FILM

Zdarzenie (2008)

Happening, The

Recenzje (1)

Akcja najnowszego dzieła autora "Szóstego zmysłu" koncentruje się na tajemniczych wydarzeniach, które dosięgły populację Wschodniego Wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Pewnego dnia mechanizm zatrzymujący autodestrukcyjne zapędy ludzi przestał działać. Nieznajomi po prostu padali jak muchy na ulicach miast, polnych drogach, w zaciszu własnych domów. Swoje życie oraz żony i córki przyjaciela próbował ocalić nauczyciel biologii z liceum. Wykorzystując swą wiedzę oraz obserwacje napotkanych osób doszedł do wniosku, iż za masakrą nie stoją terroryści testujący nową broń biologiczną, ale rośliny.

W "Ptakach" Hitchcocka szyki zwarli mniejsi bracia skrzydlaci człowieka. Nie zważając na gatunek, wielkimi chmarami atakowały osady ludzkie. Shyamalan wykorzystał ten sam pomysł i opakował go w wyraźniejsze przesłanie ekologiczne. Jego koncepcja, połączenia sił wszystkich rośli, wykorzystania wiatru do przenoszenia śmiertelnych toksyn, działa na wyobraźnię. Widz na pewno zadrży myśląc, że ukochany kaktus hodowany na parapecie mógłby kiedyś go zabić. Shyamalan bawi się tym lękiem, potęguje wrażenie osaczenia, zaszczucia człowieka, który do tej pory zbyt lekko podchodził do matki natury, wykorzystując ją na potęgę. Reżyser stawia tezę, że przed rozgniewaną przyrodą nie ma możliwości ucieczki. Ideologiczne podstawy "Zdarzenia" dają zatem do myślenia. Film jednak nudzi. Naciągana historia kochającej się pary, która przeżywa kryzys i jedynie zagłada ludzkości jest w stanie naprawić panujące między nimi stosunki, nie angażuje widza wystarczającą.

"Zdarzeniem" Shyamalan udowadnia, że drzemie w nim potencjał. Po niefortunnej bajce "Kobieta w błękitnej wodzie" pomału artysta wraca do formy. Daleko mu jednak do kunsztu, który pamiętamy z "Szóstego zmysłu" i "Osady".

Więcej o filmie:


https://vod.plus?cid=fAmDJkjC