Terminator: Ocalenie (2009)

Bryce Dallas Howard zastąpiła Charlotte Gainsbourg w roli Kate Brewster.

Claire Danes odmówiła ponownego występu w roli Kate Brewster.

Tilda Swinton miała wystąpić w tym filmie. Zastąpiła ją Helena Bonham Carter.

Helena Bonham Carter nakręciła swoją rolę w 10 dni.

Josh Brolin odrzucił propozycję zagrania Terminatora.

Zdjęcia kręcono w Albuquerque, Santa Fe i Taos (Nowy Meksyk, USA).

Zdjęcia kręcono od 5 maja do 22 sierpnia 2008 roku.

Reżyser McG poprosił aktorów o przeczytanie powieści "The Road", którą napisał Cormac McCarthy, ponieważ chciał by przesiąknęli oni ponurością świata tej powieści.

McG poinstruował obsadę i ekipę, aby przeczytali powieść Philipa K. Dicka zatytułowaną "Do Androids Dream of Electric Sheep?", na podstawie której powstał "Łowca androidów".

Scenariusz do filmu był bardzo pieczołowicie przygotowywany. Jeszcze na trzy tygodnie przed rozpoczęciem kręcenia zdjęć Paul Haggis wprowadzał ostateczne poprawki, a Shawn Ryan przepisał całość.

Według wcześniejszej wersji scenariusza John Connor miał zginąć, a w jego postać miał się wcielić Marcus Wright, który na mechaniczny szkielet miał założyć ciało Connora. Ostatecznie jednak z tego pomysłu zrezygnowano.

W czasie trwania zdjęć do filmu Helena Bonham Carter straciła w wypadku samochodowym czterech członków rodziny. Zdjęcia do filmu wstrzymano, aby aktorka mogła wrócić do Wielkiej Brytanii i spędzić ten trudny dla niej okres ze swoja rodziną.

Jest to pierwszy film z serii o Terminatorze, w którym nie zagrał Earl Boen.

Jest to pierwszy film w serii, w którym pojawiają się razem John Connor oraz jego ojciec, Kyle Reese.

Jest to pierwszy z serii filmów "Terminator", który otrzymał w USA tak niską kategorię wiekową (PG-13 zamiast dotychczas przyznawanej R).

W lecie 2008 roku, w trakcie kręcenia jednej wymagającej skupienia sceny, Christian Bale wpadł w szał, gdy Shane Hurlbut, autor zdjęć do filmu, kręcił się po planie poprawiając instalację oświetleniową i rozpraszając aktora. Bale nie przebierał w słowach. Używając wulgaryzmów zwymyślał Hurlbuta od amatorów nie dając mu dojść do słowa. Całe zajście zostało nagrane i wyciekło do internetu. Bale po incydencie publicznie przeprosił i zapewnił, że między nim a Hurlbutem nie ma konfliktu.

Według wcześniejszej wersji scenariusza John Connor miał zginąć, a w jego postać miał się wcielić Marcus Wright, który na mechaniczny szkielet miał założyć ciało Connora. Ostatecznie jednak z tego pomysłu zrezygnowano.