O filmach, serialach i gwiazdach filmu nie zawsze poważnie.

Zapowiedzi i premiery: kino 02 – 08 lipca 2018

02 lipca 2018, Karolina Antczak

41 dni nadziei

Rozgrywający się na morzu dramat z historią w tle, mocno absurdalna historia o dorosłych mężczyznach grających w berka i dokument opowiadający o najsłynniejszej piosenkarce naszych czasów - czy mają ze sobą coś wspólnego? Otóż tak: wszystkie one oparte są na prawdziwych wydarzeniach. Pierwszy tydzień lipca upłynie pod znakiem historii z życia wziętych. No, i jednego włoskiego kryminału - żeby nie było zbyt monotonnie.

41 dni nadziei (Adrift, reż. Baltasar Kormákur)

Oparty na faktach dramat w gwiazdorskiej obsadzie. Opowiada o dwójce zakochanych w sobie ludzi, którzy wypływają w rejs po Pacyfiku. Romantyczna wyprawa po oceanie zmieni się w walkę o przetrwanie, kiedy para znajdzie się na trasie niszczycielskiego huraganu. Już sama obecność Sama Claflina i Shailene Woodley w głównych rolach zapowiada coś dobrego. Pozytywne wrażenie podsyca klimatyczny zwiastun. Może wyjść z tego porządny dramat z psychologicznym pogłębieniem charakterów lub tani wyciskacz łez z morzem w tle. Dowiemy się tego już w lipcu - niestety aż dwa miesiące po premierze światowej.
Premiera 6 lipca


Berek (Tag, reż. Jeff Tomsic)

Co wyjdzie, jeśli do jednego kotła wrzucimy nieco absurdalny, ale za to naprawdę pomysłowy koncept, garść gorących, hollywoodzkich nazwisk, sporo mniej lub bardziej udanych gagów i kilku całkiem sympatycznych bohaterów? Przydałoby się to wszystko porządnie wymieszać - i jeśli reżyserowi się to uda, może wyjść z tego udana komedia, idealna na piątkowy wieczór. Zapowiada się niezbyt wymagająca rozrywka w stylu “Kac Vegas”, może trochę grzeczniejsza. W rolach głównych między innymi Ed Helms, Hannibal Buress i Jeremy Renner. A co najlepsze, opowieść o grupce znajomych, którzy od czasów podstawówki co roku urządzali sobie najbardziej ekstremalnego berka wszechczasów, podobno jest oparta na faktach. Sic!
Premiera 6 lipca


Whitney (reż. Kevin Macdonald)

Historia jednej z najbardziej znanych piosenkarek opowiedziana na nowo. Wydaje się, że o tragediach, jakie zdarzyły się w życiu Whitney Houston, powiedziano już wszystko. Jeśli wierzyć opiniom, reżyser najnowszego film dokumentalnego na jej temat nie próbuje znaleźć jakiejś nowej sensacji, na kanwie której mógłby opisać historię gwiazdy. Wszystko wskazuje na to, że będzie to raczej subtelny obraz pełen muzyki, oryginalnych zdjęć i nagrań, okraszony wywiadami, z których widz będzie mógł wyciągnąć własne wnioski. Pozycja dla wszystkich fanów Whitney - jak i każdego amatora dokumentów, który pragnie pogłębić swoją wiedzę na temat wielkich postaci świata muzyki i popkultury.
Premiera 6 lipca


Ostatnie prosecco hrabiego Ancillotto (Finchè c'è Prosecco c'è Speranza, reż. Antonio Padovan)

Na koniec kryminał - ale nie taki całkiem zwyczajny, bo włoski, pachnący winem i od początku mocno niejednoznaczny. Głównym bohaterem jest inspektor Stucky (w tej roli Giuseppe Battiston), któremu zostaje przydzielone rozwiązanie zagadki samobójstwa tytułowego hrabi, właściciela winnicy - incydent wydaje się być bowiem związany z następującym po nim zabójstwie, tym razem kierownika cementowni. Choć film wydaje się klasycznym przedstawicielem gatunku, już po zwiastunie widać, że nie wszystko będzie tak, jak widzowi może się wydawać.
Premiera 6 lipca


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC