Christopher Nolan opowiedział o jednej z kluczowych scen filmu "Tenet", a dokładniej o scenie, w której dochodzi do rozbicia samolotu. Jak się okazuje twórca do tej nakręcenia tej sceny rozbił... prawdziwy samolot Boeing 747. Okazuje się, że rozbicie prawdziwego samolotu byłoby tańsze niż budowanie miniatur i płacenie za efekty specjalne. Nolan powiedział, że odkrył składowisko starych samolotów w Victorville w Kalifornii i kupił tam Boeinga.