Serwis Deadline zrobił zestawienie największych klap kinowych w 2019 roku. Wbrew pozorom to nie musical "Koty" jest największa wpadką ubiegłorocznego box office. Choć z filmu kpiono praktycznie na każdej imprezie największe starty przyniosła Sophie Turner i produkcja "X-Men: Mroczna Phoenix". Straty obliczane są biorąc pod uwagę z jednej strony globalny dochód z kin, a w kosztach są nie tylko pieniądze wydane na produkcję, ale także na reklamę oraz dystrybucję. Pierwsza piątka finansowych porażek wygląda następująco:
1. "X-Men: Mroczna Phoenix" strata: 133 milionów dolarów
2. "Terminator: Mroczne przeznaczenie" strata: 122 milionów dolarów
3. "Koty" strata: 113 milionów dolarów
4. "Bliźniak" strata: 111 milionów dolarów
5. "Praziomek" strata: 101 milionów dolarów
Chociaż film "Terminator: Mroczne przeznaczenie" znalazł się w tym tygodniu na pierwszym miejscu notowania Box Office, to producenci filmu nie mogą być zadowoleni. W USA film zarobił jedynie 29 milionów dolarów. Jak na projekt, który kosztował 185 milionów dolarów to naprawdę skromny wynik. Dochód na całym świecie osiągnął poziom 123 milionów dolarów i także jest to znacznie poniżej oczekiwań.
Edward Furlong powróci jako John Connor w filmie "Terminator: Mroczne przeznaczenie". Jest to dość zaskakującą wiadomość biorąc pod uwagę, że zdjęcia zakończyły się już jakiś czas temu przekazał podczas festiwalu Comic Con James Cameron. Nowa produkcja jest jednej strony początkiem nowej trylogii o Terminatorze, a z drugiej będzie sequelem obrazu Jamesa Camerona "Terminator 2: Dzień sądu".