FILM

Rozdroże Cafe (2005)

Recenzje (1)

Głównym bohaterem filmu Leszka Wosiewicza jest Grześ, który po samobójczej śmierci ojca, dorastał na prowincji pod okiem matki, opiekując się śliczną siostrą i upośledzonym bratem. Tak jak każdy jego znajomy, Grześ marzy o bogactwie, które zapewniłoby jego rodzinie spokojny byt. Wyjeżdża więc w poszukiwaniu pracy do Warszawy. W tym samym czasie jego siostra przyjmuje oświadczyny starszego od siebie senatora. Grześ nie chcąc dopuścić do tego małżeństwa, decyduje się na radykalne posunięcie: napad na bank.

Film Wosiewicza jedynie z pozoru przypomina niedopracowany, chropowaty obraz życia ludzi z marginesu. Tak naprawdę "Rozdroże Cafe" to przemyślane studium młodego człowieka, przed którym przyszłość nie rysuje się w zbyt różowych barwach. Starając się uciec przed biedą i nieszczęściem Grześ musi wybierać między szybkim, ale nielegalnym zarobkiem jako żołnierz w gangu, a mozolną, ale uczciwą i słabo opłacaną pracą ochroniarza. Wiedziony na pokuszenie, podejmuje decyzje, która zaważy nie tylko na jego przyszłości, ale także losie jego rodziny.

Głębszy sens opowieści o napadzie na bank nadaje również ścieżka dźwiękowa autorstwa Kazika Staszewskiego. Lider zespołu Kult swoim autorytetem i tekstami uwiarygodnia opowieść, nadaje jej bieg. Niczym jednoosobowy chór grecki, wprowadza kolejnych bohaterów i dopowiada ich historie.

Film Wosiewicza nie jest arcydziełem. Reżyserowi nie udało się uniknąć dłużyzn, a niejedna kwestia brzmi jak kalka z drugorzędnej hollywoodzkiej produkcji o pracy policji. Jednak warto go zobaczyć choćby dla jednej sceny z udziałem grającej żonę alkoholika Agnieszki Krukówny.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC