FILM

Valhalla: Mroczny wojownik (2009)

Valhalla Rising
Inne tytuły: Walhalla Rising

Pressbook

„Apocalipto” przy filmie Refna to dobranocka dla dzieci.

„CUT”

Chrześcijanie w starciu z dawnymi bogami, wikingowie kontra wyznawcy nowej wiary. Pierwotne, okrutne, zniewalające wizualnie widowisko wyłącznie dla dorosłych widzów.

„Salon”

Bezkompromisowa, chwilami szokująca medytacja na temat pierwotnej natury człowieka, wiary i woli przetrwania. To średniowieczny „Czas Apokalipsy”.

„Time Out”

Filmowa wyprawa do pierwotnego świata. Jeśli szukacie mocnych historii wykraczających poza konwencjonalne kino, wyruszcie do Valhalli.

„Wall Street Journal”

Film Refna to bardziej „Aguirre, Gniew Boży”, niż „Braveheart”. Ta opowieść, rozgrywająca się w świecie Wikingów, skupia się na przemianie świata, którym rządzi przemoc w świat, którym rządzi religia.

„Herald Tribune”

Hipnotyczna, porażająca filmowa wizja. Kino w swojej nagiej, bezkompromisowej esencji.

„AVClub”

Czciciele dawnych bogów kontra chrześcijanie. Nicolas Winding Refn, reżyser „Drive”, zaprasza do świata wikingów na okrutne widowisko.

Rok 1000. Jednooki wojownik (Mads Mikkelsen) od lat trzymany jest w klatce przez wrogie plemię, które zmusza go do krwawych walk. Kiedy udaje mu się w końcu odzyskać wolność, spotyka na swojej drodze chrześcijan. Namawiają go oni do udziału w krucjacie i wyprawie do Jerozolimy. Jednooki decyduje się wyruszyć razem z nimi

w stronę nieznanego świata. Prosto do jądra ciemności.

„Valhalla: mroczny wojownik” to niekonwencjonalny, ambitny projekt nagrodzonego w Cannes za najlepszą reżyserię Nicolasa Winding Refna. To mroczna opowieść o naturze dobra i zła.

Rzadko się zdarza, by fajny film z samochodowymi pościgami i pełen przemocy zdobywał laury na prestiżowych festiwalach. Ale tak właśnie zdarzyło się w przypadku hollywoodzkiej produkcji „Drive”, za którą Nicolas Winding Refn otrzymał nagrodę za najlepszą reżyserię na festiwalu w Cannes. Tym samym trafił do reżyserskiej elity, do grona tych, których kolejnymi filmami interesuje się cały świat. Z tym, że 41-letni duński reżyser przez lata dotychczasowej kariery już zdołał zbudować sobie grono wiernych fanów.

Kult Refna cały czas rośnie, a zaczęło się od trylogii „Pusher”, w której reżyser opowiadał o duńskim narkotykowym podziemiu, łącząc surowy realiz z wyrafinowanym filmowym stylem. Jego pierwszy film zrealizowany po angielsku, „Fear X” z Johnem Turturro w roli głównej miał premierę na festiwalu w Sundance i przyciągnął uwagę krytyków i widzów. W 2009 roku Refn kręci „Bronsona”, historię najsłynniejszego więźnia w Wielkiej Brytanii. Krytyka pisała o tym filmie, jako o wyjątkowo brutalnym, ale też wyjątkowo dobrym.

Filmy Refna wyróżnia zamiłowanie do mocnych scen i cytatów z kina gatunkowego, nakręconych z niezwykłym wyczuciem filmowego kadru. Podobnie jest w przypadku „Valhalla: mroczny wojownik”, pełnego akcji i zapadających w pamięć obrazów.

To film stworzony przez oryginalnego twórcę, który kocha przyrządzać jedne z najostrzejszych dań w filmowym menu.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC