FILM

Buntownik z wyboru (1997)

Good Will Hunting

Ciekawostki

Michael Winterbottom miał reżyserować film, ale odmówił.

Kiedy Will myje podłogę na uczelni, na jego kombinezonie widnieje naszywka z imieniem Bob.

Podczas jednej z początkowych scen tablica na chwilę zmienia położenie - raz jest uniesiona, a raz opuszczona (i tak kilka razy).

W początkowej scenie na na sali wykładowej ściany są z ciemnej cegły, a siedzenia pomarańczowe. Taki wystrój jest typowy dla Uniwersytetu w Toronto, nie dla MIT, gdzie toczy się akcja.

Podczas scen na budowie, długość papierosa trzymanego przez Bena zmienia się. Raz jest krótszy, później dłuższy.

Film nakręcono w Bostonie, Cambridge (Massachusetts, USA) i Toronto (Kanada).

Reżyser Gus Van Sant poprosił Matta Damona i Bena Afflecka, aby zmienili scenariusz i umieścili w nim scenę, w której Chuckie ginie na budowie. Damon i Affleck protestowali, ale przerobili scenariusz, po czym reżyser uznał, że to jednak zły pomysł.

W jednej ze scen Sean rozmawia z Willem o jego zmarłej żonie. Wspomina o jej puszczaniu bąków. Ta kwestia została zaimprowizowana przez Robina Williamsa, pewnie dlatego Matt Damon tak ciężko się śmieje. Jeśli dobrze się przyjrzeć tej scenie to można dostrzec, że kamera lekko się trzęsie, być może operator również nie mógł wytrzymać ze śmiechu.

Obraz, który wisi w gabinecie Seana namalował Gus Van Sant.

Scenariusz trafił najpierw do Castle Rock, firmy produkcyjnej Roba Reinera. Studio nie wiedziało jednak, co z tym fantem zrobić, więc Kevin Smith zaniósł scenariusz do Miramaxu. Film stał się przebojem kasowym, który został pobity dopiero przez "Chicago" (2002), również produkcję Miramaxu.

W pierwotnej wersji scenariusza, Will został zatrudniony przez rząd. Jednak Rob Reiner odradził Mattowi i Benowi umieszczanie tego wątku w scenariuszu i w rezultacie oglądamy jedynie scenę, w której Chuckie odmawia współpracy.

Początkowo Matt Damon chciał, by główny bohater był geniuszem z dziedziny fizyki. Podzielił się swoją myślą z Sheldonem L. Glashowem, wykładowcą Harvardu i laureatem Nagrody Nobla. Ten jednak stwierdził, że historia takiego człowieka może brzmieć niezbyt realistycznie i zaproponował skupienie się na matematyce. Wysłał również Damona do swojego szwagra, Daniela J. Kleitmana, wykładowcy matematyki w MIT, który później udzielał rad dotyczących scenariusza. Podziękowania dla obu panów znajdują się w napisach końcowych.

Matematyczne równania, które widać na początku filmu są częścią matematycznego wzoru- Analizy Fouriera.

Zdjęcia kręcono od 14 kwietnia do czerwca 1997 roku.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC