W scenariuszu rozpisano ok. 120 ról mówionych - standardowo w filmie jest ich o 50 mniej. Film kręcony był w 140 różnych miejscach.
Żona zamordowanego przez RAF dyrektora naczelnego Dresdner Bank, Juergena Ponto, oddała w październiku 2008 w ramach protestu swój Krzyż Zasługi. Był to gest sprzeciwu wobec filmu "Baader-Meinhof Komplex" - wg niej film gloryfikuje nieco terrorystów, a scena zamordowania jej męża przedstawiona została w sposób kłamliwy (w filmie Ponto sprzeciwia się terrorystom i na skutek tego ginie, w rzeczywistości podobno sprzeciwu nie było, mimo to został zastrzelony). Rodzina Ponto wyraziła również oburzenie z powodu tej sceny, gdyż wg nich narusza ona prywatność i tragizm ich ówczesnych przeżyć - przedstawiona jest płytko i niepotrzebnie w tak brutalny sposób.
Film został wytypowany jako niemiecki kandydat do Oscara 2009.
Na realizację filmu przeznaczono największy budżet w historii kina niemieckiego: 20 milionów euro.
Jedyną fikcyjną postacią jest asystent naczelnika urzędu kryminalnego, nazywany w filmie Koch. Postać tą wprowadzono, by w dialogach między Heroldem a Kochem móc przybliżyć widzowi plan działań przeciwko terrorystom.