O filmach, serialach i gwiazdach filmu nie zawsze poważnie.

Zapowiedzi i premiery: DVD - październik

01 października 2018, Karolina Antczak

Player One

W październiku miłośnicy DVD będą mogli wzbogacić swoje kolekcje o kolejne wydania. Najciekawszymi premierami będą filmowe hity, które jakiś czas temu mogliśmy oglądać na srebrnych ekranach: znajdzie się coś dla fanów sensacji i horrorów, nie zabraknie produkcji science fiction i blockbusterów. Narzekać nie będą mogli także najmłodsi.

Piotruś Królik (Peter Rabbit, 2018, reż. Will Gluck)
Film oparty na serii książek, na których wychowało się już kilka pokoleń. Sympatyczna produkcja familijna, w której obok animowanych królików pojawiają się aktorzy - i to całkiem zacni. Na ekranie zobaczymy między innymi Rose Byrne, Domhnalla Gleesona oraz Sama Neilla. Fabuła koncentruje się na zmaganiach rezolutnego, niepokornego królika Piotrusia z ogrodnikiem, panem McGregorem. Zbuntowany bohater będzie próbował przejąć kontrolę nad ogrodem, a przy okazji - wygrać walkę o serce uwielbiającej zwierzęta sąsiadki Bei.
Premiera 3 października

Czerwona jaskółka (Red Sparrow, 2018, reż. Francis Lawrence)
Kolejny film oparty na literackim pierwowzorze, tym razem dla dorosłych czytelników. “Czerwona jaskółka” to ekranizacja powieści Jasona Matthewsa, byłego agenta CIA. Główną bohaterką jest młoda dziewczyna, która zostaje zmuszona do odbycia specjalistycznego szkolenia. Ma ono uczynić z jej ciała broń, a ją samą zmienić w idealną kobietę-szpiega. Jako “jaskółka” będzie miała za zadanie pracować dla bezwzględnego rządu, co obejmie między innymi bezlitosne uwodzenie i wykorzystywanie wrogów, przy wykorzystaniu wszelkich atutów bohaterki. W praktyce zadanie okaże się trudniejsze, niż przypuszczała, kiedy w grę - jak to zwykle bywa - wejdą uczucia. W obsadzie między innymi Jennifer Lawrence i Jeremy Irons.
Premiera 3 października

Player One (Ready Player One, 2018, reż. Steven Spielberg)
Ostatnimi czasy kino bardzo chętnie korzysta z gotowych materiałów w postaci literackich pierwowzorów. Niedawno na język filmu przetłumaczono także bestsellerową powieść Ernesta Cline’a. Pełna odniesień i smaczków nawiązujących do lat osiemdziesiątych książka stała się kanwą, na której Spielberg osnuł swoją własną, nieco zmienioną wizję przedstawionego świata - świata, w którym społeczeństwo przed zniszczoną, chylącą się ku upadkowi rzeczywistością ucieka w wirtualne, kolorowe realia symulacji OASIS. Choć filmowi brakuje głębi, jaka wyróżniała dzieło Cline’a, to nadal całkiem niezła rozrywka, która może przypaść do gustu fanom gier komputerowych i amatorom niepokojących wizji przyszłości z barwną, zaawansowaną technologią w tle.
Premiera 17 października

Dziedzictwo. Hereditary (Hereditary, 2018, reż. Ari Aster)
Czy horror jako gatunek ma się dobrze? To chyba zależy od tego, czego oczekujemy. W “Dziedzictwie” nie znajdziemy niczego szczególnie odkrywczego. Jest fabuła oparta na schemacie, jest niepokojący klimat (choć czy napięcie rzeczywiście skutkuje dreszczem na plecach, czy zakrawa momentami na groteskę - kwestia dyskusyjna), są jumpscare’y, demony i psychoza, a nawet całkiem sprawnie pokazany rodzinny dramat. Na plus zdecydowanie obsada: w filmie występuje między innymi Toni Collette, która jak zwykle stanęła na wysokości zadania. A jeśli kogoś przerażają creepy dzieci: młodziutka, początkująca Milly Shapiro również was nie zawiedzie.
Premiera 17 października

Hotel Artemis (2018, reż. Drew Pearce)
Film, którego polscy widzowie nie mieli okazji zobaczyć w kinach. Pomimo całkiem mocnej obsady (Jodie Foster, Jeff Goldblum) przeszedł bez echa, w dodatku zaliczył też finansowe niepowodzenie. Mimo średnich opinii, nie jest to obraz tragiczny - a na pewno nie gorszy od wielu, podobnych do siebie produkcji, którym pomimo braków udaje się osiągnąć komercyjny sukces. Akcja toczy się w tytułowym hotelu, będącym azylem dla różnego rodzaju przestępców. Choć w “szpitalu” obowiązuje zakaz posiadania broni i (co za tym idzie) zabijania, wkrótce z bezpiecznego schronienia stanie się on areną walki na śmierć i życie. Ciekawy klimat, intrygujący pomysł, może nieco gorsze wykonanie, ale nadal świetna ścieżka dźwiękowa… no i Jeff Goldblum.
Premiera 17 października

Przebudzenie dusz (Ghost Stories, 2017, reż. Jeremy Dyson, Andy Nyman)
Kolejny horror w tym zestawieniu, choć o zdecydowanie innym charakterze niż “Dziedzictwo”. Odgrywany przez Andy’ego Nymana bohater zostaje zaangażowany w śledztwo przez swojego dawnego przełożonego - który, dla ścisłości, od piętnastu lat uznany jest za zmarłego. Sceptyczny profesor Goodman będzie musiał zmierzyć się z trzema historiami z duchami w tle. Opowieści, które usłyszy i ludzie, których pozna sprawią, że mężczyzna zakwestionuje wszystko to, w co do tej pory wierzył. Dla fanów typowego, pełnokrwistego horroru, film może okazać się za mało wyrazisty. Warto pamiętać że to obraz oparty na sztuce teatralnej - a te zazwyczaj rządzą się swoimi prawami.
Premiera 18 października

Jurassic World: Upadłe Królestwo (Jurassic World: Fallen Kingdom, 2018, reż. J.A. Bayona)
Chris Pratt i Bryce Dallas Howard powracają, by ponownie zmierzyć się z dziką, nieokiełznaną naturą. Ciąg dalszy filozoficzno-moralizatorskich rozważań na temat tego, kto ma prawo decydować o życiu i śmierci, a także kto ostatecznie okazuje się bestią: człowiek czy dinozaur. Wszystko to ubrane w typowo blockbusterową akcję i szczyptę (właściwie to nawet porządną, stołową łyżkę) grozy. Ale czy jakkolwiek przypomina to ten “Park Jurajski” sprzed lat? Trudno powiedzieć. Za to na kilka minut pojawia się Jeff Goldblum.
Premiera 18 października

Zimna wojna (2018, reż. Paweł Pawlikowski)
Jeden z najbardziej oczekiwanych filmów tego roku istotnie spełnił pokładane w nim nadzieję. Złota Palma na festiwalu w Cannes dla najlepszego reżysera (choć oczywiście nie jest jedynym wyznacznikiem) zdecydowanie sugeruje, że coś jest na rzeczy. To historia miłosna z politycznymi zawirowaniami i cudowną muzyką w tle, opowiedziana niebanalne i przejmująco. Dramatyzm ma tutaj sens i głębiej, nie jest jedynie tanim, marketingowym chwytem. W myśl “cudze chwalicie, swego nie znacie” - warto poznać, bo to jeden z tych filmów, który nie bez powodu cieszy się tak dużym zainteresowaniem.
Premiera 18 października

https://vod.plus?cid=fAmDJkjC