FILM

Naznaczony (2010)

Insidious

Pressbook

Josh (Patrick Wilson) i Renai (Rose Byrne) wraz z trójką dzieci tworzą szczęśliwą rodzinę. Po przeprowadzce do nowego domu stają się świadkami niecodziennych wydarzeń. W nocy towarzyszą im niepokojące dźwięki dochodzące z różnych części domu, przez pomieszczenia przemykają tajemnicze cienie.

Pewnego dnia ich syn ulega niegroźnemu z pozoru wypadkowi. Następnego ranka jednak nie wybudza się ze snu. To, co z pozoru wygląda na śpiączkę okazuje się wstępem do wydarzeń, których współczesna nauka nie potrafi wyjaśnić. Wezwani na pomoc eksperci od paranormalnych zjawisk stają przed wyzwaniem, które przekracza ich możliwości. Po wezwaniu na pomoc medium (Lin Shaye) rozpoczyna się walka o przetrwanie, której stawką jest życie syna, opętanego przez siły z innych wymiarów.

Kluczem do rozwiązania sprawy jest przeszłość Josha i jego wspomnienia z dzieciństwa, które wymazał z pamięci. Z pomocą medium, żony i matki (Barbara Hershey), postara się do nich wrócić.

James Wan i Leigh Whannell, budując mroczny klimat filmu NAZNACZONY, złożyli hołd klasykom horroru lat siedemdziesiątych.

1. Powiedzcie o swoich inspiracjach i o tym, jak rozwijał się pomysł i praca przy filmie?

O swoich inspiracjach mówi James Wan: „Jestem wielkim fanem opowieści o duchach i nawiedzonych domach. Od zawsze, razem z Leigh (Whannellem, scenarzystą), wymyślaliśmy różne straszne historie, które wypróbowaliśmy, opowiadając je sobie na zmianę. Na bieżąco wprowadzaliśmy poprawki tak, by klimat wciągał w głębiny mrocznych opowieści. Nawiedzone domy przyciągały mnie od zawsze, więc któregoś dnia zaproponowałem mu wspólną pracę nad filmem o tej tematyce. I tak zaczęło się od typowej historii o duchach, którą nieco rozwinęliśmy.”

Leigh Whannell dodaje: „James i ja mieliśmy poczucie, że nie mieliśmy tak naprawdę nigdy szansy na zrobienie prawdziwego horroru - Piła była bardziej thrillerem (dreszczowcem). A nam od dawna po głowie chodziło zrobienie najbardziej przerażającego filmu wszechczasów! Wiem, że brzmi to górnolotnie ale naprawdę mieliśmy zapał i przekonanie, że jesteśmy w stanie to zrobić. Myślę, że w dzisiejszych czasach dla scenarzysty zostało niewiele nowych historii do opowiedzenia. Trudno było znaleźć coś, co nas zainteresuje i równocześnie będzie jakimś ‘novum’ w kinie. Pewnego popołudnia siedzieliśmy wspólnie i rzucaliśmy luźno tematy, które uważaliśmy za dobre do rozwinięcia.

I tak przyszły do nas podróże w inne wymiary. Nie widzieliśmy tego w żadnym filmie i poczuliśmy, że podjęcie tego tematu może być właśnie tym, czego szukamy. Przyszło to do nas w momencie, w którym rozpoczynały się rozmowy z producentami. Gdy więc Steven Schneider i Jason Blum spytali nas, czy mamy coś dla nich, nasza odpowiedź była zdecydowana: TAK. Po wprowadzeniu ich w temat, zyskaliśmy sojuszników i mogliśmy zaczynać.”

2. Ponieważ nowy projekt odbiega od tego, co dotychczas robiliście, powiedzcie jak przygotowywaliście się do niego?

Wan: “Po zrobieniu Piły nie chciałem wracać do krwawych jatek. Chciałem też udowodnić, że jestem w stanie zaproponować widzowi coś więcej niż wypruwanie wnętrzności. Skoncentrowałem się więc na elementach, które niosły strach i niepokój ale bez rozlewu krwi. Spędziłem mnóstwo czasu na oglądaniu starych, czarno-białych filmów, jak niskobudżetowy Karnawał umarłych (1962 r.) czy Niewinni (1961 r.), po których naprawdę miałem gęsią skórkę na plecach. Oglądałem też bardzo stare, czarno-białe fotografie, żeby wczuć się w lekko zamglony i niepokojący klimat.”

Whannell: „Podczas pracy nad scenariuszem dbałem o to, żeby postacie przypominały ludzi z krwi i kości, tak, żeby widzowie mogli się z nimi łatwiej utożsamić. To pozwoli im poczuć, że to, co spotka bohaterów na ekranie, może wydarzyć się w normalnym życiu. W sposobie budowania postaci odwołałem się trochę do świetnie przyjętego przez krytykę i publiczność Egzorcysty. Tam postacie nie były papierowe, ale wyraziste i bardzo dramatyczne a historia rozwijała się stopniowo, przechodząc od codzienności do nadprzyrodzonych zdarzeń. To było jak fundamenty, na których można później budować nastrój.”

3. Jak się pracowało przy filmie tak odmiennym jak Piła?

James Wan: „Zdecydowaliśmy się opowiedzieć naszą nadprzyrodzoną historię tak, jakbyśmy mówili komuś o czymś, co właśnie przytrafiło się naszej rodzinie albo znajomym. Technicznie więc, nasz film może być historią opartą na prawdziwych wydarzeniach. Chciałem, żeby NAZNACZONY był dla widzów tym, czym w 1982 roku był dla nich Duch Spielberga. Po pierwszym spotkaniu producenci NAZNACZONY dali ekipie wolną rękę, zawierzając całkowicie reżyserowi I scenarzyście.

Leigh Whannell: „Na planie mieliśmy dużą swobodę twórczą we wprowadzaniu naszych pomysłów w życie. Nikt nie ograniczał naszej kreatywności, jak to się dzieje czasem w różnych studiach filmowych. Nikt nie zaglądał nam przez ramię.”

4. Czy macie w tym filmie jakąś ulubioną scenę albo taką, która najbardziej zapadła Wam w pamięć?

James Wan: „Bardzo lubię tę scenę, kiedy mąż i żona (Patrick Wilson i Rose Byrne) rozmawiają wieczorem, leżąc w łóżku i nagle słyszą głośne pukanie do drzwi. Patrick idzie sprawdzić, co się dzieje. Zastaje otwarte drzwi. Włącza alarm i wraca do łóżka. Po chwili alarm zaczyna wyć a drzwi są znowu szeroko otwarte!

Oparłem tę scenę na własnych przeżyciach: kiedyś, w środku nocy tak samo obudził mnie wyjący alarm, a ja leżałem przerażony, wyobrażając sobie bardzo realistycznie nieproszonych gości buszujących po moim domu. Było to bardzo przerażające uczucie. Mając je w pamięci chciałem je wnieść do naszego filmu.”

Whannell: „Ja zapamiętałem scenę seansu spirytystycznego, ponieważ w moim scenariuszu był to jedyny moment, który sprawił mi trochę kłopotów. Był trochę dziwaczny, bardzo rozbudowany i mógł okazać się niełatwy w tworzeniu.

Z niecierpliwością czekałem na dzień, w którym mieliśmy się tym zająć. Na szczęście James zrobił to świetnie!”

5. Muzyka jest bardzo istotnym elementem w każdym thrillerze. Jak pracowaliście z nią w Waszym filmie?

James Wan: „Cóż, dobrą stroną świetnej współpracy jest możliwość inspirowania siebie nawzajem. Leigh, pracując nad scenariuszem, słuchał dużo muzyki. Mówił, że prowadziła go podczas pracy. Po skończeniu dał mi swoją płytę i okazało się, że zainspirowała również mnie. Wspólnie z kompozytorem (Joseph Bishara) usiedliśmy nad nią i tak powstała niepokojąca muzyka, z pojedynczymi, atonalnymi dźwiękami pianina i bardzo nerwowo prowadzonym smyczkiem skrzypiec. Bishara inspirował się także muzyką z filmów Lśnienie i Egzorcysta. Wykonał naprawdę dobrą robotę i idealnie uchwycił klimat lat siedemdziesiątych, o jaki mi chodziło.”

Whannell: „Kiedy pisałem scenariusz, zrobiłem kompilację różnych utworów, głównie awangardowych twórców, takich jak Krzysztof Penderecki czy Angelo Badalamenti i pokazałem ją Jamesowi. Ta składanka wcale nie była tak oczywista dla kanonu filmów grozy – była bardziej eksperymentalna. Ale chciałem, żeby nasz film był trochę nieprzewidywalny i taka muzyka do tego pasowała.”

6. Dlaczego do głównych ról wybraliście Patricka Wilsona i Rose Byrne?

James Wan: „Oni świetnie osadzili wydarzenia filmowe w realnym świecie. Kiedy ich syn zapada w śpiączkę, wręcz fizycznie czujesz ich cierpienie i ból. Tych dwoje naprawdę weszło w ten projekt. Nie potraktowali tego jak zwykłej, etatowej roboty ale jak pełne pasji przedsięwzięcie.”

Whannell: „Wnieśli do filmu powiew świeżości także dlatego, że nie byli nie byli typowymi aktorami filmów grozy. Praca w horrorach czasem zmienia grę aktorską w nieznośną manierę, a dzięki nim uniknęliśmy tego. Poza tym, w 2006 roku Patrick zagrał w jednym z moich ulubionych filmów: Małe dzieci w reżyserii Todda Fielda, i był tam dokładnie taki, jakiego teraz potrzebowaliśmy.”

7. Jak pracowało się wam z producentami Paranormal Activity?

James Wan: „Jednym słowem – świetnie! Uwielbiam tych gości. Byli niesamowicie pomocni i ufali mi całkowicie. Wykorzystałem nawet kilka ich pomysłów.”

Whannell: „Ci goście na każdym kroku ułatwiali nam życie. Pamiętam nasze pierwsze spotkanie, podczas którego rozmawialiśmy o horrorach. Okazało się, że mamy podobny gust. Poza tym jesteśmy wielkimi fanami Davida Lyncha. Nie pozostało nam więc nic innego, jak po prostu wziąć się do roboty! W trakcie pracy dostawaliśmy od nich ciągłe wsparcie a nasza współpraca była bezproblemowa.”

8. Co chcielibyście przekazać swoim fanom?

James Wan: „Chciałbym, żeby podeszli do naszego filmu bez żadnych oczekiwań, czym film ma lub mógłby być. Mam nadzieję, że będą się po prostu bawić oglądając to, co chciałem stworzyć: taki oldskulowy, przyprawiający o gęsią skórkę thriller, którym jest moim hołdem tym wszystkim filmom, na których się wychowałem i które uwielbiałem. Nie były to produkcje wielkich wytwórni ale właśnie dzięki temu stały się unikalne, były pełne świeżych i zaskakujących pomysłów. Nie były też tylko kolejnymi, tandetnymi sequelami czy remake’ami.

Leigh Whannell: „W dzisiejszych czasach prawdziwie przerażający film jest jak rzadki diament – na palcach jednej ręki mogę policzyć te, które naprawdę mnie przestraszyły. To niewiele. Jeśli nasz film trafi na tę listę – będę szczęśliwy. Chcę, by widzowie poczuli się jak w latach 70-tych, czasach klasyki horrorów.”

9. Jaki był wasz ulubiony thriller lub taki, który najbardziej na was wpłynął, kiedy dorastaliście?

James Wan: „Pierwszym nowocześnie zrobionym był Duch i śmiertelnie mnie wystraszył. A kiedy byłem starszy, ogromne wrażenie wywarł na mnie Egzorcysta. Ktoś, kto widział NAZNACZONEGO opisał go jako ‘Poltergeist spotyka Egzorcystę’. Spodobało mi się.”

Whannell: „Na mnie największy wpływ wywarł film Szczęki. Tak się go bałem, że nie chciałem spać pod kołdrą, bo mógł przypłynąć rekin i mnie zjeść. Kiedy dorosłem, odkryłem Lśnienie, Egzorcystę i Coś. Uwielbiałem też Martwe zło.

W sumie zawsze wolałem horrory, które straszyły klimatem, a nie hektolitrami krwi i wyprutymi wnętrznościami.

PATRICK WILSON (Josh) aktor, który karierę zaczynał na deskach teatralnych. W kinie znany z takich filmów, jak Upiór w operze (2004, nominacja do nagrody Złoty Satelita), Alamo, Małe dzieci z Kate Winslet, Biegając z nożyczkami, Wieczór, Fioletowe fiołki, Ocaleni.

W 2010 roku, oprócz NAZNACZONEGO, zagrał w Dzień dobry TV z Harrisonem Fordem i Diane Keaton, Tak to się teraz robi z Jennifer Aniston, Drużynie A z Liamem Neesonem i Bradleyem Cooperem i komedii Barry Munday.

W 2004 roku, za rolę w serialu HBO, Anioły w Ameryce, Wilson otrzymał nominacje do nagród Złoty Satelita, Złoty Glob oraz Emmy. Dwa lata później otrzymał nominację do nagrody Satelita dla najlepszego aktora za rolę w Małych dzieciach.

Patrick Wilson występuje również na Broadwayu. W 2001 roku otrzymał swoją pierwszą nominację do nagrody Tony za występ w musicalu The Full Monty. Za tę rolę był nominowany do nagrody Drama Desk i Outer Critics Circle Award. Kolejne dwie nominacje do nagrody Tony oraz nagrodę Drama Desk Award dla najlepszego aktora musicalowego otrzymał rok później, za sztukę Oklahoma!

Po kilku latach pracy przy produkcjach filmowych, powrócił na Broadway w 2006 roku w sztuce Barefoot In the Park a w sezonie 2008/2009 grał w sztuce Arthura Millera All My Sons.

Wkrótce na ekranach kin pojawi się w Young Adult u boku Charlize Theron i thrillerze The Ledge.

ROSE BYRNE (Renai), rodowita Australijka, która na małym ekranie pojawiła się w wieku 10 lat a karierę filmową rozpoczęła 2 lata później kinowym filmem Dallas Doll. Krytyka bardzo dobrze przyjęła jej rolę w komedii Partnerska rozgrywka z 1999 roku, gdzie zagrała u boku Heatha Ledgera. Od tego czasu gra co roku w co najmniej jednej kinowej produkcji.

W jej dorobku są taki tytuły, jak Bogini roku 1967 (2000 rok, Puchar Volpi dla najlepszej aktorki), Gwiezdne Wojny-Atak Klonów, Miasto duchów, Na wynos, The Rage In Placid Lake (2003, nominacja do nagrody AFI), Nie oddam zamku, Apartament, Troja, Lokatorzy, Siedem żyć, Maria Antonina (2006, reżyseria Sophia Coppola), thriller 28 tygodni później z Robertem Carlylem, Adam (nagrodzony w Sundance w 2009), Zapowiedź u boku Nicolas Cage’a, Idol z piekła rodem. Ostatnie filmy, w których wystąpiła, to X-Men: Pierwsza klasa i Druhny.

Od 1989 roku zagrała w ośmiu serialach TV, m.in. G.P., Szkole złamanych serc, Tropem zbrodni, Casanovie oraz świetnie przyjętym przez krytykę thrillerze prawniczym Układy. Za ten ostatni dostała jedną nominację do AFI oraz jedną nagrodę AFI dla najlepszej australijskiej aktorki w produkcji zagranicznej oraz dwie nominacje do Złotego Globu i dwie nominacje do nagrody Emmy. W lecie tego roku rozpoczną się zdjęcia do kolejnego, czwartego sezonu Układów a w 2012 prace nad częścią piątą. Rose Byrne gra w nim u boku Glenn Close.

BARBARA HERSHEY (Lorraine), zagrała w prawie dwudziestu serialach, a na dużym ekranie pojawiła się ponad siedemdziesiąt razy. Jej kariera nabrała rozpędu po filmie Kaskader z przypadku z Peterem O’Toole (1980) i Pierwszy krok w kosmos, gdzie zagrała u boku Eda Harrisa, Sama Sheparda i Dennisa Quaida. Potem były taki tytuły, jak m.in. Hannah i jej siostry (nominacja do nagrody BAFTA), Cisi ludzie (1987, Złota Palma dla najlepszej aktorki), Wet za wet, Świat na uboczu (1988, Złota Palma dla najlepszej aktorki), Ostatnie kuszenie Chrystusa (1989, Złoty Glob, nominacja dla najlepszej aktorki drugoplanowej), W imię miłości (nagroda Złoty Glob i Emmy), Paris Trout (nominacja do Emmy), Reporter, Niebezpieczna kobieta, Upadek, Portret damy (nominacja do Oskara, Złotego Globu, nagrody LAFCA i NSFC), Schody do nieba (nominacja do Złotego Satelity), Śniadanie mistrzów, Szczyt głodu, Albert Schweitzer, Czarny łabędź (nominacja do nagrody BAFTA dla najlepszej aktorki drugoplanowej).

LIN SHAYE (Elise Reiner) zagrała w jedenastu serialach i ponad stu filmach kinowych. Z aktorstwem zetknęła się na studiach, a po ich ukończeniu grała przez wiele lat w teatrze w Nowym Yorku. Krytycy docenili jej role w Tartuffe na Festiwalu Szekspirowskim i The Taking of Miss Jane, za którą dostała Drama Critics Award. Na dużym ekranie zadebiutowała w 1975 roku rolą polskiej prostytutki w filmie Ulica Hester. Dwa lata później, na wieść o tym, że Jack Nicholson chce ją poznać, pojechała do Los Angeles. Wkrótce zagrała z nim w Idąc na południe.

W 1982 roku, tęskniąc za nowojorskim teatrem postanowiła, wraz z grupą 12 innych aktorów, założyć swój. Działał przez ponad dekadę skupiając wokół siebie wiernych widzów a Lin Shaye wraz z zespołem zebrała przez ten czas wiele nagród. W tym czasie Lin wystąpiła w ponad dwudziestu filmach, z których bardziej znane to Koszmar z ulicy Wiązów, Critters i Critters II, Kochanka, Ukryty, Księga miłości, I kowbojki mogą marzyć, Łabędzi śpiew, Bez skrupułów.

Potem był hit kinowy, komedia Głupi i głupszy, Złe towarzystwo, Kręgogłowi z Woodym Harrelsonem, Śniadanie z Einsteinem, Sposób na blondynkę z Cameron Diaz, Wirus, Statek miłości, Droga śmierci, Komórka, Noc kawalerów.

Jest uważana za specjalistkę od filmów grozy a za kultowe uważa się takie filmy z jej udziałem, jak 2001 Maniacs z 2005 roku z Robertem Englundem (oraz sequel z 2010), Węże w samolocie z Samuelem L.Jacksonem, Piekielne sąsiedztwo ze Snoop Dogg’iem i Dannym Trejo czy Killer by Nature z Ronem Perlmanem i Amandem Assante. W ostatnich dwóch latach zagrała w ponad dwudziestu produkcjach.

JAMES WAN (reżyser) pochodzi z Australii. Wiedzę na temat filmu i mediów zgłębiał na studiach w Royal Melbourne Institute of Technology. Tam po raz pierwszy spotkał Leigha Whannella. Szybko znaleźli wspólny język a ich fascynacja dreszczowcami przerodziła się po latach w najgłośniejszą w kinie serię Piła.

Pierwszym filmem, który Wan wyreżyserował był Stygian z 2000 roku (napisał też scenariusz), trzy lata później nakręcił słynną Piłę z Dannym Gloverem i Tobinem Bellem, której premiera odbyła się na Festiwalu w Sundance w 2004 roku. Kolejne wyreżyserowane filmy to Wyrok śmierci z Kevinem Baconem i Kelly Preston oraz horror Dead Silence i komedia krótkometrażowa Doggie Heaven, do których napisał scenariusze. Wan był też autorem scenariusza do Piły II.

Przez dwa ostatnie lata, jako reżyser, pracował nad filmami Castlevania i Nightfall. Wan wyprodukował sześć części Piły, zakończonych siódmą Piłą 3D. Zgodnie z polityką wytwórni pojawiały się one na ekranach w równych odstępach czasu, co roku w październiku.

James Wan często dogląda montażu swoich filmów, był też konsultantem, pomysłodawcą i reżyserem kilku trailerów do gier komputerowych.

Reżyser ma na swoim koncie nagrodę Greg Tepper Award z 2004 oraz wpis do Księgi Rekordów Guinnesa: „dla serii horrorów, która odniosła największy sukces na świecie”, bo seria Piła z Panem Zagadką zarobiła do tej pory ponad 730 milionów dolarów.

LEIGH WHANNELL (scenarzysta) pochodzi z australijskiego Melbourne i zaczynał swoją przygodę z filmem od grania w serialach Sąsiedzi i Policjanci z Mt.Thomas. Był także jednym z prowadzących kultowy program edukacyjny stacji ABC Recovery, w którym opowiadał o filmach oraz przeprowadzał wywiady z aktorami, m.in. Georgem Clooneyem, Jackie Chanem, Timem Burtonem.

Podczas studiów w Royal Melbourne Institute of Technology, poznał Jamesa Wana, z którym spotkał się wkrótce na planie filmu Stygian, w którym Whannell zagrał główną rolę a Wan wyreżyserował.

Jako aktor Leigh Whannell zagrał w takich filmach, jak Razor Eaters, Matrix Reaktywacja, Piła (nominacja do nagrody Teen Choice w 2005 roku), Doskonały dzień, Piła II, Piła III, Wyrok śmierci, Doggie Heaven, Ostatnia Wieczerza.

Był autorem scenariusza trzech pierwszych części Piły, Doggie Heaven, Ostatniej Wieczerzy, Saw Rebirth oraz Black. Jako producent wykonawczy pracował przy Ostatniej Wieczerzy oraz sześciu częściach Piły, oprócz części pierwszej. W 2004 roku Whannell otrzymał nagrodę Greg Tepper Award.

JASON BLUM (producent) wyprodukował ponad dwadzieścia filmów. Pierwszą jego produkcją był Kicking and Screaming z 1995 roku, gdzie na planie pełnił rolę zastępcy producenta.

Współpracował z Paramount Pictures, Miramax Films, robił filmy dla HBO Films a w 2000 roku założył własną firmę, Blumhouse Productions.

W następnych latach wyprodukował m.in. Hamleta, Histeryczną ślepotę, Szczęśliwy numerek, Miłość bez końca, Nagrody Darwina oraz kultowy już horror Paranormal Activity. Film ten przyniósł mu nominację do nagrody Independent Spirit. Niskobudżetowy film (koszt około 15 tysięcy dolarów) zarobił na świecie ponad 150 milionów dolarów lokując go w czołówce najbardziej dochodowych filmów wszechczasów. Film doczekał się sequela a niedługo na ekrany wejdzie część trzecia.

Kolejne jego produkcje to Graduation, Lektor, Przypadkowy mąż, Dobra wróżka a w ostatnim czasie The Bay, Area 51, Lovelace, The Lords of Salem.

OREN PELI (producent) wyemigrował z Izraela do USA w wieku dziewiętnastu lat. Na początku zajmował się animacją i grafiką komputerową, co przydało mu się w późniejszych latach, kiedy, jako montażysta, wziął aktywny udział w procesie postprodukcyjnym filmu Paranormal Activity. Film ten również wyreżyserował, był też autorem scenariusza oraz zdjęć.

Ostatnie jego przedsięwzięcia, jako producenta, to dwie kolejne części Paranormal Activity oraz Area 51. Ten ostatni również wyreżyserował, napisał też scenariusz.

Za pierwszą część Paranormal Activity otrzymał nominację do Głównej Nagrody Jury na Festiwalu w Slamdance oraz nominację do nagrody Independent Spirit.

STEVEN SCHNEIDER (producent) jest krytykiem filmowym i absolwentem filozofii Uniwersytetu Harwarda i Uniwersytetu w Londynie. Jest autorem i wydawcą wielu książek o tematyce filmowe, takich jak m.in. 1001 filmów, które powinieneś zobaczyć przed śmiercią, Horrory i psychoanaliza, 100 Euro Horror Films i The Horror Film, wydanej przez wydawnictwo Taschen.

Po przeprowadzce do Los Angeles rozpoczął karierę jako producent. W jego portfolio znajdują się takie tytuły, jak trzy części Paranormal Activity, Fase 7, The Bay, The Tall Man, Area 51, Pet, The Lords of Salem.

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC