FILM

Green Book (2018)

Recenzje (1)

Wożąc muzyka

Film Petera Farrelly to kino drogi, gdzie aktualnie bezrobotny ochroniarz Tony, zostaje wynajęty na dwa miesiące by wozić snobistycznego, czarnoskórego pianistę. Akcja toczy się w latach 60, w atmosferze panującego rasizmu, Tony ma przy sobie tytułowy poradnik Green Book - poradnik dla wędrujących Afroamerykanów, ale i tak przeżywają rozmaite perypetie.
Fabuła nie jest oryginalna, mnóstwo było już filmów z motywem podróży i specyficznych przyjaźni.
Ale nie zawsze są tak pogodne, dobrze zagrane i mądre. 60-letni już Vigo Mortensen, ale wciąż bardzo młodzieńczy, jako Tony, jest uroczym prostakiem. Jest bezczelny, sprytny, narwany, ma za nic konwenanse i nie daje się zdyscyplinować nowemu szefowi. Ale to przed nim właśnie pianista Don (Mahershala Ali) w końcu się otwiera, dostrzegając złote serce kolegi i swoją samotność. Ali gra bardzo dobrze, ale Vigo Mortensen zawładnął filmem.
Są poruszone wątki rasizmu, ale w sposób nienachalny, choć dosadny jak zabronienie zjedzenia kolacji Donowi w eleganckim lokalu.
Trudno, żeby "Green Book" się nie spodobało. Jest mądry, mówi o ciężkich problemach, ale jest jednocześnie bardzo pozytywny, dający nadzieję, znakomicie zagrany.

https://vod.plus?cid=fAmDJkjC