Bohaterami kreskówki są zwierzęta z nowojorskiego zoo. Zebra o imieniu Marty obchodzi właśnie dziesiąte urodziny. Na przyjęciu z tej okazji zjawili się najbliżsi przyjaciele zwierzaka w paski: ponętna hipopotamica Gloria, wiecznie lękająca się o swe zdrowie żyrafa Melman oraz największa atrakcja zoo - lew Alex. To właśnie w trakcie urodzinowej uroczystości przygnębiona życiem w niewoli zebra wypowiada życzenie, które wpłynie na los całej czwórki. Marty pragnie bowiem wybrać się na łono natury.

Nie trudno zauważyć, że "Madagaskar" zbudowany został z tych samych elementów, które zapewniły sukces dwóm wcześniej przywołanym animacjom. Główny bohater postanawia wypełnić misję, która sprowadzi na niego sporo problemów. Z pomocą przychodzi mu grupa dziwacznych, aczkolwiek wiernych i gotowych na wszelkie poświęcenia przyjaciół. Ich przygody przerywane są co pewien czas zabawnymi historyjkami z udziałem pobocznych postaci. W przypadku "Madagaskaru" to niestrudzone pingwiny, którym życie upływa na próbach ucieczki z zoo. Sceny z ich udziałem są jedną z największych atrakcji obrazu.

Ze względu na atrakcyjną animację i ciepłe przesłanie, "Madagaskar" najwięcej radości sprawi najmłodszym widzom. Tym razem dla starszych wielbicieli kreskówek przygotowano mniej zabawnych sytuacji, a dialogom brakuje błyskotliwego dowcipu. Nie zabrakło jednak odwołań do innych filmów. Czujny widz dostrzeże nawiązania do takich przebojów, jak "American Beauty", "Cast Away: Poza światem" czy "Rydwany ognia". Jednak to za mało, aby projekt zyskał miano kultowego, jak to się stało w przypadku "Shreka".

Rewelacyjna komedia

MADAGASKAR to zwariowany animowany film, opowiadający o czwórce zwierzęcych przyjaciół: lwie, zebrze, żyrafie i hipopotamicy, żyjących sobie błogo i beztrosko niczym gwiazdy kina hollywodzkiego w nowojorskim ZOO w Central Parku. W wyniku zamierzonego zbiegu okoliczności zwariowane zwierzaki lądują na bajecznej wyspie Madagaskar, gdzie muszą nauczyć się sztuki przetrwania w dziczy, która normalnie powinna być dla nich ich naturalnym środowiskiem. Sytuacja ta, powoduje oczywiście szereg prześmiesznych zdarzeń, do których urodzeni nowojorczycy nie są zupełnie przygotowani. Dzięki temu poznają swoje naturalne instynkty, jednak siła przyjaźni w końcu wygrywa z naturalnymi zachowaniami. Tłem, dla tych oryginalnych przyjaciół jest 4 bardzo pomysłowych pingwinów (dla mnie są to bohaterowie bez których film byłby zbyt ubogi), których losy co chwilę przecinają się z losami głównych bohaterów. MADAGASKAR to bajeczna kolorystyka (tytułowa wyspa to moje marzenie na spędzenie urlopu i pewnie każdego, kto widział film), naszpikowany dużą dawką humoru, filmowymi cytatami, a także świetną muzyką.
Reasumując: jeśli chcesz się doskonale bawić i pośmiać to nie zastanawiaj się ani chwili - kup bilet na MADAGASKAR, bo to HICIOR TEGO LATA!!!