeszkód w drodze do celu. Kiedy kapitan Biggs z wydziału wewnętrznego zaczyna węszyć i zadawać niewygodne pytania o przestrzeganie procedur w wydziale Wandera, Ludlow postanawia bronić swego mentora i rodziny przed kimś, kto próbuje im przeszkodzić. Wander i jego ludzie przekraczają granice prawa, by stawić czoło mrocznej prawdzie o miejscowej społeczności.

Kiedy Ludlow podejmuje śledztwo w sprawie zamordowania swego dawnego partnera, detektywa Terrence'a Washingtona, wpada na ślad korupcji w oddziale i zaczyna patrzeć na Wandera i jego bractwo świeżym okiem. Whitaker zgadza się, że "po spojrzeniu w twarz ciemności i śmierci żony, Ludlow na chwilę zdrętwiał. Kiedy dostaje śledztwo w sprawie śmierci Washingtona, zaczyna badać własne życie, ściśle powiązane z życiem mojego bohatera, który musi go przekonać, by zostawił go w spokoju".

Metody, jakimi posługuje się Wander w kreowaniu swojej wersji sprawiedliwości, są niewybaczalne, a Ludlow służy jako jego osobisty ochroniarz i ukochany syn. Whitaker zauważa: "Ludlow jest najbliższym członkiem rodziny Wandera i jeśli on zawiedzie, cały ten domek z kart może się zawalić".

W swej barwnej karierze Forest Whitaker zagrał wielu policjantów, więc wszedł do projektu ze stosowną wiedzą na temat wewnętrznych reguł postępowania stróżów porządku. Aktorskie doświadczenie uzupełniło wiedzę wyniesioną z ulic Los Angeles, gdzie się wychowywał. "Przez rok grałem gliniarza w "Tarczy" i mam za sobą wiele patroli i intensywny trening strzelecki, zyskałem więc potrzebną praktykę. Jeśli chodzi o moje osobiste doświadczenie, to znam policjantów z Los Angeles od drugiej strony. Wiem, jak rzucają na ziemię i świecą latarkami po oczach, bo miałem z nimi na pieńku. Wiem, co to znaczy być aresztowanym, więc zapewne mam więcej doświadczenia niż inni na planie".

Forest Whitaker i Keanu Reeves pracowali z Davidem Ayerem zanim zaczęły się zdjęcia, by wypracować właściwą dynamikę relacji między nimi. "Podczas prób miałem niesamowite szczęście zobaczyć, jak zawiązuje się między nimi nić porozumienia, ten niezwykły rodzaj chemii. Kiedy sadzasz naprzeciw siebie dwóch aktorów, nigdy nie wiadomo, czy to coś zaskoczy między nimi, bowiem masz do czynienia z prawdziwymi ludźmi. Ale w chwili, kiedy oni usiedli naprzeciw siebie i zaczęli próbę, stało się jasne, że będą na ekranie wiarygodni".

"Sądzę, że Keanu jest wspaniały w tej roli i ludzie pójdą do kina, aby go zobaczyć - uważa Whitaker. - Publiczność wyruszy wraz z nim do autentycznie mrocznych miejsc, ponieważ Keanu jest aktorem, któremu się wierzy".

"Moim zdaniem, ten film opowiada przede wszystkim o relacji między bohaterami Foresta i Keanu, a na tych aktorów zawsze patrzy się z zainteresowaniem - mówi Lucas Foster. - Wydaje się, że udało się nam uchwycić ten szczególny rodzaj magii, jaki rodził się na planie pomiędzy nimi".

"Przyglądam się uważnie tobie i twoim sztuczkom od 20 lat. I dokładnie wiem, kim jesteś".
Kapitan Biggs

Kapitan James Biggs z wydziału wewnętrznego egzystuje na granicy dwóch światów - instytucji powołanych do ochrony prawa i policjantów patrolujących ulice. Kiedy po raz pierwszy pojawia się w filmie, wydaje się, że jego celem jest powstrzymanie Ludlowa, Wandera i Ad Vice w czynieniu dobra. Zadaje trudne pytania, poddając w wątpliwość morale tych ludzi. A jednak dzięki swemu dochodzeniu i bezustannej presji Biggs ma pewien udział w przebudzeniu Ludlowa.

"Biggs to jedna z trudniejszych postaci wśród bohaterów naszego filmu - uważa David Ayer. - To człowiek pewny siebie, rozumiejący mroczne aspekty rzeczywistości, a jednak pozbawiony cynizmu, pragmatyczny i zręczny".

Do tej roli filmowcy wybrali cenionego aktora angielskiego Hugha Laurie. Laurie, odnoszący ostatnio sukcesy jako serialowy dr House, zainteresował się zarówno fabułą filmu, jak i szansą na zmianę swego emploi.

"Dostałem propozycję nie do odrzucenia - przyznaje. - Bardzo mi się podobał "Dzień próby", uważam Davida za błyskotliwego scenarzystę i reżysera, a do tego uwielbiam prozę Jamesa Ellroya. Jestem szczęśliwy, że mogłem wystąpić wśród takich wykonawców, w tak odmiennym emploi. Kiedy od trzech lat gra się jedną i tę samą postać, jakaś odmiana jest wręcz pożądana".

Osobnym aspektem, który przyciągnął uwagę aktora, była tematyka filmu - kwestia moralności ludzi, którzy decydują się na starcie z ciemną stroną ludzkiej natury. "Fabuła jest tak skonstruowana, że trudno ocenić bohaterów filmu w kategoriach moralności czy etyki. To element rzeczywistości: Los Angeles pełne jest takich miejsc, gdzie trudno mówić o moralności".

Kiedy przed Biggsem zamyka się możliwość kariery, staje się kimś w rodzaju wzorca moralności dla Ludlowa. "Kiedy Ludlow okazuje się potrzebny Biggsowi, zaczyna się walka o jego duszę - potwierdza Laurie. - Mimo goryczy i przemocy, które go otaczają na co dzień, Ludlow jest postacią niewinną i naiwną, duszą, o którą walczymy".

David Ayer jest pod wrażeniem kreacji Lauriego i głębi, jaką wydobył ze swej postaci. "Hugh przeprowadził dokładne studia, by poznać specyfikę wydziału wewnętrznego. To zaskakujące, że angielski aktor, uprawiający europejski styl sztuki aktorskiej, mógł wcielić się tak przekonująco w policjanta z Los Angeles".

Z kolei Laurie jest zachwycony kreacjami swoich partnerów, Keanu Reevesa i Foresta Whitakera. "Chociaż Forest należy do najłagodniejszych ludzi, z jakimi przyszło mi pracować, potrafi w okamgnieniu zamienić się w postać przerażającą w swym dążeniu do władzy. Z kolei Keanu zazwyczaj gra ludzi, którzy z miejsca budzą sympatię, tu jednak pokazuje, że na planie potrafi być także innym człowiekiem".

"Phonebook Tom to ostatni z prawdziwych pistoletów getta, słuchając go usłyszysz najlepszą spowiedź w życiu".
Kapitan Biggs

Aby stworzyć świat KRÓLÓW ULICY, trzeba było ogromnego wysiłku, polegającego na zapewnieniu autentyczności wszystkiego, co wiąże się ze specyfiką ochrony porządku i policją Los Angeles. Filmowcy zwrócili się do grona byłych tamtejszych policjantów, by służyli radą w zakresie od obyczajowości na komisariatach po stosowane taktyki a nawet elementy umundurowania.

Jaime Fitzsimons spędził 15 lat w policji Los Angeles, a teraz blisko współpracował z Davidem Ayerem, opowiadając mu o wewnętrznych stosunkach, panujących w tamtejszych jednostkach. "Filmowi gliniarze zazwyczaj bardzo różnią się od prawdziwych, toteż David potrzebował kogoś, kto wie, jak jest naprawdę - mówi Fitzsimons. - Policjanci w Los Angeles poddawani są specyficznemu szkoleniu, obejmującemu zarówno kwestie taktyczne, jak i sposób noszenia munduru czy używania broni. W większości filmów tego nie zobaczycie, filmowi policjanci są jakąś piekielną mieszanką, toteż musieliśmy włożyć mnóstwo wysiłku, by nie powtórzyć tego błędu".

Brian Davis z kolei spędził w policji Los Angeles 35 lat, z czego 20 w specjalnej jednostce zajmującej się przestępczością zorganizowaną, porwaniami i zabójstwami. Jego jednostka trenowała razem z komandosami i oddziałami SWAT, a strzelanie ćwiczyła z najlepszymi instruktorami w kraju. "Byliśmy dobrze ostrzelani i udało się nam schwytać wielu groźnych bandytów. Sądzę, że zaproszono mnie do udziału w realizacji, bym przelał na Ludlowa moje policyjne doświadczenie w obcowaniu z bandytyzmem" - mówi Davis.

