Wygląd stworów był trzymany przed aktorkami w tajemnicy, aż do sceny, w której następuje pierwszy kontakt.
Film nakręcono na terenie studia Pinewood w Buckinghamshire, oraz w różnych miejscach na terenie Szkocji i Anglii.
Podczas realizacji filmu reżyser Neil Marshall założył sobie, że w jaskiniach nie będzie żadnego nieuzasadnionego źródła światła, co bardzo utrudniło realizację filmu. Przez to wiele scen jest praktycznie nieoświetlonych.
Jaskinie powstały w Pinewood Studio w Wielkiej Brytanii i zostały skonstruowane wedle najnowszych technologii. Groty budowane były z pianki żywicznej w sprayu. Tworzyła ona wodoodporną strukturę, którą można formować i rzeźbić.
Ze względu na ograniczoną powierzchnię i budżet twórcy zbudowali system jaskiń "wielokrotnego użytku". Skonstruowali tylko 6 grot, w których zmieniali kolorystykę, strukturę (np. dodając stalaktyty), polewali wodą, to znów czynili je suchymi i zakurzonymi. W ten sposób "oszukali" widzów, którzy sądzą, że widzą skomplikowany i wielki podziemny system.
Do ucharakteryzowania jednego człowieka grającego podziemnego stwora potrzeba było 3,5 godziny. Kolejno nakładano warstwy silikonu na twarz i ciało aktora, do oczu wkładano specjalne soczewki, a do ust protezy dentystyczne. Następnie całe ciało malowane było na biało, po czym tworzono na nim efekt marmurku, czyli dużą ilość żyłek oraz specjalnie brudzono szlamem i śluzem.
Przed rozpoczęciem zdjęć aktorki odbyły profesjonalne szkolenie wspinaczkowe w szkole w Derbyshire.
Podczas sceny w szpitalu uczestniczy w niej trzydziestu statystów.