Gretta i Dave (Keira Knightley i Adam Levine) to para kochających się muzyków, dla których przeprowadzka do metropolii jest szansą na zaistnienie w branży. Sielanka nie trwa długo, gdyż tylko przed Dave'em otwierają się drzwi do sławy. Odstawiona na boczny tor Gretta daje spontaniczny występ w kameralnym klubie. Tam dostrzega ją Dan (Mark Ruffalo). Kiedyś był wziętym producentem, wypromował kilka gwiazd. Problemy rodzinne i zawodowe zalewa teraz hektolitrami whiskey. Gretta jest dla niego szansą na nowy początek.

Carney, twórca nagradzanego obrazu "Once", wiele ryzykował dobierając taką obsadę. Knightley utknęła w kostiumach z epoki i posępnym kinie psychologicznym. Mark Ruffalo jest związany długim kontraktem ze studiem Marvel - poza graniem Hulka nie ma wiele czasu na inne produkcje. Największą zagadką pozostawał Adam Levine - popowe bożyszcze mamusiek i lider Maroon 5. Niewielu muzyków równie dobrze radzi sobie i na scenie i przed kamerą. W "Zacznijmy od nowa" gwiazdor głównie śpiewa i bajeruje kobiety, więc właściwie gra samego siebie. Mimo wszystko Levine obronił się też w typowo aktorskich momentach. Uważni widzowie dostrzegą, że w komedii gościnnie pojawiają się także raperzy Mos Def i Cee Lo Green.

Z kolei Keira Knightley zaskakuje świeżością, dystansem i całkiem przyzwoitym wokalem. Jednak całą obsadę na ekranie przyćmiewa Ruffalo. Można było się spodziewać, że doskonale wypadnie jako zaniedbany, wypalony producent w kryzysie wieku średniego. Serca widzów kradnie za to w tych scenach, gdzie wstaje z kolan i pozwala na nowo porwać się magii muzyki. Zresztą ona jest w tym filmie najważniejsza. Na potrzeby "Zacznijmy od nowa" skomponowano kilkanaście utworów. Inteligentne teksty i wpadające w ucho melodie są nie tylko zgrabnym dodatkiem, ale siłą napędową komedii.

Od lat Nowy Jork nie wyglądał tak intrygująco na wielkim ekranie. John Carney składa miastu swoisty hołd. Udowadnia, że to miejsce dla ludzi stawiających sztukę ponad sławą i że tylko tu mogą wydarzyć się tak ciepłe i podnoszące na duchu historie.