Zanim rozpoczęły się zdjęcia, Kreanu Reeves i kilku innych aktorów przeszli intensywny trening w zakresie działań stróżów porządku. Szkolenie obejmowało kurs strzelecki, patrolowanie poszczególnych rejonów Los Angeles i uczestniczenie w codziennych pracach komendy policji.

"Spędziliśmy mnóstwo czasu przygotowując aktorów do ról i przekazując im filozofię charakterystyczną dla policji Los Angeles - opowiada Fitzsimons. - Zabieraliśmy ich na patrole i opowiadaliśmy o naszych przygodach, uczyliśmy nosić mundur. Pewnego dnia sami założyli mundury i poczuli jak to jest, kiedy się nosi policyjną odznakę na piersi".

Aby zostać prawdziwym policyjnym pistoletem, Reeves blisko współpracował z doradcami, poświęcając sporo czasu i uwagi kwestiom technicznym. "Keanu podszedł do tego z całą powagą i poświęceniem, by w końcu zostać 120-procentowym policjantem z Los Angeles - przyznaje Fitzsimons. - Sądzę, że żaden z funkcjonariuszy nie pomyśli, że nie jest jednym z nas".

"Uczyłem Keanu jak trzymać broń, jak ją czuć, jak z niej strzelać, jak opanować odrzut, jak z nią chodzić - dodaje Davis. - Pracowaliśmy nad zachowaniem w miejscu zbrodni i nad relacjami z podejrzanymi. Pracował bardzo ciężko i to zaprocentowało na ekranie".

"To był bardzo pomocny trening - przyznaje Reeves. - Wiele się nauczyłem, zwłaszcza podczas zajęć na symulatorze "strzelać - nie strzelać". Przerabialiśmy to na samym początku, kiedy byłem jeszcze długowłosym hipisem, który nie chciał strzelać do nikogo, zaś reżyser David Ayer zabijał wszystko, co się ruszało. Gdybym miał to zaliczać jeszcze raz, byłbym pewnie podobny do innych facetów".

Obok treningu fizycznego równie ważny był trening psychologiczny, na który Ayer kładł szczególny nacisk. "Poza patrolami i treningiem taktycznym doradcy dzielili się z aktorami swoimi emocjami i wrażeniami z okresu pracy, mieli też opowiedzieć o wpływie, jaki ich praca wywarła na życie rodzinne. Co się dzieje, kiedy policjant zdejmuje mundur i wraca do domu? Jak znosi samotność i ciszę?" - opowiada Ayer.

"Doradcy byli bardzo otwarci, dzieląc się swoimi doświadczeniami z czasu pracy i życia prywatnego. Opowiadali jak to wpływało na ich małżeństwa i dzieci, jak musieli jednego dnia rozmawiać o problemach swoich dzieci i ścigać, na przykład, gwałcicieli czy morderców. Te opowieści silnie działały na moją wyobraźnię, widziałem ich jak codziennie walczą o przetrwanie, prowadząc jednocześnie w miarę normalne życie rodzinne" - mówi Reeves.

W przypadku Ludlowa jego alkoholizm jest sposobem na ucieczkę przed demonami prześladującymi go przez cały dzień. "Sądzę, że Ludlow pije z powodu tego, co widuje, lub z powodu tego, kim jest - tłumaczy Davis. - Okropieństwa, jakie widujesz, mogą zmienić zarówno ciebie, jak i to, co robisz, więc musisz się mocno starać, by nadal robić to dobrze. Widziałem mnóstwo strasznych rzeczy w czasie mojej służby, a część z nich zostanie we mnie do końca życia. Mówi się, że można się nauczyć z tym żyć, ale to nieprawda".

"Widziałem w swoim życiu wiele rzeczy ohydnych, ale wierzę, że dla niektórych jest to szczególne wyzwanie - tłumaczy Fitzsimons. - Wstajesz rano i robisz swoje niezależnie od tego, jak okropnie było wczoraj. Jeśli ty nie odetniesz się od tego, co było wczoraj, to kto to potrafi?".

Filmowcy wspierali się doświadczeniem swych doradców zwłaszcza w scenie pogrzebu Washingtona. Ze względu na specyfikę tej uroczystości położono szczególny nacisk na kierowanie setkami statystów w policyjnych mundurach, barwy i oznakowanie radiowozów oraz wozów strażackich. W scenie wzięła udział kompania honorowa policji Los Angeles oraz Towarzystwo Byłych Policjantów, wykonujące stosowny salut i hejnał.

"Udział w tej scenie był dla mnie ogromnym przeżyciem - przyznaje Fitzsimons. - Wiedziałem, że dopilnowaliśmy każdego szczegółu, ale obawiałem się, że na ekranie będzie to wyglądało jak jakieś specjalne widowisko. Tymczasem nam zależało, żeby to był autentyczny pogrzeb policjanta".

Aby zapewnić autentyczność obrazu, filmowcy zwrócili się do byłego komendanta policji Los Angeles, Daryla Gatesa, by wygłosił mowę pogrzebową. Gates wyraził zgodę, bowiem docenił przesłanie filmu o odkupieniu win. "Wprawdzie film nie stawia naszej policji w najlepszym świetle, ale doceniam jego przesłanie o konieczności odkupienia - zgodził się Daryl Gatek. - Dotyczy to także mnie, bowiem moim zdaniem policja Los Angeles jest po prostu wyjątkowa".

"Zależało nam na daleko idącej autentyczności, stąd pomysł Davida, by zaprosić przed kamerę komendanta Gatesa - mówi Lucas Foster. - Na naszą prośbę odpowiedział pytaniem, czy film jest za policją czy przeciwko niej, ale wytłumaczyliśmy mu, że nie o to nam chodzi. Przesłaliśmy mu scenariusz, który mu się spodobał. Byliśmy poruszeni i jednocześnie wdzięczni, że zgodził się u nas zagrać".

"Obecność Daryla Gatesa na planie była czymś szczególnym - przyznaje Reeves. - To wspaniały facet. Przeczytałem jego książkę, ale możliwość porozmawiania z nim po scenie pogrzebu była dla mnie prawdziwym przeżyciem".

"Pod koniec dnia nadchodzi czas obrachunku. Ale po co zwracać sobie głowę szczegółami. Lepiej wymieszać wszystkie jaja razem I zrobić sobie omlet".
Kapitan Biggs

Dorastanie w Los Angeles pozostawiło trwałe piętno na psychice reżysera Davida Ayera. Dla niego, wychowanego na ulicach dzielnicy South Central, Los Angeles nie jest miastem z pocztówek czy kina. Wręcz przeciwnie, jest wiele rejonów miasta, gdzie rządzą gangi handlujące narkotykami i napadające na przejezdnych.

"Moje Los Angeles to świat barwnych, tętniących własnym życiem kwartałów - wyjaśnia David Ayer. - To świat nie tylko gangsterów, ale rodzin, matek i dzieciaków, do którego często wracam. W końcu to moje miasto".

"Musieliśmy dobrze się napracować, by zachować taki obraz Los Angeles, jaki ma David - przyznaje scenograf Alec Hammond. - Wszystko, co przerażające, nie dzieje się z dala od ludzi, ale właśnie tu, obok szczęśliwych rodzin z dziećmi i kolorowych samochodów z lodami. Bo zło może zaatakować zawsze i wszędzie".

Zdjęcia trwały 41 dni, część z nich kręcono w nocnych plenerach naturalnych. Filmowcy starali się dotrzeć do miejsc wskazanych w scenariuszu, co oznaczało konieczność filmowania w dzielnicach zazwyczaj niedostępnych i rzadko pokazujących się na ekranie.

"Szczególnym wyzwaniem było dla nas podtrzymanie autentyczności miejsc i zdarzeń - mówi Foster. - Dotyczyło to zarówno miejsc akcji, jak i pojazdów wszelkiego typu, oznaczeń, umundurowania, a także naszego zachowania: to wszystko podkreśla realizm naszego filmu".

Jakkolwiek filmowanie w otwartej przestrzeni nie jest najlepszym rozwiązaniem dla budżetu filmu, producenci zgodzili się z wizją reżysera Davida Ayera twierdzącego, że dodatkowe wydatki zaowocują właściwym efektem. "Możliwość filmowania w Los Angeles to specjalny dar. Tyle filmów dla oszczędności kręci się poza stanem lub nawet krajem, ale pieniądze wydane na plenery naturalne są jak premia wypłacana dobremu aktorowi. Przecież płacimy miastu za to, by zostało jednym z bohaterów naszego filmu".

"W tym filmie sfilmowaliśmy prawdę materialną o najbiedniejszych dzielnicach Los Angeles, a wdzięczność, jaka nas za to spotkała, była zdumiewająca - zauważa Erwin Stoff. - Nikt nie mógłby nas lepiej powitać, gdzie tylko się pojawiliśmy, zaczynało się przyjęcie na naszą cześć. To była jedna z największych niespodzianek, jakich doświadczyliśmy w trakcie realizacji".

Reżyser Ayer i scenograf Alec Hammond długo szukali odpowiednich miejsc, w których mogłyby rozgrywać się sceny z KRÓLÓW ULICY. Dla Hammonda szczególnie trudne było rozróżnienie szarż poszczególnych funkcjonariuszy policji z Los Angeles. Najmniejszy detal mógł mieć ogromne znaczenie w odróżnieniu funkcji i stanowisk wybitnych specjalistów, zajmujących się to przestępczością zorganizowaną, to znów morderstwami czy gwałtami, lub reprezentujących wydział wewnętrzny.

"Komenda główna policji może wydawać się siedliskiem biurokracji z takimi samymi jak wszędzie biurkami. Ale to tylko pozór, pochopnie wyciągnięty wniosek z tego, co można zobaczyć na pierwszy rzut oka. W strefie niedostępnej dla petentów są pokoje i strefy kształtowane przez ludzi tam pracujących i zdarzenia, jakie im się przytrafiają - zauważa Hammond. - Policjanci, którzy przewinęli się przez nasz plan, byli absolutnie pod wrażeniem. Wszystko, od woreczków na dowody rzeczowe po plakaty wiszące na ścianach, zostało wzięte z ich naturalnego otoczenia".

Autentyzm pleneru Los Angeles podkreślała dwujęzyczność - nie tylko bohaterów filmu, ale i członków ekipy, którzy mówili równie płynnie po angielsku, jak i po hiszpańsku. Posługujący się hiszpańskim Ayer, który wychowywał się w latynoskim sąsiedztwie, bezbłędnie odtworzył na planie lustrzane odbicie kulturowego pejzażu Los Angeles. "Nigdy jeszcze nie byłem na planie aż tak dwujęzycznym - zgadza się Stoff. - Hiszpańskiego używano równie często jak angielskiego, co jest refleksem miasta, w którym kręciliśmy. Dziękuję Bogu, że uczyłem się hiszpańskiego w liceum i college'u".

Ayer był dobrym duchem tego filmu. Jak mówi Hugh Laurie: "Każdy aktor oddaje się w ręce reżysera z pełnym zaufaniem. Tak było i tym razem. David okazał się człowiekiem fascynującym, inteligentnym i wrażliwym. To zaszczyt pracować z człowiekiem, który doskonale wie, jak naprawdę funkcjonuje świat, jaki chce pokazać na ekranie".

"Kiedy zaproszono mnie do tego projektu, byłem onieśmielony, że powierzono mi los tylu wspaniałych aktorów, którzy mi zaufali - mówi Ayer. - To było wielkie wyzwanie, ale wszyscy przyłożyli się do pracy, którą miałem szczęście kierować. Przepełnia mnie duma z jej efektu".

KEANU REEVES (Detektyw Tom Ludlow)
Jeden z najpopularniejszych aktorów filmowych ostatnich lat. Ostatnio zagrał w filmach: "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia", "Królowie ulicy", "Dom nad jeziorem", "A Scanner Darkly" (wideo: "Przez ciemne zwierciadło"), "Constantine", "Thumbsucker" (wideo, tv: "Rodzinka"), "Lepiej późno niż później", trylogia "Matrix". W swoim dorobku ma też filmy: "Hardball" (wideo, tv: "Krótka piłka"), "Dotyk przeznaczenia", "Słodki listopad", "The Replacements" (wideo, tv: "Sezon rezerwowych"), "Spacer w chmurach", "Adwokat diabła", "Mały Budda", "Wiele hałasu o nic", "Dracula", "Moje własne Idaho", "Na fali" oraz dyptyk "Bill & Ted Excellent Adventure" (wideo, tv: "Fantastyczne przygody Billa i Teda") i "Bill & Ted Bogus Journey" (wideo, tv: "Szalona wyprawa Billa i Teda"). Wystąpił także w filmach: "River's Edg" (wideo, tv: "W zakolu rzeki"), "Permanent Record", "The Prince of Pennsylvania" (tv: "Książę Pensylwanii"), "Niebezpieczne związki", "Spokojnie, tatuśku", "I Love You to Death" (wideo, tv: "Kocham cię na zabój"), "Ciotka Julia i skryba", "Johnny Mnemonic", "Reakcja łańcuchowa", "Feeling Minnesota".

FOREST WHITAKER (Kapitan Jack Wander)
Jeden z najbardziej znanych aktorów i reżyserów afro-amerykańskich w Hollywood, laureat Oscara za rolę w filmie "Ostatni król Szkocji". Ostatnio wystąpił w filmach: "The Shield", "8 części prawdy", "Królowie ulicy", "Where the Wild Things Are", "The Air I Breathe", "Maria", "Azyl", "Budka telefoniczna". W swoim dorobku ma też filmy: "Ghost Dog: Droga samuraja", "Fenomen", "Gatunek", "Dym", "Pret-a-Porter", "Jason's Liryc", "Bird", "Pluton", "Good Morning Vietnam", "Consenting Adults" (wideo, tv: "Tolerancyjni partnerzy"), "Stakeout" (wideo, tv: "Zasadzka"), "The Color of Money" (wideo, tv: "Kolor pieniędzy"), "Johnny Handsome" (wideo, tv: Johnny Przystojniak"), "Diary of a Hit Man" (wideo, tv: "Dziennik zabójcy"), "Body Snatchers" (wideo, tv: "Inwazja porywaczy ciał"), "Fast Times at Ridgemont High" (tv: "Beztroskie lata w Ridgmony High"). Jako reżyser zadebiutował filmem "Strapped" (tv: "Handlarze śmierci"), następnie nakręcił: "Czekając na życie", "Ulotna nadzieja" i "Córka prezydenta".

HUGH LAURIE (Kapitan James Biggs)
Aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, wystąpił między innymi w filmach: "Królowie ulicy", "Lot Feniksa", "Stuart Malutki", "Stuart Malutki 2", "Rozważna i romantyczna", "Cousin Bette" (video: "Kuzynka Bette"), "Maybe Baby", "Człowiek w żelaznej masce", "That Girl From Rio", "101 dalmatyńczyków", "Plenty" (video, tv: "Obfitość"), "Strapless", "Peter's Friends" (tv: "Przyjaciele Petera"). Wystąpił też u boku Rowana Atkinsona (Jasia Fasoli) w serialu "Czarna żmija", ma w dorobku wiele angielskich seriali komediowych, do których pisał również scenariusze ("A Bit of Fry and Laurie"), ostatnio odnosi sukcesy w serialu "Dr House". Jest autorem powieści "The Gunseller".

CHRIS EVANS (Detektyw Paul Diskant)
Przed "Królami ulicy" wystąpił między innymi w filmach: "Komórka" z Kim Basinger, "The Perfect Score" (wideo, tv: "Egzamin dojrzałości"), "London" (wideo, tv: "London"), "Fierce People" (wideo: "Dzikie plemię"), "The Orphan King" i "Not Another Teen Movie" (wideo: "To nie jest kolejna komedia dla kretynów"), a także "Fantastyczna Czwórka" 1-2, "W stronę słońca" oraz "Niania w Nowym Jorku", "Push", "The Loss of Teardrop Diamond".

MARTHA HIGAREDA (Grace Garcia)
Aktorka meksykańska, swą popularność zawdzięcza latynoskim telenowelom. Na dużym ekranie wystąpiła w filmach: "Amar te duele", "El sueno de Elias", "Casa de los babys" (wideo, tv: "Dom nadziei"), "7 dias", "Borderland", "Królowie ulicy".

NAOMIE HARRIS (Linda Washington)
Zadebiutowała jako aktorka w wieku lat 11 rolą w serialu TV "Simon and The Witch". Studiowała w Anna Scher Theatre School, Cambridge University i Bristol Old Vic Theatre School. Inne jej filmy to między innymi: "The Sobering", "Living in Hope", "Crust" i "Anansi" oraz telewizyjny "The Project". Przełomowym występem w karierze okazała się główna rola kobieca w filmie "28 dni później". Sukcesem był też występ w przebojowych "Piratach z Karaibów - Skrzyni umarlaka", z którą otrzymała nominację do nagrody BAFTA. Inne filmy: "Płytki grób", "Trainspotting", "Niebiańska plaża", "Tristam Shandy: A Cock and Bull Story" (tv: "Tristam Shandy - wielka bujda"), "Po zachodzie słońca", "Miami Vice", "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata", "Królowie ulicy", "August".

JAY MOHR (Sierżant Mike Clady)
Komik estradowy i telewizyjny, na dużym ekranie zadebiutował w filmie "Jerry Maguire". Następne filmy: "Picture Perfect" (wideo, tv: "Mąż idealny"), "Are We There Yet?" (wideo: "Daleko jeszcze?"), "Mali żołnierze", "Go", "Pay It Forward" (wideo: "Podaj dalej"), "Królowie ulicy".

JOHN CORBETT (Detektyw Dante Demille)
Aktor teatralny, telewizyjny i filmowy. Wystąpił w filmach: "Królowie ulicy", "The Messengers. Posłańcy", "Moje wielkie greckie wesele", "Seks w wielkim mieście" (serial tv), "Mama na obcasach", "Raise Your Voice" (wideo: "Szansa na sukces"), "Przystanek Alaska" (serial tv).

AMAURY NOLASCO (Detektyw Cosmo Santos)
Pochodzi z Portoryko, porzucił studia przyrodnicze dla aktorstwa. Po epizodach w znanych serialach "Ostry dyżur" i "Kryminalne zagadki Nowego Jorku" trafił na duży ekran. Zagrał między innymi w filmach: "Za szybcy, za wściekli", "Mr. 3000" (wideo: "Pan 3000"), "The Benchwarmers" (wideo, tv: "Grzanie ławy"), "Transformers", "Królowie ulicy", "Armored".

TERRY CREWS (Detektyw Terrence Washington)
Były zawodowy piłkarz, popularny aktor filmowy i telewizyjny. Wystąpił między innymi w filmach: "Game", "Królowie ulicy", "Dorwać Smarta", "Norbit", "Idiocracy" (wideo: "Idiokracja"), "Harsh Times" (wideo: "Ciężkie czasy"), "Everybody Hades Chris" (serial tv), "Balls of Fury", "The Longest Yard" (tv: "Wykiwać klawisza"), "White Chicks" (wideo, tv: "Agenci bardzo specjalni"), "Malibu's Most Wanted" (wideo, tv: "Raperzy z Malibu"), "Friday After Next" (wideo, tv: "Kolejny piątek").

CEDRIC THE ENTERTAINER (Scribble)
Znany przede wszystkim z ról w takich filmach jak "Barbershop", "Be Cool", "Okrucieństwo nie do przyjęcia" oraz dokumentu Spike'a Lee "The Original Kings of Comedy". Był producentem i gwiazdą komedii "Johnson Family Vacation", wystąpił też w filmach: "Królowie ulicy", "Czyściciel", "The Honeymooners" (wideo, tv: "Bardzo długa podróż poślubna", "Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń", "Man of the House" (wideo, tv: "Anioł stróż"), "Kingdom Come" (wideo: "Królestwo niebieskie"), "Kto pierwszy ten lepszy!". Brał udział w realizacji filmów animowanych: "Madagaskar" 1-2, "Epoka lodowcowa", "Dr Dolittle 2".

COMMON (Coates)
Jedna z czołowych postaci współczesnej muzyki rozrywkowej, nagrał siedem albumów hip-hopowych, w tym wyróżnionego nagrodą Grammy "Finding Forever". Jest również autorem książek dla dzieci, większość swoich dochodów przeznacza na ochronę prawną i społeczną młodych artystów hip-hopowych, wywodzących się ze środowisk kryminogennych. W 2006 roku zadebiutował na dużym ekranie w filmie "Dave Chappelle's Block Party". Inne tytuły: "Smokin' Aces" (wideo, tv: "As w rękawie"), "American Gangster", "Królowie ulicy", "Wanted".

THE GAME (Grill)
Jayceon Taylor, używający pseudonimu "The Game", wychowywał się w rodzinie zastępczej. Dzięki stypendium sportowemu podjął studia, ale stracił je schwytany na zażywaniu narkotyków. Kiedy leczył się z ran po postrzeleniu w ulicznej bójce, brat ofiarował mu kilka płyt z hip-hopem, co stało się dla niego inspiracją do podjęcia prób artystycznych, które zaowocowały wydaniem kilku płyt, w tym "The Documentary", która sprzedała się na całym świecie w nakładzie 5,5 mln egzemplarzy. Na ekranie zadebiutował w wyprodukowanym przez siebie filmie "Millionaire Boys Club". Następne tytuły: "Waist Deep" (wideo: "Cios poniżej pasa"), "Królowie ulicy".

DAVID AYER (Reżyseria)
Uznany scenarzysta i reżyser. Napisał scenariusze do filmów: "U-571", "Szybcy i wściekli", "Dzień próby", "SWAT - jednostka specjalna", "Policja". Jako reżyser zadebiutował filmem "Harsh Times" (wideo: "Ciężkie czasy"). "Królowie ulicy" to jego drugi film.

JAMES ELLROY (Scenariusz)
Pisarz i scenarzysta, mając sześć lat przeżył śmierć matki, zamordowanej w niejasnych okolicznościach, opisanych przez niego w książce "My Dark Places". Odbiciem tych przeżyć były powieść i scenariusz "Czarna Dalia", sfilmowany w 2006 roku. Autor licznych powieści kryminalnych, wielokrotnie przenoszonych na ekran, także w jego adaptacji: "Tajemnice Los Angeles", "Brown's Requiem", "Policja", "Królowie ulicy".

KURT WIMMER (Scenariusz)
Scenarzysta i reżyser, pracował między innymi nad filmami: "Kula", "Afera Thomasa Crowne'a", "Equilibrium", "Ultraviolet" (także reżyseria), "Królowie ulicy".

JAMIE MOSS (Scenariusz)
Pracuje nad scenariuszem "Last Man Home" dla Martina Scorsese, a także nad aktorską wersją japońskiej mangi "Ghost in the Shell". "Królowie ulicy" to jego debiut scenariopisarski.

GABRIEL BERISTAIN (Zdjęcia)
Urodził się w Meksyku, jest synem Luisa Beristaina, popularnego aktora meksykańskiego, którego ostatnim filmem był "Anioł Zagłady" Luisa Bunuela. Zainteresowanie Gabriela sztuką filmową miało miejsce już we wczesnej młodości, kiedy związał się z meksykańskim niezależnym ruchem filmowym. Pracował w Europie i USA, jego filmografia obejmuje między innymi tytuły: "Królowie ulicy", "Niewidzialny", "Strażnik", "Na psa urok", "Ring 2", "S. W.A.T. - jednostka specjalna", "The Good Father" (tv: "Dobry ojciec"), "Caravaggio" (Srebrny Niedźwiedź na MFF w Berlinie), "Dolores", "Fałszywy senator", "Prawem na lewo", "Nagi instynkt", "Bound for Honor" (tv: "Honor nade wszystko"), "Bezkresne Morze Sargassowe", "Hiszpański więzień", "Blade: Wieczny łowca 2", "Greedy" (video, tv: "Sknerus"), "K2" i "Aria".

ALEC HAMMOND (Scenografia)
Wielokrotnie nagradzany scenograf filmowy i teatralny, ma w swoim dorobku między innymi filmy: "Królowie ulicy", "Plan lotu", "Donnie Darko" (tv: "Donnie Darko"), "The Box", "Ukryta prawda", "Córka prezydenta", "Garfield", "Kot", a także pracował przy scenografii "Facetów w czerni II", "K-Pax", "Austin Powers II", "Lost & Fund" (wideo: "Zgubione i znalezione").

JEFFREY FORD (Montaż)
Pochodzi z Kalifornii, uczył się zawodu w trakcie pracy nad filmami "Little Odessa" (wideo, tv: "Mała Odessa") i "Lepiej być nie może". Pierwszą samodzielną pracą był montaż filmu "Ślepy tor". Inne tytuły: "Teddy Bears' Picnic", "Zdjęcie w godzinę", "Pierwsza strona", "Siła strachu", "Rodzinny dom wariatów", "Ściśle tajne", "Królowie ulicy".

GRAEME REVELL (Muzyka)
Od kiedy zadebiutował jako autor muzyki do filmu "Martwa cisza", zyskał renomę jednego z najchętniej słuchanych kompozytorów muzyki filmowej. Zaczynał jako terapeuta w zakładzie psychiatrycznym w Australii, później uprawiał muzykę rockową, by z czasem skoncentrować się na muzyce filmowej. Skomponował muzykę do filmów: "Kruk", "Chińska szkatułka" (nagroda na MFF w Wenecji), "Negocjator", "Daredevil", "Sin City - Miasto grzechu", "Królowie ulicy", "Days of Rath".

JOHN HOULIHAN (Opracowanie muzyczne)
Zajmował się oprawą muzyczną ponad 45 filmów i wielu płyt. Ma w dorobku wszystkie trzy filmy o Austinie Powersie, obie wersje kinowe "Aniołków Charliego" oraz "Dzień próby", a także: "Królowie ulicy", "Nacho Libre" (wideo, tv: "Nacho Libre"), "Get Rich or Die Tryin'" (wideo, tv: "Get Rich or Die Tryin'"), "Dziś 13, jutro 30", "Dom nad jeziuorem", "Pajęczyna Charlotty", "Atak na posterunek", "Waist Deep" (wideo: "Cios poniżej pasa"). SEASON KENT (Opracowanie muzyczne)
Ostatnio pracował nad filmami: "Królowie ulicy", Harold and Kumar Escape from Guantanamo", "Bonneville", "The Strangers". Ma w swoim dorobku m.in. filmy: "Dom nad jeziorem", "Dziś 13, jutro 30", "Miss Agent 2: uzbrojona i urocza", "Aniołki Charciego: zawrotna szybkość", "Austin Powers i Złoty Członek".

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC